Dlaczego wcześniej na to nie wpadli? Ot, zagadka ludzkiej duszy. Czasem trzeba impulsu, by wyzwolić dobre odruchy, solidarność, obudzić do działania.
Cieszyłam się, że co tydzień o stałej porze miałam gdzie być, że czekali tam prawdziwi ludzie, którzy wymagali ode mnie tylko tego, że się pojawię. Że zostanę. Że ich wysłucham. Że podzielę się z nimi moimi opowieściami. Że nie będę nikim innym jak tylko Molly McKenzie. Był to świat całkowicie odmienny od tego, w którym żyłam przez pozostałą część tygodnia.
Nie był potworem. Kiedyś. To świat okazał się potworny. I ludzie. Bo to oni uczynili z niego potwora. Zabrali mu życie i tych, których kochał.
- Ludzie się czasem zmieniają, Joachimie. - Niektórzy. Ale z gnid zwykle wyrastają wszy, a nie motyle.
Grubonogi młodzian: Gdyby to ludzie umieli żyć...ale żyją tylko, aby żyć... Za co tu ich szanować?
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy czekają, aż ktoś ich obdaruje, i ci, którzy biorą co chcą.
Czasami straszni ludzie po prostu rodzą się straszni.
Jeżeli kiedyś powiem, że znam się na ludziach, skłamię, a przecież nie można kłamać.
Dlaczego ludzie nie chcą korzystać z rozumu? Przecież Bóg ich stworzył na podobieństwo swoje.
Potrzebujemy w życiu ludzi, którzy nie oczekują, że będziemy kimś innym, niż jesteśmy.
Ludzie są, a potem ich nie ma, przychodzą i odchodzą.
…pośrodku lasu wypalonego ogniem do gołej ziemi zawsze znajdzie się jakaś kiełkująca roślinka torująca sobie drogę poprzez popiół. I tak jak Matka Ziemia znajduje światło pośród zniszczenia, tak samo robią ludzie.
Ludzie generalnie lubią rozmawiać z tymi, którzy podzielają ich przekonania i z entuzjazmem pokiwają głową, przytakną, poklepią po ramieniu.
Ludzie zawsze się zmieniają, kiedy pada na nich światło. Rzadko okazują się pięknymi, doskonałymi hologramami, które widziało się w nich za pierwszym razem. Kruszą się lub zniekształcają, bo nic w życiu nie jest tak czyste, by oparło się dokładnemu zbadaniu - dotyczy to ludzi, miejsc i przedmiotów.
Każdy czasem się mści. Widzisz, w życiu są trzy rodzaje ludzi: ci, którzy pomogli ci w trudnej sytuacji, ci, którzy opuścili cię w trudnej sytuacji, i ci, którzy wpakowali cię w trudną sytuację.
Dlaczego wcześniej na to nie wpadli? Ot, zagadka ludzkiej duszy. Czasem trzeba impulsu, by wyzwolić dobre odruchy, solidarność, obudzić do działania.
Książka: Szczęście za horyzontem
Tagi: ludzie, dusza, zagadka'