Do małej szkockiej wnioski w czasie świąt Bożego Narodzenia przenosi widzów najnowsza produkcja od Netfliksa – „Świąteczny zamek”. Film w reżyserii Mary Lambert to kino klasy B, które – choć niezwykle przewidywalne – może się podobać. czytaj dalej
– Awanturnictwo panów braci, zwłaszcza wojskowych, było swoistego rodzaju stylem życia, tolerowanym, do pewnych granic przez ówczesnych ludzi – mówi Jacek Komuda, autor opublikowanej właśnie książki „Warchoły, złoczyńcy i pijanice". Zaglądamy do świata wielkich fortun magnackich i nieograniczonej fantazji panów braci. czytaj dalej
– Chciałam zbadać tematy związane z rodzicielstwem i pokazać, jak desperackie pragnienie dziecka może doprowadzić ludzi do strasznych rzeczy – mówi Jess Ryder, autorka powieści „Tylko jedna noc". To historia młodego małżeństwa, które na jedną noc pozostawiło siedmiomiesięczną córkę pod opieką bliskiej osoby, a wówczas dziewczynka zniknęła z łóżeczka. czytaj dalej
– Przygotowując się do pisania, przeczytałam między innymi trzysta sześćdziesiąt numerów „Gazety Warszawskiej" z lat 1804-1807. Odkryłam, że najbardziej przydatne dla pisarza wiadomości znajdują się zawsze na ostatniej stronie, w dziale doniesień i drobnych ogłoszeń – mówi Zuzanna Orlińska, autorka serii Uczeń sztukmistrza, w skład której wchodzą powieści Król Myszy oraz Powietrzny żeglarz. czytaj dalej
„Siostry” - tak brzmi polski tytuł filmu, który – jak zwykle jest mało adekwatny do oryginalnego. Ten w dosłownym tłumaczeniu brzmi: "W jej butach" i zdecydowanie lepiej oddaje treść filmu. Jednak, choć na temat tłumaczeń tytułów w naszym kraju można by napisać niejedną książkę satyryczną, nie o nich teraz mowa. czytaj dalej
"Czerwony kapturek – prawdziwa historia". Bajka czy nie bajka? Z pewnością kolejny cud techniki animacji, jednak raczej nadający się przede wszystkim dla starszego widza. czytaj dalej
Film jest ekranizacją wcześniejszych, dobrze sprzedających się serii anime i komiksów, co zwykle daje nadzieję na niebanalną intrygę. Zgodnie z prognozą idea fabuły okazała rzeczywiście ciekawa. Główna tajemnica filmu jest prosta, logiczna i działa na wyobraźnię. czytaj dalej
Odkrywam ostatnio Bruce'a Willisa, o którym nigdy nie miałem specjalnie pochlebnej opinii. Ot, bohater "Szklanej Pułapki" z ciekawie cynicznym uśmieszkiem. To był mój błąd. Już zeszłoroczny "Hostage" miło mnie zadziwił złożonością intrygi i dobrą grą (plus faktem, że Willis był producentem tego filmu). Teraz z kolei "Niezniszczalny" nie tylko nie psuje, ale wręcz mocno utrwala moje pozytywne nastawienie do tego aktora. czytaj dalej
Popatrz na mnie to obraz genialny. Doskonały ze względu na niesamowity (czytaj: francuski) sposób opowiedzenia konkretnej historii; ciepły, dowcipny, trochę ironiczny, a czasem złośliwy. Film doskonały, bo mimo pozornie zamkniętej struktury, fabuły obracającej się wyłącznie wokół życia francuskiej śmietanki artystycznej, każdy z nas winien odnaleźć w nim cząstkę siebie... Każdy z nas może dopowiedzieć sobie dalsze losy poszczególnych bohaterów, tworzyć własne wersje dalszej historii ich życia... czytaj dalej
Irlandzka produkcja „Pamięć złotej rybki” w reżyserii Elizabeth Gill nieco mnie rozczarowała. Choć przyznać muszę, że to naprawdę dobrze zrealizowana, przezabawna i nieprzekraczająca granic dobrego smaku komedyjka. Czy Szanowni Czytelnicy wiedzą, że pamięć złotej rybki liczy 3 sekundy? Potem wszystko zaczyna się od nowa, ponownie poznaje te same ryby i popełnia te same błędy. czytaj dalej