Na wszystko potrzeba tak wiele czasu, mnóstwo pracy, wysiłku. I pieniędzy. Szkoda, że nie da się żyć tylko w myślach...
Każdy człowiek ma swoje terytorium psychologiczne. To wszystko, co w podstawowy sposób zależy ode mnie i należy do mnie - to właśnie moje terytorium. Będą to więc na przykład moje myśli, czyny, potrzeby, postawy, prawa, tajemnice, sposób dysponowania rzeczami, które są moją własnością.
Godne jest uwagi, że często osoby, wygłaszające najśmielsze idee, najlojalniej poddają się ustanowionym przepisom. Wystarcza im sama myśl; nie odczuwają potrzeby wprowadzenia jej w czyn.
Sztywne myśli znajdują odzwierciedlenie w sztywnym ciele, dlatego rozluźnienie ciała jest pierwszym krokiem do uwolnienia się od zastałych myśli.
Myśli coraz bardziej ją przytłaczały. Wirowały w głowie niczym beton w betoniarce i przysłaniały zdrowy rozsądek.
Robiłam, co mogłam, żeby wciąż oddychać. Gardło miałam ściśnięte, a w mojej głowie tłoczyły się myśli o nim.
Myśli biegały po mojej głowie niczym pędzące wagony informacji czekające na nadanie. Jedne zatrzymywały się na stacji na dłuższą chwilę, dając czas na zastanowienie, inne mknęły bez przystanku, bez szans na odpowiedź.
O niektórych sprawach lepiej nie myśleć i nie skupiać na nich uwagi. Jeśli za bardzo coś analizujemy, przyglądamy się czemuś, rozmyślamy nad dana sprawą, to człowiek może się rozsypać na miliony kawałków i nigdy już nie poskładać w całość.
Jego słowa to echo moich myśli.
Na wszystko potrzeba tak wiele czasu, mnóstwo pracy, wysiłku. I pieniędzy. Szkoda, że nie da się żyć tylko w myślach...
Książka: Katedra
Tagi: czas, pieniądze, praca, myśli