„Najbliższą ojczyzną” Mieczysława Karłowicza była – rzecz ujmując historycznie - polska Litwa. Ta sama, co Mickiewicza. Autor Ballad i romansów, rodem z Zułowa, rozpoczynał i formował w literaturze prąd romantyzmu, Karłowicz natomiast (urodzony zdecydowanie później, w 1876 w Wiszniewie) stał się reprezentantem już późnego romantyzmu – w muzyce. Obaj byli symbolami Polski i polskości, ale sercem związali się z gniazdem rodzinnym, ze swą „najbliższą Ojczyzną”. czytaj dalej
Pewne spotkanie towarzyskie sprzed lat wciąż powoduje we mnie emocje. Dziś staram się patrzeć na nie z dystansem. czytaj dalej
Spektakl Teatru Poddańczego "Dwie godziny i trzynaście minut później" inspirowany opowiadaniem „Śmierć wierniejsza niż miłość” Gabriela Garcii Marqueza odniósł spory sukces, ciesząc się całkiem dużą popularnością. Pytanie, czy stało się tak ze względu na jego poziom, czy ze względu na legendę, jaką w naszym kraju owiany jest autor opowiadania, którym posiłkowali się twórcy? czytaj dalej
"To miasto przyciąga ludzi bezwzględnych, zdeprawowanych i ze złamanym sercem. Niektórzy nazywają je mrocznym. Inni nazywają je domem. Skorumpowani gliniarze. Seksowne ulicznice. Zdesperowani samozwańczy obrońcy prawa. Niektórzy pragną zemsty. Inni - odkupienia. Jeszcze inni chcą po trochu tego, i tego." czytaj dalej
W czas refleksji przedwigilijnych przywołujemy cienie tych, co odeszli. Członków rodziny, przyjaciół, sąsiadów, bliskich nam ludzi kultury i sztuki. Tym razem przywołuję piękną osobowość przyjaciela-artysty. czytaj dalej
W głowie od kilku dni tkwi ciągle ta sama myśl – myśl, która daje wiele do… myślenia! Zastanawiam się bowiem coraz częściej, jak to naprawdę jest z tym bezrobociem. Czy faktycznie nie ma pracy? A może ludzie celowo, z premedytacją robią wszystko, aby tej pracy nie było? czytaj dalej
Nie ma w tym nic dziwnego, że każdy gatunek muzyczny zrzesza grono słuchaczy, którzy są nim zachwyceni. Wyjątkiem nie jest tutaj hip-hop. Coraz częściej kolejni raperzy występują w mediach, coraz więcej słychać o nich w radiu czy w gazetach. czytaj dalej
Odwieczny dylemat wielu pokoleń na świecie. Czy coś co jest święte, może być jednocześnie dostępne dla ludzi? Wielu wielbicieli muzyki oraz poezji Jacka Kaczmarskiego uważa jego twórczość za spiżowy pomnik, którego nie wolno zbezcześcić. Jeśli ktokolwiek śpiewa piosenki Kaczmarskiego, szerokie grono melomanów obwołuje go profanem. Czy powinno tak być? czytaj dalej
Ostre rozmowy kobiet z mężczyznami, których kochają wynikają z instynktu obronnego jeszcze gdzieś próbującego się przedostać przez falę miłości... A może ten instynkt obronny powoduje, że osoba kochana zamyka się przed tą kobietą? czytaj dalej
Wszystkie horrory mówią o przekraczaniu granic. Horror musi zabierać nas w miejsca, w które boimy się pójść, musi pokazywać rzeczy o nas samych, które uważamy za niepokojące - mówi Juan Antonio Bajon, reżyser świetnego horroru "Sierociniec" czytaj dalej