- Literatura – i wysoka, i popularna – powinna ukazywać jakiś kawałek prawdy o życiu, o ludziach. W każdym razie ja tego oczekuję od książek – że powiedzą mi coś o mnie samej albo o innych, że pozwolą coś zrozumieć, oczyścić się z czegoś albo nad czymś się chwilę zastanowić. Niech to będzie raz na wesoło, innym razem ze wzruszeniem ściskającym gardło – ale chcę, żeby po przeczytaniu książki coś we mnie zostało - mówi Agnieszka Olejnik, autorka powieści Zabłądziłam i Dante na tropie. czytaj dalej
Autorzy (...). Nawet ci normalni to świry (The Da Vinci Code; tłum. Krzysztof Mazurek) Już przed wydaniem Kodu Leonarda da Vinci Dan Brown był popularnym pisarzem, jednak publikacja tej powieści spowodowała, że stał się twórcą uwielbianym. Na całym świecie wciąż pojawiają się jego fancluby. Bazując na danych internetowych, do 4 stycznia 2009 r. doliczyłam do 1480 stron internetowych organizacji, które istnieją po to, aby promować jego twórczość i wyrażać zachwyt nad nią oraz aby wymieniać się uwagami i opiniami na temat pisarza i jego utworów. Spoglądając na rzesze miłośników teorii spiskowych, można by pomyśleć, że Brown na swoich książkach zarobił krocie. Ale czy tak jest naprawdę? czytaj dalej
Niezliczona jest ilość błędów, które popełniłem, ale skromność powstrzymuje mnie od ich wymieniania. (Hugo Steinhaus, za: Genialni. Lwowska szkoła matematyczna) Bezsprzecznie byli genialni. Grupa matematyków lwowskich, zgromadzona wokół profesora Hugona Steinhausa i jego największego ucznia – profesora Stefana Banacha, która spotykała się w lwowskiej kawiarni Szkocka przed II wojną światową, poruszyła i zrewolucjonizowała nowoczesną matematykę. Łączyły ich pasja i przyjaźń, choć dzieliły doświadczenia i pochodzenie społeczne. Jak stwierdził jeden z nich, Stanisław Ulam, który pracował w USA przy tworzeniu bomby atomowej, nigdy i nigdzie na świecie nie było takiego ducha twórczej rywalizacji. Walczyły o nich największe uczelnie świata. Uniwersytety w Europie, Ameryce i Rosji kusiły niewyobrażalnymi sumami. Tylko kilku zdecydowało się na opuszczenie Polski. Większość została, czasami płacąc za swój wybór życiem. Wybuch wojny i zbrodnicza polityka faszystowskich Niemiec zakończyły istnienie Lwowskiej Szkoły Matematycznej. Fenomen ludzi, którzy ją stworzyli, przetrwał. A wraz z nim poczucie, że Polacy bywają genialnymi matematykami. czytaj dalej
Konformizm, lizusostwo wobec wydawców, brak kompetencji, popadanie w tautologie, powtarzanie tych samych opinii w setkach blogów, które bliskie jest... systemom totalitarnym - wymieniali wady blogów literackich krytycy literaccy. Z kolei zwolennicy nowych mediów zarzucali tradycyjnej krytyce, że ignoruje czytelnika, jest hermetyczna, a jej przedstawiciele piszą tylko dla pieniędzy. Publikujemy pierwszą część zapisu debaty "Fachowcy vs amatorzy, czyli jak nowe media zmieniły krytykę literacką", która odbyła się w ramach festiwalu Zimowy Ogród Literacki w Katowicach. W panelu dyskusyjnym udział wzięli: Kinga Kaperek (K.K.), doktorantka Uniwersytetu Śląskiego, zajmująca się nowymi mediami w kontekście życia literackiego i zdeklarowana zwolenniczka wielkiej zmiany w literaturze niezależnej. Anna Kałuża (A.K.), krytyczka, badaczka literatury, towarzysząca od kilkunastu lat najnowszej poezji. Paweł Brzeżek (P.B.), portal o.pl Sławomir Krempa (S.K.), redaktor naczelny serwisu Granice.pl – wszystko o literaturze. Dariusz Nowacki (D.N.), UŚ, redakcja kwartalnika literackiego „Opcje”, współpracujący z licznymi mediami, które poświęcają uwagę literaturze, pojawia się zarówno w fachowych, profesjonalnych, akademickich czasopismach, jak i w prasie codziennej. Wojciech Rusinek (W.R.), zastępca redaktor naczelnej magazynu Art-Papier.pl, w którym literatura jest na eksponowanym miejscu. Spotkanie moderował prof. Krzysztof Uniłowski (K.U.), UŚ. czytaj dalej
O powieści Adwokat spraw ostatnich. Kontrakt, realizmie w kryminałach, fascynacjach literackich i metafizyce wizyt w prosektorium z Pawłem Mirosławem Szlachetką rozmawia Marcin Wilk czytaj dalej
Pisanie, podobnie jak sporty wytrzymałościowe, jest długodystansowe i też często wiąże się z koniecznością przełknięcia faktu, że pozornie gotowy już tekst wymaga jeszcze wielu zmian. To, że od dziecka zajmuję się różnymi dyscyplinami, nauczyło mnie wytrwałości i uodporniło na przeszkody - mówi Katarzyna Mlek, autorka powieści Jeden bóg. czytaj dalej
Przy marmurowych blatach niewielkich kawiarnianych stolików siedzi grupa elegancko ubranych mężczyzn. Garnitury, dobrze dobrane krawaty, nierzadko kamizelki, tylko jeden ma koszulę z krótkim rękawem i jest bez krawata. Środek lata, więc nie mają płaszczy, kapelusze odłożyli na półki albo wolne krzesła obok. Mężczyźni przyzwyczaili się już, że na blatach stolików nie ma miejsca na zbędne przedmioty, bo w każdej chwili mogą posłużyć jako tablica. Ktoś nagle zacznie chemicznym ołówkiem pisać na blacie ciągi liczb i symboli, które nikomu więcej w kawiarni nic nie powiedzą. Wtedy nic nie może mu przeszkadzać. Stefan Banach, Hugo Steinhaus, Stanisław Ulam, Stanisław Mazur, Antoni Łomnicki i wielu innych uczonych tworzyło w latach międzywojennych tzw. lwowską szkołę matematyczną. Współpracując ze sobą, bądź rywalizując, przeciwstawiając matematykom z Warszawy i Krakowa, dokonali wielu odkryć, zdobyli sławę, zaszczyty i zrobili międzynarodowe kariery wykładowców, a Ulam został współtwórcą pierwszej bomby atomowej. Ich burzliwe losy, osiągnięcia, kariery naukowe i pozanaukowe, dramatyczne dzieje kończące się w wielu przypadkach śmiercią od kul hitlerowskich okupantów, opisuje Mariusz Urbanek w książce Genialni. Lwowska szkoła matematyczna na tle zmieniającego się życia politycznego i kulturalnego Polski w czasie dwudziestolecia międzywojennego, w trakcie i po II wojnie światowej. Oto, jak opisuje kulisy spotkań matematyków w słynnej Kawiarni Szkockiej oraz jak w jego ujęciu przedstawiają się losy Hugo Steinhausa wraz ze spotkaniem, które stało się początkiem Lwowskiej Szkoły Matematycznej. czytaj dalej
Miłość, namiętności, zdrady, narkotyki, samobójstwo, skandale oraz wielka Sztuka i Historia - to wszystko naznaczyło i składało się na losy trzech sióstr, które zostały okrzyknięte zaszczytnym i poetycko brzmiącym mianem muz Młodej Polski. Miały urodę, powodzenie i szacunek otoczenia. Ich życie wypełnione było romantycznymi i tragicznymi przygodami. W poszukiwaniu informacji o siostrach Pareńskich warto sięgnąć po znakomitą książkę Moniki Śliwińskiej Muzy Młodej Polski, na której podstawie powstał niniejszy tekst. Prawdziwe damy, zawsze dyskretne, eleganckie i opanowane. Stanisława Wyspiańskiego niewątpliwie intrygowały charyzmatyczne, ale różniące się charakterem i osobowością siostry Pareńskie. Dwie najstarsze uwiecznił w swym arcydramacie narodowym - w Weselu, a wszystkim trzem namalował portrety, spośród których do najbardziej znanych należy Macierzyństwo. czytaj dalej
- Po kataklizmach i wojnach ludzie próbują tworzyć świat od nowa. Instynkt, aby zbudować wszystko jeszcze raz zawsze poparty jest wtedy zapałem i entuzjazmem. Im ten świat robi się później przyjemniejszy, łagodniejszy, tym bardziej ten zapał gaśnie. W tej chwili rano wstajemy i zastanawiamy się, po co tak naprawdę to zrobiliśmy. W okresach, w których się dużo dzieje, nie myślimy w ten sposób. Po prostu cieszymy się, że wstaliśmy i będzie coś nowego do przeżycia - mówi Roma Ligocka w wywiadzie na marginesie jej najnowszej książki, Droga Romo. czytaj dalej
Miliony ludzi na całym świecie fascynują się sportem, wielu z nich niezwykle popularną i widowiskową jego dziedziną jaką jest piłka nożna. Dziennikarz Declan Hill, autor książki Przekręt. Futbol i zorganizowana przestępczość, też kiedyś do nich należał. Zajmując się jednak przez wiele lat problematyką korupcji w sporcie, przede wszystkim w rozgrywkach piłkarskich, zmienił zdanie. Dziś nadal fascynuje go piłka nożna, ale tylko ta rozgrywana w gronie przyjaciół. Jak sam mówi, kocha ten sport w wykonaniu amatorów, kocha towarzyszące mu koleżeństwo, zdrową rywalizację i zapach trawy na murawie. Nie interesują go już jednak rozgrywki klubowe. Co tak zdecydowanie zmieniło jego poglądy na futbol zawodowy? To, czego doświadczył, co zobaczył i czego się przez lata dowiedział. czytaj dalej