Zalega z ratami za trzy miesiące i chociaż został adwokatem, nieustannie ścigają go firmy windykacyjne. Jest w podobnej sytuacji jak wielu jego klientów: ugrzązł, nie widzi drogi wyjścia. Jednak nie zniszczyły go narkotyki, tylko studia. Niewykluczone, że wkrótce z konieczności będzie musiał wrócić do pracy jako barman.
- Słuchaj, czemu wujek jest tak napalony na ten spadek? Przecież jest bogaty.
- Bo każdy, kto jest bogaty, jest też chciwy. Tak się dochodzi do majątku.
Jakbym miał smykałkę do interesów, tobym na wódce zarobił więcej niż Palikot. Mam miodówkę własnej produkcji i przepalankę, taką, że klękajcie narody od Białegostoku po Władywostok.
- Czasem chęć zysku może przysłonić wszystko - odezwał się cicho. - Tak jak nienawiść.
- Z tego, co mówisz, jego interesy są w pełni legalne. Źródło kapitału nie, ale interesy są legalne.
Wie pan, na początku lat dziewięćdziesiątych był taki jeden minister z takiej jednej partii, która lubiła się nazywać prawicową i całą swoją tożsamość budowała na walce z postkomuną. A walczyła z nią tak zapamiętale, że otoczyła się wianuszkiem byłych już funkcjonariuszy MSW, aby dowiedzieć się, na kogo przy Rakowieckiej są kwity. Przy czym partia ta najbardziej chciała, aby były na Wałęsę. Oj, jak bardzo chciała! Była gotowa za to dobrze zapłacić, oczywiście państwowymi pieniędzmi, bo wtedy jeszcze swoich nie mieli...- Teraz już mają, ale zwyczaj płacenia państwowymi im pozostał.
Od dawna nie chodziło jej o jakąkolwiek misję czy karierę. Dochrapała się stopnia młodszej aspirant i to jej wystarczało. Służba dawała jej pieniądze niezbędne do przeżycia oraz powód do wstawania z łóżka. A także sens dalszego trwania - choćby to był tylko nikły cień sensu.
W świecie biznesu, w świecie zysków i strat, nie ma miejsca na takie rzeczy. Zemsta dla samej zemsty jest całkowicie bez sensu.
„Moim obecnym marzeniem jest to, żeby moja pasja stała się moją pracą. Wierzę w to, że jeżeli robisz w życiu to, co lubisz i kochasz, to nie przepracujesz ani jednego dnia. Moje marzenia na dzisiaj to móc utrzymać się z prowadzenia bloga, rozszerzać jego tematykę, budować coraz większe zasięgi w internecie, założyć swój kanał na YouTube lub mieć swój własny portal plotkarski. Lubię plotkować i kiedy wokół mnie nie jest nudno. Póki co, jest to w strefie marzeń, ale kto wie, w końcu marzenia są po to, żeby je spełniać.” JESS
Na wszystko potrzeba tak wiele czasu, mnóstwo pracy, wysiłku. I pieniędzy. Szkoda, że nie da się żyć tylko w myślach...
W handlu wszystko się ze sobą łączy. Zdążył się już tego nauczyć. Nic nie jest bezwartościowe. Nie ma chwili, która nie byłaby szansą.
Tam, gdzie zazwyczaj swoje miejsce mają rejestry, księgi rachunkowe i zaśniedziałe monety, teraz rozpościera się szkic katedry w pełnej krasie, przedstawiający ją od zachodniej strony. Katedra jest w nowym stylu, o którym sporo słyszałem: majestatyczna, harmonijna i wznosi się na taką wysokość, że zdaje się rzucać wyzwanie niebiosom. Katedra, niech będzie jasne, zapiera dech w piersiach.I bez wątpienia zapierają dech w piersiach również jej koszty.
- Pij wolniej. Powściągliwość to cenna zaleta.
- Pełna kiesa więcej od niej warta. Gdybyś ja miał, znaczy pełną kiesę, mógłbyś mnie nią trącać od czasu do czasu, żebym nie zasypiał podczas twojej paplaniny.
Tam, gdzie pojawia się sentyment, kończą się dochodowe interesy.
Wiedział, że niebawem pieniądze się skończą, a jednak nadal je trwonił, zachowując pozory dostatku. Liczył na zawrotną dziennikarską karierę, która miała mu przynieść sławę i pieniądze.
Zalega z ratami za trzy miesiące i chociaż został adwokatem, nieustannie ścigają go firmy windykacyjne. Jest w podobnej sytuacji jak wielu jego klientów: ugrzązł, nie widzi drogi wyjścia. Jednak nie zniszczyły go narkotyki, tylko studia. Niewykluczone, że wkrótce z konieczności będzie musiał wrócić do pracy jako barman.
Książka: The Night Shift
Tagi: narkotyki, studia, długi, pieniądze