– Mam dosyć tego, że przez niewłaściwe przedstawianie seksu jest on wciąż tematem tabu, wstydliwym zagadnieniem, często kwestią wzbudzającą niesmak, a jeśli już poruszaną, to szeptem w zamkniętym gronie i w sposób niedojrzały. Przecież seks – podkreślam – to wyraz miłości, część czegoś cudownego – partnerstwa – mówi Vallerina P., autorka książki „Gaudensia. Zwycięstwo pożądania". czytaj dalej
– Wierni czytelnicy doskonale wiedzą, że zawsze za tropieniem trupa, złoczyńcy czy poszukiwaniem prawdy stoi u Starosty coś jeszcze, dlatego jeżdżę z moimi bohaterami po Polsce, przełamuję się do czytania romantycznych wieszczów, uczę się gotować potrawy regionalne, zwiedzam zamki i pałace. I robię to wszystko z ogromną radością – mówi Małgorzata Starosta, autorka książki „Na tropie trupa". czytaj dalej
– W przeszłości inaczej podchodziłam do życia, ale doświadczenia mnie ukształtowały i jestem teraz wdzięczna za każdą chwilę swojego życia, delektuję się nim i cieszę ze wszystkiego, co otrzymuję – mówi Katarzyna Sarnowska, autorka książki „Pocałunki wiatru". czytaj dalej
– Myślę, że przyglądanie się snom daje możliwość wejścia w tę część naszej psychiki, z którą na co dzień się nie komunikujemy. Właśnie tam, głęboko w nieświadomości, bohaterka mojej książki zamknęła prawdę o swojej przeszłości. Do tej prawdy Barbara dochodzi jednak powoli, stopniowo uwalniając zawartość wszystkich zamkniętych szufladek pamięci, w czym pomagają jej między innymi sny – mówi Marzena Orczyk-Wiczkowska, autorka książki „Basiula". czytaj dalej
– Nauczenie się dobrze czegokolwiek wyłącznie przez zabawę uważam za niemożliwe. Można naukę „podkręcić" zabawą, ale nie można nauki zastąpić zabawą – mówi Agnieszka Suchowierska, autorka książki „Płezent – carkiem niekotrzebna rzecz". czytaj dalej
– OOBE jest samym życiem. To rozwój świadomości. Pogłębienie własnej świadomości i bezpośrednie zdobywanie wiedzy jest dostatecznym argumentem, by się o to starać. Każdy normalny człowiek powinien chcieć być mądrzejszy i bardziej świadomy, aby być bardziej szczęśliwym – mówi Robert Noble, autor książki „OOBE. Drugie życie poza ciałem". czytaj dalej
– Nie wierzę i nie potrafię zaufać tym twórcom, którzy opisując świat brutalnych gangów, świat zwyrodnialców, stosują jakiekolwiek półśrodki, unikają brutalności, dosadnego języka. Ten świat jest brutalny – mówi Hubert Hender, autor cyklu o Filipie Krauze i Igorze Fijałkowskim. Niedawno ukazała się najnowsza powieść w serii – „Potwór". czytaj dalej
– Na całym świecie nadal dominują mężczyźni i to oni są lepiej wynagradzani i brylują na wyższych stanowiskach. Ja chciałam pokazać, że kobiety powinny być doceniane, że potrafią dobrze zarządzać, często lepiej niż niejeden mężczyzna. Dodatkowo, kiedy myślę o tych kobietach-liderkach, to wydaje mi się, że to większość z nas: zapracowane mamy z mnóstwem obowiązków na głowie, dziećmi, mężem, pracą. Taka kobieta jest liderką, bo daje sobie ze wszystkim radę. Singielki, które stawiają na rozwój i karierę, to również liderki. Trzymają swoje życie we własnych rękach i dążą do swoich celów. Każda z nas jest liderką i tego się trzymajmy! – mówi K.N. Haner, autorka książki „Dyrektorka generalna". czytaj dalej
– Ludzie potrafią przeżyć miłość wszędzie – czy to w spokojnym życiu, czy w czasie walk (przypomnijmy sobie serial „Wojenne dziewczyny"), czy nawet w obozie koncentracyjnym. Każdy ma nadzieję na odrobinę ciepła ze strony drugiego człowieka. Myślę, że miłość nie wybiera ani miejsca, ani czasu. Helenie trafił się mężczyzna, który przytulił ją i obdarzył ciepłym słowem. Ona takiego kogoś potrzebowała, aby na chwilę zapomnieć o koszmarze wojny – mówi Ewa Formella, autorka książki „Pamięć dla Heleny". czytaj dalej
– Tytuł mojej sagi – „Od Wschodu do Zachodu" – odnosi się do podróży mojej bohaterki, ale to także rytm dni, które przeżywamy, i symboliczny obraz naszego życia: narodziny to symboliczny wschód każdej i każdego z nas, a śmierć to nasz swoisty zachód. Ale jest to również nasza polska szamotanina między Wschodem a Zachodem. Odwieczny polski klincz: marzymy i tęsknimy do Zachodu, a jednocześnie mamy u nogi kulę wschodnich przyzwyczajeń, okruchów niemal azjatyckiej mentalności, czego bardzo boleśnie doświadczamy w Polsce i dzisiaj. Swoiste rozpołowienie mentalne narodu: z jednej strony chęć przynależności do Unii Europejskiej, a z drugiej, powiem brutalnie, wschodnia tęsknota do autorytaryzmu, do władzy, która wie najlepiej, co dla nas jest dobre – mówi Stanisław Krzemiński, reżyser, producent filmów i seriali telewizyjnych, autor książki „Ucieczka". czytaj dalej