,,Krew w piach" - nowa powieść Katarzyny Bondy, mistrzyni kryminału.
Krew w piach to powieść oparta na prawdziwej historii mężczyzny, który równocześnie romansował z kilkunastoma kobietami. Wiadomo, że przynajmniej 3 kobiety, z którymi się spotykał, zginęły tuż po tym, gdy je pocałował. Nie kierował się sentymentami, tradycyjnie pojmowaną moralnością, nie miał wyrzutów sumienia ani żadnych zahamowań.
Mężczyzna, który stał się pierwowzorem powieściowego Adama Szulca, odsiaduje obecnie dożywocie, ale sprawy jego wszystkich zbrodni do dzisiaj nie wyjaśniono.
W swej powieści Katarzyna Bonda stara się przybliżyć czytelnikom historię Adama Szulca w fabularnej formie. Jak zwykle trzyma czytelników w napięciu, pozostając jednak wierną szczegółowemu researchowi.
Bonda pokazuje Szulca jako przystojnego, wysokiego mężczyznę, eleganckiego, świetnie ubranego. Zwracały uwagę jego oczy i przyjemna powierzchowność. Był facetem idealnym, kochanym zarówno przez młode dziewczyny, jak i ich matki. Zakochiwały się w nim kobiety nieszczęśliwe w swych małżeństwach, ale też osoby piastujące poważne stanowiska. Miał wielkie ambicje i ogromny apetyt na życie.
Nic dziwnego, że zakochała się w nim i Wanda Rudecka, która początkowo chciała prowadzić z nim interesy, nie myślała o miłości. Wkrótce jednak okazało się, że czar Adama i na nią zadziałał. Zamiast firmy poprowadziła przygotowania do wesela. Tyle, ze równocześnie do ślubu z Adamem przygotowywały się Justyna Świeczka, Zofia Miłkowska, Olga Basicz, Katarzyna Iwanowska i Dominika Woźniak. Tyle, że niektóre z nich zamiast żyć długo i szczęśliwie poniosły śmierć.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
RECENZJA ?
Czy lubicie czytać książki oparte na prawdziwych wydarzeniach?
Bardzo lubię takie książki i często po nie sięgam.
Taką książką jest ,,Krew w piach" Katarzyna Bonda, wydawnictwo Muza.
Powieść jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki i myślę, że nie ostatnim.
Książka jest oparta na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w rzeczywistości i sumie pierwszy raz na stronach tej powieści poznałam tą historię. Szczerze w głowie mi się nie mieści, że ten człowiek bez karnie oszukiwał, omamiał, osaczał i mordował swoje ofiary. Podczas czytania zastanawiałam się jaki musiał mieć urok osobisty, że kobiety lgnęły do niego jak muchy do lepu, wierzyły w każde słowo oraz interes, w który je wikłał, manipulacja opanowana do perfekcji. Jego zainteresowanie skierowane jest ku kobietom, które są samotne, pokrzywdzone przez los, o które tak naprawdę nikt się nią zamartwi, nie zapyta, nie zauważy zniknięcia. A dodatkowym atutem i jednocześnie celem jaki my przyświeca i do niego dąży, jest zysk materialny dla którego On jest w stanie zrobić wszystko.
Podczas czytania gubiłam się w mnogości postaci, było ich całkiem sporo, co powoduje, że widzimy ogrom tego co na sumieniu miał ten mężczyzna. Trochę brakowało mi tu spojrzenia ze strony prowadzenia śledztwa, coś tam było jednak zbyt ogólnikowo.
Myślę, że książkę warto przeczytać.
Katarzyna Bonda, autorka z którą nie miałam jeszcze styczności, kiedy odkryłam, iż napisała książkę inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami musiałam po nią sięgnąć. Adam Szulc mężczyzna przystojny, ujmujący, z manierami gentlemana, mało która kobieta potrafi mu się oprzeć, więc postanawia to wykorzystać. Manipuluje kobietami, kłamie im prosto w oczy, okrada, a wręcz one same oddają mu swój majątek, a kiedy nie są już potrzebne po prostu się ich pozbywa. Nowo poznane kobiety cieszą się jego adoracją i nawet sobie sprawy nie zdają, iż idą na randkę z diabłem. Ta książka była dla mnie wstrząsającą, zupełnie inaczej czyta się historię które są inspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Nie potrafiłam zrozumieć skąd w człowieku może się kryć tyle zła, ale też ciężko było mi spojrzeć na to jak można być tak naiwną kobietą i oddawać mężczyźnie wszystko co się ma, nie szukać nawet wsparcia najbliższych tylko bezgranicznie ufać psychopacie. Na szczęście po wielu latach na tą bestię czekała sprawiedliwość, zdradził go ktoś, po kim by się tego nie spodziewał. Po przeczytaniu książki zaczęłam zgłębiać tą historię i wielki szacunek dla Pani Katarzyna, wzięła się solidnie za tę powieść. Ta książka powinna być przestrogą dla kobiet, które za zainteresowanie mężczyzny są w stanie sprzedać swoją duszę. Polecam, warta przeczytania.
Szukały miłości. Znalazły śmierć.
Adam był kobiecym ideałem. Zawsze dobrze ubrany, o hipnotyzujących oczach i ujmującej gadce. Jego urokowi nie oparła się żadna kobieta czy to matka, nieszczęśliwa żona, a nawet poważna urzędniczka.
Mężczyzna potrafił omotać nie jedną kobietę i prowadzić jednocześnie kilka romansów. Większość z nich trwała latami. Jednak przynajmniej trzy z jego kochanek zginęły. Zabił je z zimną krwią. Mordował bez hamulców i poczucia winy.
Wanda Rudecka nie szukała miłości, a wspólnika. Miały łączyć ich tylko interesy, które dzięki urokowi Adama zmieniły się w ślubne planowania.
Jednak nie tylko Wanda w tym czasie planowała wspólna przyszłość z mężczyzną.
"Adam nie należał do osób, które łaszą się i umizgują. Był hardy, pewny siebie i nie chodził na kompromisy. Sprawiał, że znowu czuła się młoda."
I choć 14 czerwca 2023 roku pierwowzór Adama Szulca został skazany na dożywocie, to sprawa "Krwawego Tulipana" wciąż kryje wiele tajemnic.
Powieść kryminalna na kanwie prawdziwych wydarzeń.
"Krew w piach" to mrożąca krew w żyłach historia o losach kobiet, które przez swoją naiwność i łatwowierność, padły ofiarą ukochanej osoby.
Emocje, jakie zaserwowała nam autorka to totalny rollercoaster i jazda na nim bez trzymanki. Zagłębiając się w każdą stronę, miałam coraz większą gęsią skórkę a wraz z opisami morderstw, włoski na rękach stawały mi dęba.
Trzeba dodać, że książka napisana jest na faktach, choć nie brakuje w niej również fikcji literackiej.
Autorka, nie tylko pokazuje nam jak naiwne potrafią być samotne kobiety, ale również to, jak pokrętna może być ludzka psychika.
"Krew w piach" to nie tylko zbrodnie, ale również mistrzowsko pomieszany kryminał z wątkiem miłosnym.
Ja po książki Pani Kasi sięgam w ciemno uwielbiam jej styl pisania i lekkie pióro i to jak potrafi wciągnąć czytelnika w duszne
kryminalne klimaty.
Od zawsze książki i filmy oparte na faktach bardziej przykuwały moją uwagę niż fikcja. Tak się składa, że nie oglądam żadnych wiadomości i serwisów informacyjnych i nie bardzo wiem, co się dzieje w Polsce i na świecie. O niektórych głośnych sprawach, którymi żyła cała Polska nawet nie słyszałam. Dlatego cieszę się, że w moje ręce trafiła książka Katarzyny Bondy, gdzie kanwą były prawdziwe wydarzenia. Taka historia bardziej działa na wyobraźnię czytelnika. "Dobry z ciebie człowiek, Adasiu, można na Tobie polegać. Nieba byś przychylił potrzebującym. Pan Bóg ci to odda z nawiązką". Adam to taki czuły, miły, elegancki i idealny facet, a życie z nim to niekończąca się bajka. Jeden człowiek dwa oblicza lowelas, oszust, podła szuja i bawidamek to też Adam. Różni ludzie różnie go postrzegają. Wiąże się z kobietami, które mają kasę lub mogą mu ją zagwarantować. Sylwia, Samanta, Gosia, Justyna, Dominika, Zosia to tylko niektóre z kobiet przez niego oszukanych. W Międzyzdrojach znikają dziewczyny, a ich mieszkania dziwnym trafem przechodzą na własność Adama. Adam wie, że kobiety, które zabija, nie będą przez nikogo poszukiwane. On jest poza podejrzeniem, przecież ma znajomości wszędzie. Ewa Wilcz młoda dziennikarka zaczyna się interesować sprawą zaginionych kobiet, których mieszkania zajął Adam. Dzięki jej determinacji zostaje wznowione śledztwo. Wspólnie z policjantką Moniką doprowadzają do aresztowania Adama. Korespondował z setkami kobiet, jednocześnie prowadził dwadzieścia romansów. Trzy z kobiet, z którymi sypiał, zaginęły. "Krwawy Tulipan" to morderca w białych rękawiczkach, który najpierw czule całował, a za chwilę mordował. A kobiety łase na jego pochlebstwa, czułości i prezenty lgnęły do niego niczym muchy do miodu. On był hojny, a kobiety czuły się przez niego wyróżnione. Dla niego gotowe były kłamać i oszukiwać. Miał niesamowity dar przekonywania. Każda z nich podskórnie czuła, ze nie jest jego jedyną, wiedziały, że ma kochanki, a jednak wiernie trwały u jego boku. I co im to dało? "Krew w piach" ta historia wydarzyła się naprawdę i nie jest odosobniona. O oszustach słyszymy na co dzień. Byli, są i będą, zmieniają się tylko ich sposoby działania, pozwalają sobie na coraz więcej. Pani Katarzyna Bonda skrupulatnie się przygotowała do napisania tej powieści. Research, który przeprowadziła w tej sprawie, zapunktował kapitalną książką. Owszem niektórzy są nieusatysfakcjonowani, twierdzą, że książka mogła być grubsza, za mało w niej wiadomości. Ale bądźmy szczerzy jeżeli jest to historia oparta na faktach, a ktoś potrzebuje więcej danych, to jest od tego internet. Dla chcącego nic trudnego. Autorka bardzo skrupulatnie przedstawiła portret psychologiczny głównego bohatera. Wyrachowany manipulant, który dążył do zaspokojenia swojej potrzeby dominacji. W oczach innych jawił się jako ktoś doskonały, inteligentny i lepszy. "Wilk w owczej skórze", który działał na kobiety elektryzująco, odbierał im rozum i wolę. Świetnie się kamuflował do czasu... " A gdy się zejdą, raz i drugi, Kobieta z przeszłością, Mężczyzna po przejściach, Bardzo się męczą, Męczą przez czas długi, Co zrobić, co zrobić z tą miłością? " Raz Dwa Trzy "Czy te oczy mogą kłamać"
"Spotkanie z kimś takim to jak randka z diabłem. Orientujesz się, że podpisałaś cyrograf, i nie ma odwrotu."
Było w nim coś wyjątkowego, ujmującego, pewien niezaprzeczalny magnetyzm, który przyciągał kobiety. Sprawiał, że czuły się piękne, atrakcyjne, pożądane. Mężczyzna idealny. Spragnione miłości, właśnie w jego ramionach odnalazły to, o czym zawsze marzyły. Ale czy na pewno? Czy pod tą piekną otoczką nie skrywa się drugie dno? Czy te czule szeptane słówka rzeczywiście są szczere?
Wanda Rudecka była o krok od spełnienia biznesowych planów, brakowało jej tylko wspólnika, by w pełni zrealizować założenia. Spotkanie z Adamem Szulcem obudziło w niej dawno uśpione uczucia. "Dla ciebie zrobiłabym wszystko". Słowa, które wkrótce okażą się bardzo znamienne. Planując wspólną przyszłość, traci czujność i daje się ponieść emocjom. Jednak nie tylko ona. Justyna Świeczka, Zofia Miłkowska, Olga Basicz, Katarzyna Iwanowska i Dominika Woźniak, one również go kochały. Niektóre z nich za tę miłość zapłaciły najwyższą cenę.
Krew w piach to historia, która wydarzyła się naprawdę. O sprawie ,,Krwawego Tulipana" słyszałam, chociaż nie śledziłam dokładnie tej historii. Dlatego z ogromną ciekawością poznałam historię mężczyzny, który potrafił rozkochać w sobie spore grono kobiet, jednocześnie prowadząc kilkanaście romansów. Większość z nich trwała latami. Przynajmniej trzy z kobiet, z którymi sypiał, zginęły. Obecnie od 14 czerwca 2023 roku pierwowzór Adama Szulca został skazany na dożywocie, jednak cała historia wciąż skrywa wiele tajemnic. To bardzo dobra powieść true crime, w której pierwsze skrzypce grają emocje. Trudno uwierzyć, że w obecnych czasach, można z taką łatwością manipulować, oszukiwać i tyle lat pozostać bezkarnym. Bezlitośnie grać na emocjach i uczuciach drugiej osoby.
Widać jak wiele pracy Autorka poświęciła by zapoznać się i przestudiować akta sprawy. Całość podzielona jest na kilka części z czego każda odkrywa nowe tajemnice i wzbudza emocje.
Polecam serdecznie.
Czy można odkryć prawdę tam, gdzie najbezpieczniej jest milczeć? W dziecięcym szpitalu psychiatrycznym dochodzi do wstrząsającej zbrodni - jedna z pacjentek...
Co sprawiło, że w chorym umyśle zrodził się plan zemsty? Dlaczego znany biznesmen musiał zginąć? Katarzyna Bonda wciąga czytelnika w wyrafinowaną grę...
Przeczytane:2024-04-20, Ocena: 6, Przeczytałam, Ksiązki 2024,
Strach bywa twórczy. Napędza wyobraźnię i mobilizuje ducha. To lepsze niż instynkt, który wspaniale uruchamia mięśnie i emocje, ale przy okazji całkowicie blokuje myśli.
- Wojciech Cejrowski
Samobójstwo dwudziestoletniego Mateusza, wstrząsa socjal media, matka nie wierzy w dokonany czyn syna, zostaje zatrudniony prywatny detektyw Dawid Wolski który ma rozwiązać zagadkę. Im głębiej w las tym coraz więcej niedomówień, jakby istniała zmowa milczenia pomiędzy znajomymi, byłą dziewczyną chłopaka, a wymaganiami matki które zaczynają stać kością w gardle Wolskiego. Im bardziej drąży temat tym więcej szczegółów spraw wychodzi na jaw, łącząc sprawę zaginionej Alicji której szukało całe miasto. Nasuwa się pytanie czy Mateusz miał związek z siecią nastoletnich prostytutek, dlaczego dla rodziny ten temat jest zmorą, czy Wolskiemu uda się ustalić przyczynę śmierci chłopaka?
Powieść o niebywałych zwrotach akcji, tajemnicza i zagadkowa pcha nas ku sprawie która na początku wydaje się zagmatwana w wątkach i całej fabule, po czasie odkrywamy kolejne nici które prowadzą do nowych tropów. Sam detektyw jest stronniczy chociaż użyłabym słowa irytujący w swoich działaniach, lekkoduch który podchodzi do spraw zawodowych z przymrużeniem oka, jakby nieobliczalny w swoich działaniach popycha sprawę ku końcowi odkrywając wszelkie karty związane z morderstwem? samobójstwem domniemanego chłopaka, który pod przykrywką opinii matki uchodził za świętego. Czy go znała tak na prawdę, czy sama chciała ukryć pewne fakty aby go wybielić, sami się przekonacie. Co mnie ujęło by czytać powieści Chmielarza? To że umie budować napięcie, wciąga w kryminalne kuguary kryminalne, werbalny język i styl pisarski a przede wszystkim porusza społeczne tematy tabu. Niby banalna historia przeistacza się z każdym rozdziałem w wyścig z czasem który daje mu pole do popisu, ukazując charakter gliwickich przedmieść i zaułków, osobowość i temperament zamieszczonych postaci, powoduje emocjonalną huśtawkę i ciary, wkrada się do wyobraźni tworząc obrazy niekoniecznie pozytywne, chcąc wywołać strach i lęk który jest dojmujący, bo co by się stało gdyby to u mnie się zdarzyło lub u Ciebie? Warto, polecam.