– Powieści zawsze przedstawiają sytuacje ekstremalne, inaczej byłyby nudne. Lubię, gdy bohaterowie dużo doświadczają i przeżywają – bo dokładnie to samo dzieje się z moimi czytelnikami, gdy zanurzają się w te historie – mówi Lena Kiefer, autorka powieści „Don't love me". czytaj dalej
– Miłość lubi zaskakiwać. [...] Kiedy rozglądamy się za miłością, wypatrujemy jej, ona się gdzieś chowa. Jakby obawiała się, że nie spełni naszych oczekiwań. Dopiero kiedy przestajemy jej szukać, albo wydaje się nam, że jej w ogóle nie potrzebujemy, ona przychodzi. Nagle – mówi Monika Michalik, autorka książki „Nie zapomnę o tobie”. czytaj dalej
– Tajemnica ma swój powab i urok, i pomimo zagrożeń, często za wszelką cenę dążymy do zaspokojenia ciekawości. Jesteśmy jak dzieci, które fascynuje płomień płonącej świecy i chcą go złapać. Dorośli ostrzegają, ale dziecko i tak usiłuje go pochwycić i… płaci za to cenę, jednak w taki sposób również bardzo skutecznie przyswaja sobie ważną lekcję, której nie będzie w stanie zapomnieć. Może dzięki temu doświadczeniu w przyszłości uniknie jakiegoś nieszczęścia. Ból wcale nie oznacza, że coś jest złe. Bolesne lekcje, wyniesione z porażek doświadczenia kształtują nasz charakter i tworzą naszą tożsamość. Czasem rodzinna historia sprawia, że zaczynamy inaczej patrzeć na świat. I to jest cenne – mówi Magdalena Wala, autorka powieści „Splątane losy. Zanim zrozumiem". czytaj dalej
– Kiedy człowiek odczuwa strach, zaczyna myśleć bardzo wąsko. Z reguły chodzi tylko o to, żeby odzyskać poczucie bezpieczeństwa. To daje duże pole do popisu manipulatorom – mówi Alicja Sinicka, autorka powieści „Będziesz tego żałować". czytaj dalej
Każdy chodzi po górach z własnych przyczyn. Każdy ze wspinaczy ma swoje własne powody, by wspinać się i wędrować. Żeby zrozumieć sens wędrówki, trzeba po prostu samemu jej spróbować – mówi Sławomir Matczak, autor książki "Bistari". czytaj dalej
– Zmuszanie i przekonywanie dziecka do jakiejś pasji sprawia, że przestaje ona być interesująca, a staje się przykrym obowiązkiem i męczarnią – mówi Nina Majewska-Brown, autorka i mama Kuby oraz Filipa, autorów książki „Kuba na tropie”. czytaj dalej
Tajemnicą dobrego horroru jest trzymanie w ryzach wyobraźni. Pewnych granic w tym gatunku po prostu nie można przekraczać, bo jeśli to zrobimy, staniemy się śmieszni, a horror, zamiast straszyć, stanie się karykaturą samego siebie – mówi Robert Ziębiński, autor powieści Wiła. czytaj dalej
– Obecnie najbardziej zaawansowana technologia jest tak trudna do zrozumienia, że przypomina magię! A zabawa magią jest zawsze niebezpieczna. Czasami po prostu naciskamy przyciski, nie rozumiejąc, co to może spowodować – mówi Anniina Mikama, autorka powieści Magik i złodziejka. czytaj dalej
– Gdy pisałam Połówki księżyca, przez kilka tygodni żyliśmy kompletnie odcięci od świata w małym hotelu na Bali. Byliśmy tam z kilkoma osobami, których w większości nawet wcześniej nie znaliśmy. Ten klimat izolacji, paniki, klaustrofobii, niepewności oraz strachu o przyszłość nie jest efektem researchu, ale uczuć i emocji, które mi wówczas towarzyszyły. To był kwiecień 2020 roku, przerażeni śledziliśmy sytuację we Włoszech i naprawdę myśleliśmy, że nadchodzi koniec świata. Te emocje oraz te uczucia, które mi wówczas towarzyszyły, są właśnie w moich bohaterach – mówi Renata Deusing Chaczko, autorka powieści „Połówki księżyca", opowiadającej o grupie ludzi zamkniętych w futurystycznym pomieszczeniu i całkowicie odciętych od świata, zmuszonych do podjęcia decyzji, której konsekwencje mogą być niewyobrażalne. czytaj dalej
– Baletnice, lekkie i eleganckie, tańcząc w przepięknie zdobionych tutu, reprezentują idealny świat baśni, wcielają się w rolę księżniczek i zaręczają z księciami – mówi Jolanta Symonowicz, jedna z autorek książki „Hania Baletnica". czytaj dalej