Moje pierwsze powieści z założenia miały być przede wszystkim wesołe – przerysowana fabuła, sporo umowności, akcja skonstruowana jak w sensacyjnym filmie, a przecież wiemy, że film to po prostu film. Ale – co pokazały ostatnie poszukiwania pytona nad Wisłą – było w nich sporo prawdy, choćby wydawało się to mało prawdopodobne – mówi Mariola Zaczyńska, która wydała właśnie kolejną powieść – Zaklinaczki. czytaj dalej
- Każdego, kto ma ochotę nakładać na rzeczywistość grubą ideologiczną interpretację, moje opowiadania mogą zdenerwować. Jedna ze znajomych o bardzo zdecydowanych przekonaniach odebrała pewne fragmenty jako satyrę właśnie. Tylko że to nie jest satyra – mówi Wojciech Pieniążek, autor książki To, co zostaje. czytaj dalej
– Świat turystyki klasycznej jest przewidywalny! Najdalej w tym poszli chyba Chińczycy. Turyści są tam naprawdę dobrze „wytresowani": każde odstępstwo od normy, uchybienie od planu będzie dla nich klęską. Plus jest taki, że przynajmniej nie zbaczają ze ścieżek, nie włażą na zabytki. Dla mnie to straszna nuda. Wolę, żeby mnie raz zlał deszcz, ale żebym został zaproszony przez kierowcę z drogi do domu, aby pograć w piłkę z dziećmi w ogródku. To jest prawdziwe życie – mówi Ludwik Papaj, który autostopem dotarł z Polski aż do Bangkoku, a swoją podróż opisał w książce Kierunek Kitaj. czytaj dalej
– Sagę Polską tworzę, by wydobyć z „mroków niepamięci” dawne tradycje i zwyczaje, przybliżyć je współczesnemu odbiorcy i zainteresować go nimi. Chcę, by czytelnicy podzielali moją pasję, czyli zamiłowanie do kultury staropolskiej, która była niezwykle złożona i bogata. Warto wiedzieć, jak wyglądało życie codzienne naszych praprapradziadków i prapraprababek. W szkole, niestety, niewiele uczą nas na ten temat – mówi Monika Rzepiela. czytaj dalej
- Myślę, że dzieci szukają w książkach przede wszystkim przygód. A podróż, choćby na kartach książki, to zawsze fajna przygoda. Rozmawiamy z Magdą Bielicką, autorką książek Przygody Telepatka i Melepetka oraz Wakacje Telepatka i Melepetka. czytaj dalej
Na pytania o jego rolę w historii ich kraju wypytywani są maturzyści w Kamerunie. Służył pomocą Bolesławowi Prusowi, gdy ten pisał „Faraona”. Wspierał go Henryk Sienkiewicz, można go uznać za prekursora crowdfundingu w Polsce. W ucieczce ze szpitala psychiatrycznego pomagała mu Magdalena Samozwaniec. Podobno też wyprowadził z równowagi kanclerza Bismarcka - do tego stopnia, że jego rodacy za wszelką cenę postarali się wymazać dokonania polskiego podróżnika z kart historii. Skutecznie. Dziś w Polsce o Stefanie Szolcu-Rogozińskim niewiele osób pamięta. A szkoda, bo jego biografia stanowi niemal gotowy materiał na pasjonujący film. Albo powieść. O wybitnym polskim podróżniku rozmawiamy z Maciejem Klósakiem, jednym z autorów książki Stefan Szolc-Rogoziński. Zapomniany odkrywca Czarnego Lądu. czytaj dalej
Młodość jest zawsze taka sama, lekceważy fakty i pozwala sobie na marzenia, które z czasem wydają się szalone. O powieści Dziewczyny chcą się zabawić opowiadają Adrianna Michalewska i Izabela Szolc. czytaj dalej
Jako małe dziecko bardzo często miewałem sny z innych czasoprzestrzeni. Rzeczywiście śniło mi się raz, że byłem Hindusem, a moja mama odziana w sari karmiła mnie piersią, podczas gdy ojciec paradował na ustrojonym słoniu pod palankinem. Zawsze dużo śniłem. Moja mama twierdzi, że byłem trudnym dzieckiem pod tym względem, bo zdarzało się całkiem często, że budziłem się z płaczem, z przerażenia albo niewytłumaczalnej tęsknoty. W buddyzmie najbardziej odpowiadają mi nauki o umyśle, o tym, że nasze życie przypomina sen, że jest jak sen. Ważne jest to słowo „jak”, bo inaczej ktoś mógłby tej religii zarzucić relatywizowanie wszystkiego - mówi w rozmowie z Adrianną Michalewską Artur Cieślar, który nakładem Wydawnictwa Świat Książki opublikował właśnie powieść Ułuda. czytaj dalej
- Mimo upływu lat piłka nożna jest tą formą sportu, która może odciągnąć dzieciaki od ekranów telewizorów, smartfonów czy tabletów. Widziałem, jak dużo czasu poświęcają jej moi siostrzeńcy, jak pod moim blokiem w Krakowie chłopcy zatracają się w rozgrywkach, ale też jak wielkimi bohaterami są dla nich piłkarze. Zorientowałem się, że mogę w pewien sposób na zainteresowanie współczesnych chłopców piłką nożną odpowiedzieć. Że mogę napisać książkę, która być może przekona do czytania choć część z nich - mówi Michał Piedziewicz, autor książek Ćwierćfinał to już coś oraz To nie tak miało być. czytaj dalej
– Uważam, że przedstawienie ekskrementów czy rozpięcie genitaliów na krzyżu nie jest żadną sztuką i niczego nie wnosi poza powtarzaniem nazwiska „artysty”. Natomiast próbę zrozumienia tego, co zrobił Judasz, pytanie, czy rzeczywiście zdradził dla chęci zysku, czy może kazano mu tak uczynić, może stanowić podstawę do bardzo ważnej dyskusji. I sztuki – mówi pisarka Ałbena Grabowska. Jej najnowsza powieść – Kości proroka – ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Marginesy. czytaj dalej