– Tajemnica ma swój powab i urok, i pomimo zagrożeń, często za wszelką cenę dążymy do zaspokojenia ciekawości. Jesteśmy jak dzieci, które fascynuje płomień płonącej świecy i chcą go złapać. Dorośli ostrzegają, ale dziecko i tak usiłuje go pochwycić i… płaci za to cenę, jednak w taki sposób również bardzo skutecznie przyswaja sobie ważną lekcję, której nie będzie w stanie zapomnieć. Może dzięki temu doświadczeniu w przyszłości uniknie jakiegoś nieszczęścia. Ból wcale nie oznacza, że coś jest złe. Bolesne lekcje, wyniesione z porażek doświadczenia kształtują nasz charakter i tworzą naszą tożsamość. Czasem rodzinna historia sprawia, że zaczynamy inaczej patrzeć na świat. I to jest cenne – mówi Magdalena Wala, autorka powieści „Splątane losy. Zanim zrozumiem". czytaj dalej
– Kiedy człowiek odczuwa strach, zaczyna myśleć bardzo wąsko. Z reguły chodzi tylko o to, żeby odzyskać poczucie bezpieczeństwa. To daje duże pole do popisu manipulatorom – mówi Alicja Sinicka, autorka powieści „Będziesz tego żałować". czytaj dalej
Każdy chodzi po górach z własnych przyczyn. Każdy ze wspinaczy ma swoje własne powody, by wspinać się i wędrować. Żeby zrozumieć sens wędrówki, trzeba po prostu samemu jej spróbować – mówi Sławomir Matczak, autor książki "Bistari". czytaj dalej
– Zmuszanie i przekonywanie dziecka do jakiejś pasji sprawia, że przestaje ona być interesująca, a staje się przykrym obowiązkiem i męczarnią – mówi Nina Majewska-Brown, autorka i mama Kuby oraz Filipa, autorów książki „Kuba na tropie”. czytaj dalej
Tajemnicą dobrego horroru jest trzymanie w ryzach wyobraźni. Pewnych granic w tym gatunku po prostu nie można przekraczać, bo jeśli to zrobimy, staniemy się śmieszni, a horror, zamiast straszyć, stanie się karykaturą samego siebie – mówi Robert Ziębiński, autor powieści Wiła. czytaj dalej
– Obecnie najbardziej zaawansowana technologia jest tak trudna do zrozumienia, że przypomina magię! A zabawa magią jest zawsze niebezpieczna. Czasami po prostu naciskamy przyciski, nie rozumiejąc, co to może spowodować – mówi Anniina Mikama, autorka powieści Magik i złodziejka. czytaj dalej
– Gdy pisałam Połówki księżyca, przez kilka tygodni żyliśmy kompletnie odcięci od świata w małym hotelu na Bali. Byliśmy tam z kilkoma osobami, których w większości nawet wcześniej nie znaliśmy. Ten klimat izolacji, paniki, klaustrofobii, niepewności oraz strachu o przyszłość nie jest efektem researchu, ale uczuć i emocji, które mi wówczas towarzyszyły. To był kwiecień 2020 roku, przerażeni śledziliśmy sytuację we Włoszech i naprawdę myśleliśmy, że nadchodzi koniec świata. Te emocje oraz te uczucia, które mi wówczas towarzyszyły, są właśnie w moich bohaterach – mówi Renata Deusing Chaczko, autorka powieści „Połówki księżyca", opowiadającej o grupie ludzi zamkniętych w futurystycznym pomieszczeniu i całkowicie odciętych od świata, zmuszonych do podjęcia decyzji, której konsekwencje mogą być niewyobrażalne. czytaj dalej
– Baletnice, lekkie i eleganckie, tańcząc w przepięknie zdobionych tutu, reprezentują idealny świat baśni, wcielają się w rolę księżniczek i zaręczają z księciami – mówi Jolanta Symonowicz, jedna z autorek książki „Hania Baletnica". czytaj dalej
– Nie musisz być wybrańcem, by z Twojego życia dało się utkać epicką opowieść. Więcej – nic nie powinno przekonywać nas, że aby dokonać czegoś wielkiego, musimy mieć na koncie szereg małych zwycięstw. Że bycie bohaterem to jakiś rodzaj awansu. Olav zdecydowanie wybrańcem nie jest, choć oczywiście rodzi się z pewnego rodzaju talentem. Wiele jednak zależy od niego – to on decyduje, kiedy wkroczyć. Myślę, że w życiu tak właśnie jest. Wiele zależy od nas samych – mówi Katarzyna Tkaczyk, autorka powieści „Iskra", opowiadającej o młodym chłopaku, który odkrywa w sobie Moc. czytaj dalej
– Ludzie zabijają z miłości i dla pieniędzy. Z tych samych powodów łączą się często w związki – mówi Jacek Getner, autor komedii kryminalnych, którego powieść „Podejrzany na wieki wieków" ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Lira. czytaj dalej