Czytanie (literatury) to nie tylko jej (współ)tworzenie, ale także (a może przede wszystkim) pisanie własnej biografii, budowanie/modyfikowanie własnej tożsamości. Więc literatura byłaby afirmacją bezustannie roztrzaskiwanej tożsamości człowieka. czytaj dalej
Wszyscy znamy powiedzonko z morałem: człowiek człowiekowi wilkiem. Okazuje się, niestety, coraz częściej, że zjawiska - niegdyś stanowiące margines w środowisku dziennikarskim - dziś można ująć lapidarnie, parafrazując tamto powiedzenie: dziennikarz dziennikarzowi świnią jest… czytaj dalej
W „Spadkobiercach” publiczność złakniona jest przypadków i potknięć. Czeka wręcz z upragnieniem na pomyłki, przyznawanie się do bezradności, wymowne spojrzenia i wyrzuty, robione sobie wzajemnie przez kabareciarzy. Tu nie sprawdzą się obmyślone uprzednio dowcipy – nie takiej rozrywki się po parodii serialu oczekuje. Im gorzej wypada akcja, tym większa radość widowni czytaj dalej
Pierwsza jaskółka wiosny nie czyni. Czy zapowiedź wyegzekwowania osobistej odpowiedzialności urzędnika państwowego będzie taką jaskółką? czytaj dalej
Dochodzimy do momentu, w którym elementem fundującym nam rzeczywistość jest nie Przybyszewsko rozumiana chuć, lecz chęć – nie tyle nawet usakralizowana, co substytyzująca. czytaj dalej
Aby zrozumieć istotę formułującego się zwierzenia w literaturze XX wieku, należy dodać jeszcze kilka nierozerwalnych faktów, które konkretyzują obraz tego rodzącego się zjawiska poetyckiego. czytaj dalej
Autorytet państwa ma się angażować w ochronę dóbr osobistych na gruncie prawa karnego. Tak orzekł niedawno Trybunał Konstytucyjny, utrzymując w mocy art. 212 kodeksu karnego. czytaj dalej
Dziel, rządź, trwaj Przepisy, które wprowadzane są po to, aby przeciętny obywatel nie pozostawał bezbronny wobec urzędniczej beztroski czy samowoli, często z rozmysłem są pomijane, a czytaj dalej
Regulatory deregulacji Zasadą demokratycznego ustroju jest trójpodział władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Taki podział, jak i szczegółowo określone kompetencje czytaj dalej
Teoria „niewidzialnej religii” Thomasa Luckmanna zakłada, że wszystko może być religią, co nadaje życiu ludzkiemu sens. Taką quasi-religią może być na przykład konsumpcjonizm. czytaj dalej