Ekspresje emocji, czyli jak poznać, kto tu się śmieje naprawdę!? czytaj dalej
Rozwój nowoczesnych technologii i coraz to nowe wynalazki bez wątpienia poprawiają standard życia większości ludzi na naszym globie. Takie rzeczy, na które kiedyś stać było tylko zamożnych ludzi, dzisiaj są ogólnodostępne i powszechnie używane. Za przykład mogą służyć: telefon komórkowy, komputer czy nawet telewizor. Odkryciem rozpowszechnionym na światową skalę stał się Internet. Wyobrażacie sobie dzisiaj życie bez niego? Oczywiście, byłoby to trudne. Ale każda rzecz ma swoje złe i dobre strony. czytaj dalej
Łowienie ryb, polowanie na dziwki i książki z mamą, wewnętrzna relacja matka-syn, ona, dość pruderyjna, naśladująca striptizerki za pomocą języka i środkowego palca, wiersz w formie listy zakupów, (hodowlana hybryda oralnej rozkoszy z dziećmi bez dzieci, historii i rozrywki i badań naukowych), rodzina obserwująca romans, nie mylić z prostytutkami i tymi, którzy gapią się na witryny sklepowe (obserwującymi siebie poprzez odbicia i namiastki, by nie popaść w arogancję)... czytaj dalej
Urodził się w 354 r. n.e. w Tagasta w Numidii (dzisiejsza Algeria) z ojca poganina i matki chrześcijanki. Mowa tu o św. Augustynie, który mimo iż wychowywany był w wierze w doktryny chrześcijańskie przekazywane przez matkę, odnosił się do tej religii dość sceptycznie, wyznając manicheizm z dualizmem dobra i zła. Z czasem jednak zauważył braki tego wyznania. czytaj dalej
Odwieczny dylemat wielu pokoleń na świecie. Czy coś co jest święte, może być jednocześnie dostępne dla ludzi? Wielu wielbicieli muzyki oraz poezji Jacka Kaczmarskiego uważa jego twórczość za spiżowy pomnik, którego nie wolno zbezcześcić. Jeśli ktokolwiek śpiewa piosenki Kaczmarskiego, szerokie grono melomanów obwołuje go profanem. Czy powinno tak być? czytaj dalej
Urodziłem się, bo musiałem... mogłem urodzić się Francuzem albo Rosjaninem. Mogłem urodzić się w Pradze albo w Toronto. Jest jednak inaczej. Czy będę nad tym płakał? czytaj dalej
Po 1989 roku zmieniły się w Polsce nie tylko media, ale także i ich język. Środki masowego przekazu zmuszone zostały do walki o odbiorcę, którego można było zdobyć prezentując to, co się podoba większości w formie dla większości zrozumiałej. Tylko polski reportaż oparł się dyktatowi wielkich koncernów i prostocie przekazu. Postawił on na wieloaspektową prezentację problemu oraz artystycznie doskonałą formę. Spośród reportażowych tekstów powstałych po 1989 roku wyróżniają się zwłaszcza te stworzone przez współpracowników poniedziałkowego dodatku do „Gazety Wyborczej” – „Dużego Formatu”. czytaj dalej
Czytanie (literatury) to nie tylko jej (współ)tworzenie, ale także (a może przede wszystkim) pisanie własnej biografii, budowanie/modyfikowanie własnej tożsamości. Więc literatura byłaby afirmacją bezustannie roztrzaskiwanej tożsamości człowieka. czytaj dalej
Wszyscy znamy powiedzonko z morałem: człowiek człowiekowi wilkiem. Okazuje się, niestety, coraz częściej, że zjawiska - niegdyś stanowiące margines w środowisku dziennikarskim - dziś można ująć lapidarnie, parafrazując tamto powiedzenie: dziennikarz dziennikarzowi świnią jest… czytaj dalej
W „Spadkobiercach” publiczność złakniona jest przypadków i potknięć. Czeka wręcz z upragnieniem na pomyłki, przyznawanie się do bezradności, wymowne spojrzenia i wyrzuty, robione sobie wzajemnie przez kabareciarzy. Tu nie sprawdzą się obmyślone uprzednio dowcipy – nie takiej rozrywki się po parodii serialu oczekuje. Im gorzej wypada akcja, tym większa radość widowni czytaj dalej