Są miliony historii o drugiej wojnie światowej, które wciąż nie zostały opowiedziane, mimo że sama wojna jest przecież często obecna w literaturze i filmie. Dla mnie - jako dla pisarki - problem ten okazał się pociągający, temat drugiej książki wyłonił się z badań poświęconych pierwszej - mówi Jullie Orringer, autorka powieści Niewidzialny most. czytaj dalej
Obracając się przez lata wśród arystokratów, słyszałam bardzo różne historie. Jednym dawałam wiarę, inne wydawały się podejrzane, ale łączyło je jedno: miały nigdy nie wypłynąć poza pewne kręgi. Moja praca polegała na żmudnym przekopywaniu się przez archiwa królewskie i inne brytyjskie zbiory dokumentów, na przyswajaniu ton pamiętników i listów. Na potwierdzaniu i selekcjonowaniu faktów. Następnie interpretowałam ich znaczenie w szerszym, historycznym i politycznym kontekście - mówi lady Colin Campbell, autorka książki Królowa. Nieznana historia Elżbiety Bowes-Lyon. czytaj dalej
- W Szwecji i krajach ościennych udało się, również dzięki świadomie prowadzonej polityce kulturalnej, stworzyć modę na skandynawski kryminał, która później przeniosła się na cały świat. Dzięki temu, kryminał stał się tam niemalże gałęzią gospodarki – kręcone są filmy i seriale, kupowane potem przez stacje w wielu krajach, a turyści przyjeżdżają do Ystad, żeby zwiedzać miasto śladami Kurta Wallandera. U nas takich działań się nie prowadzi (może z wyjątkiem Wrocławia, który promował się, wykorzystując powieści i osobę Marka Krajewskiego), a przecież mamy i dobrych pisarzy kryminalnych, i świetnych pisarzy fantastów. To można wykorzystać do promocji kraju. O pisaniu jako pracy i pisaniu jako pasji, o promocji czytelnictwa i o tym, czy za sprawą dobrego kryminału można dokonać przełomu w literaturze mówi w rozmowie z Adrianną Michalewską ze stowarzyszenia "Zbrodnicze Siostrzyczki" Wojciech Chmielarz, autor powieści Farma lalek. czytaj dalej
Na szczęście jeszcze nikt nie zarzucił mi błędu, szczególnie historycznego. Czuwa nad tym jeszcze redaktor, który wyłapuje ewentualne pomyłki, ale też bliscy ludzie, którym się daje utwór do przeczytania. Pamiętam, jak się uśmiałam, gdy kolega zauważył, że w Domu śmierci właśnie, "użyłam" folii aluminiowej do kanapki! I nikt tego nie wyłapał! - O pisaniu, przygotowaniach i szczegółowych badaniach opowiada Aneta Ponomarenko, autorka książek Dom śmierci i Strażnik Skarbu. Rozmawia Adrianna Michalewska ze stowarzyszenia Zbrodnicze Siostrzyczki. czytaj dalej
- Kiedy piszę książkę, bardzo wczuwam się w sytuację życiową moich bohaterów i przeżywam ich emocje. W zasadzie na pewien czas staję się nimi. Czuję się, jakbym żyła w zupełnie innym świecie. Ich świecie. Postaci zdają się tak realistyczne, jakbym mogła je spotkać w tramwaju, na ulicy. Gdy pisałam swoją ostatnią powieść, na jakiś czas stawałam się Aśką czy Kingą. Bywa to oczywiście bardzo trudne emocjonalnie, zwłaszcza kiedy bohater przeżywa sytuacje krańcowe, traumatyczne – ja przechodzę to wtedy razem z nim, realnie odczuwam jego emocje. I współcierpię - o pisaniu, nowej powieści, relacjach z czytelnikami i trudnych tematach czerpanych z życia mówi w rozmowie z Adą Wysocką Katarzyna Michalak, popularna pisarka, autorka m.in. Bezdomnej - powieści wyróżnionej w konkursie i plebiscycie Najlepsza książka na lato. czytaj dalej
- Chciałabym pokazać rozmaite warstwy Stambułu. Nie szlak wycieczkowy. Sięgnęłabym głębiej, by wszyscy mogli zobaczyć złożoność Stambułu. Są takie przeciwieństwa, które można zobaczyć tylko tutaj, nigdzie indziej. Skoncentrowałabym się na ludziach, ulicach, graffiti, życiu, oddechu miasta, jego opowieściach. Pokazałabym nie tylko pomniki i budynki, ale też życie „zwykłych ludzi” – dzisiaj i dawniej. Subkultury. Cyganów, transseksualistów, wszelkie mniejszości, które walczą o przeżycie w tej wielkomiejskiej układance - mówi Elif Shafak, turecka pisarka, której nowa powieść - Sufi - ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego. czytaj dalej
- Żyjemy dzisiaj w świecie postmodernizmu, polegającym na tym, że powieść konstruują zarówno autor, jak i czytelnicy. Pozwala to połączyć dwa światy, które wcześniej nie miały ze sobą tak bezpośredniego związku. Żyjemy w rzeczywistości, która jest w sposób naturalny intertekstualna. Tę intertekstualność można obserwować w każdej dziedzinie życia. Pisząc swoje książki, chcę zbudować świat wielostopniowy, w którym każdy czytelnik będzie mógł się odnaleźć i odkryć coś dla siebie, coś odpowiadającego jego kulturze, wychowaniu, wrażliwości czytelniczej. Tak, mam nadzieję, że jest to gra, którą prowadzimy wspólnie – ja i moi odbiorcy. Z Bernardem Minierem, autorem Bielszego odcienia śmierci i Kręgu rozmawia Agnieszka Krawczyk (Zbrodnicze Siostrzyczki) czytaj dalej
Do rozmowy na temat miejsca w szkole uczniów z ADHD, podejmowanych i zaniechanych działań w tym względzie przyjęła zaproszenie dr Katarzyna Herda-Płonka, doktor nauk humanistycznych, wykładowca w Katedrze Filozofii i Nauk Humanistycznych Wydziału Nauk o Zdrowiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. W pracy naukowo-dydaktycznej poszukuje ona praktycznych rozwiązań, które będą wspierały zarówno środowisko szkolne, jak i rodzinne w procesie nauczania-uczenia się. Jest autorką książki Środowisko rodzinne i szkolne wobec zespołu ADHD u dzieci w młodszym wieku szkolnym czytaj dalej
- Mam w swojej pamięci wiele dobrych książek, które mi pomogły bardziej, niż niejeden życiowy doradca. Mój świat dzieli się na ludzi, zwierzęta, rośliny i… książki. Choć muszę dodać, że koty mają w tym wszystkim swoją własną podgrupę - mówi Katarzyna Enerlich, autorka ciepłych powieści obyczajowych. O tym, czy wciąż jeszcze można napisać dobrą książkę, o prostocie i życiu w bliskości z naturą, a także o tym, że jest "tania w chowie" pisarka opowiedziała w rozmowie z Justyną Gul. czytaj dalej
Prawdziwe bajki nie są dla ludzi o słabych nerwach. Dzieci są ścigane przez wilki i zjadane przez czarownice; kobiety zapadają w śpiączkę i padają ofiarą niegodziwych członków rodziny. Ale cały ten ból i męczarnie wynagradza im zakończenie: długo i szczęśliwie. Nieważne, że na półrocze dostałaś cztery minus z francuskiego i jako jedyna dziewczyna w szkole nie masz pary na bal semestralny. Długo i szczęśliwie to balsam na rozkołatane serce. Jodi Picoult wspólnie z córką - Samanthą Van Leer napisała właśnie opowieść o pierwszej miłości z baśniowym wątkiem w tle, która zachwyci czytelnika bez względu na wiek - książkę Z innej bajki. Autorki opowiedziały o tym, jak powstał pomysł na powieść, jak wyglądała wspólna praca Jodi z córką i co, poza pisaniem, wychodzi im razem najlepiej. czytaj dalej