Jakbym miał smykałkę do interesów, tobym na wódce zarobił więcej niż Palikot. Mam miodówkę własnej produkcji i przepalankę, taką, że klękajcie narody od Białegostoku po Władywostok.
Jeżeli ktoś przez całe życie wyżywa się na słabszych, wcale się od tego nie robi twardy. Wprost przeciwnie, po prostu maskuje swoją słabość.
- Nie wierzę, nie można aż tak się zmienić. Zło zostaje na zawsze złem, nie da się go przebrać za dobro. A ty jesteś dobrym człowiekiem.
- Bo się naprawiłem.
- Przecież mówiłeś, że tak się nie da. Pomóc samemu sobie.
- Nie działałem jak psycholog, ale jak chirurg transplantolog. Wyciąłem sobie z mózgu Ariela i zastąpiłem go Maciejem. I jeszcze nałożyłem sobie kaganiec, żeby organizm nie odrzucił przeszczepu.
Kobieta powinna być uległa i słuchać mężczyzny, a jak nie, to powinna dostać parę razy w mordę, aż to zrozumie. Wyniósł to z domu rodzinnego, w którym ojciec pił i lał matkę, kiedy tylko zbliżyła się na wyciągnięcie ręki.
Ból znowu eksplodował jak fajerwerki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W karierze policjanta zawsze trafia się jedna sprawa, której nie da się rozwiązać.
Polityka to są brudy, które trudno później z siebie zmyć. Dlatego lepiej trzymać się od nich z daleka, ale cały czas trzeba mieć rękę na pulsie.
Komisarz Góralski był meteopatą. Zawsze reagował na takie gwałtowne zmiany bólem głowy i ogólnym wkurwieniem.
Kłamcy nigdy nie będą przyjaciółmi, bo kłamstwo nie służy przyjaźni.
Jakbym miał smykałkę do interesów, tobym na wódce zarobił więcej niż Palikot. Mam miodówkę własnej produkcji i przepalankę, taką, że klękajcie narody od Białegostoku po Władywostok.
Książka: Poszukiwacz zwłok
Tagi: interesy, pieniądze, alkohol