– Jako czytelniczka lubię suspens, miłość i przeróżne międzyludzkie relacje – piszę więc to, co sama chciałabym przeczytać – mówi Kinga Stojek, autorka książki „I love you, Cherry". czytaj dalej
Mała, zamknięta społeczność, zbrodnia i pilnie skrywane sekrety. Brzmi znajomo? Okazuje się, że współczesne kryminały, choć często pełne przemocy i dotykające bieżących problemów współczesnego świata, zdają się jednak swoimi korzeniami sięgać do klasycznych pomysłów na powieści detektywistyczne. czytaj dalej
– Nigdy nie jest za późno na marzenia, ale kiedyś może być za późno na ich spełnianie. Wiadomo, że nie wszystko się uda, ale dlaczego nie próbować? Od drugiej klasy szkoły podstawowej marzyłam o pisaniu. Dość długo trwało zanim odważyłam się zrealizować to marzenie. Owszem, wcześniej były próby pisarskie, ale raczej nieśmiałe. W końcu, mając ponad czterdzieści lat stwierdziłam, że nie ma na co czekać – mówi autorka powieści „Dom na granicy”. Anna Wojtkowska-Witala zaprasza czytelników do obserwowania codzienności bohaterów swojej najnowszej książki, w relacjach których przeplatają się dozgonna miłość i radość z możliwości spędzania ze sobą każdego dnia ze smutkiem, tęsknotą, wycieńczeniem i poczuciem bezradności. Pisarka porusza tematykę trudu, będącego nieuniknionym elementem życia opiekuna osoby niepełnosprawnej, mówiąc przez główną postać to, czego wielu opiekunów nie ma odwagi powiedzieć. Co więcej, udowadnia, że nie warto zamykać się na nowe szanse rzucane przez los, a także rezygnować ze swoich młodzieńczych ambicji zamkniętych w szufladzie przez kilkanaście lat, niezależnie od obecnego wieku czy wykonywanego dotychczas zawodu. czytaj dalej
Od momentu premiery „Cudzoziemki" w 1936 roku, powieść Marii Kuncewiczowej poddana została szerokiej analizie zarówno ze strony krytyki literackiej, jak i – znaczenie później – historyków literatury. Czesław Miłosz, pisząc o autorce w swojej „Historii literatury polskiej”, nazwał tę powieść „studium »charakteru« jednostki”, jednak dziś wiadomo, że za „Cudzoziemką" kryje się znacznie więcej. Mnogość odczytań powieści Kuncewiczowej sprawia, że współcześnie lektura „Cudzoziemki" wciąż przynosi ogromną satysfakcję. Nie dziwi więc, że książka właśnie teraz ukazuje się ponownie – tym razem nakładem Wydawnictwa Marginesy, poszerzona o posłowie Danuty Sękalskiej. czytaj dalej
– Według mnie, ojcostwo, jak i macierzyństwo, z zasady nie jest proste. Nie mamy instrukcji obsługi człowieka. Nie ma takiego przedmiotu w szkole, który nazywałby się np.: „Prawidłowe wychowanie potomstwa”. Dlaczego? Chyba dlatego, że my, ludzie, nie lubimy się uczyć na cudzych błędach, uczymy się, niestety, na swoich, nie wychodząc z takich lekcji bez szwanku. Niejednokrotnie zarzekamy się, że nie powielimy błędów naszych rodziców, a i tak je powielamy, bo nie mamy innego wzorca. Obserwując młodsze pokolenie, mam wrażenie, że idzie ku lepszemu. Ale czas pokaże, czy to dobry kierunek – mówi W. & W. Gregory, autor książki „Uznanie". czytaj dalej
– Każdy, kto czytał moje poprzednie książki, wie, że lubię opowiadać bardzo złożone, wielowątkowe historie, które mają drugie, trzecie, a czasem i czwarte dno. Już tak mam, że na etapie wymyślania książki, a jeszcze częściej na etapie pisania, włącza mi się komplikator i lubię czytelników zaskakiwać – mówi Mieczysław Gorzka, autor książki „Poszukiwacz zwłok". czytaj dalej
– Bardzo wiele mówimy o bohaterach Powstania Warszawskiego, o tych, którzy walczyli, ale zarazem zapominamy, że największą cenę zapłaciła ludność cywilna. Nie mówimy też o szaleństwie, które w wielu osobach wywołało Powstanie Warszawskie. O tym, że czasem ludzie nie potrafili znieść napięcia, jakie wywoływały ówczesne wydarzenia. Ja nie wyczytałam o tym w opracowaniach historycznych. Usłyszałam za to od moich rozmówców, od ludzi, którzy Powstanie Warszawskie przeżyli oraz od ich bliskich – mówi Nina Majewska-Brown, autorka książki „Z Powstania do Auschwitz". czytaj dalej
– Z badań wynika, że ponad 25% Polaków dotykają w którymś momencie życia różnorodne zaburzenia psychiczne. Większość z nas zetknie się z tym problemem, chociażby z tytułu bliskich relacji z chorymi. Dla dobra ogółu należy przestać traktować ten rodzaj chorób jako temat tabu – mówi Konrad Makarewicz, autor książki „Głęboko pod powierzchnią". czytaj dalej
– Uważam, że doświadczenia pandemiczne rzadko dotąd pojawiały się w książkach nie dlatego, że o nich zapomnieliśmy, ale dlatego, że są po prostu zbyt świeże, że nie zostały jeszcze przerobione przez świadomość zbiorową. Literatura może w tym pomóc, ale też trzeba powiedzieć, że w tych doświadczeniach tkwi bardzo duży potencjał rozrywkowy, powieściowy. Czasy pandemii dobrze współgrają z atmosferą kryminałów, thrillerów czy horrorów – mówi Anna Kańtoch, autorka książki „Samotnia". czytaj dalej
– Dla mnie tworzenie fabuły to trochę jak układanie puzzli. Mam kilka z pozoru niepasujących do siebie elementów, ale gdy każdy z nich zacznę odpowiednio przerabiać, to okaże się, że idealnie się ze sobą zgrywają – mówi Kinga Tatkowska, autorka książki „Przezroczyste skrzydła" czytaj dalej