Ludzie nie są źli, mam wielką nadzieję. Są otumanieni, manipulowani, wystraszeni, nie mają dość wiedzy ani wyobraźni, aby powiedzieć STOP, DOŚĆ! Jak na przykład żołnierze pod koniec pierwszej wojny światowej, którzy przestali słuchać oficerów, wychodzili z okopów i bratali się z przeciwnikami. Moim marzeniem jest, aby pewnego dnia, na całym świecie tak się wydarzyło. Nagle nie byłoby konfliktów, wojen, ani nędzy. Wysłalibyśmy do domów wariatów polityków, generałów i miliarderów, którzy istnieją i bogacą się na wojnach i nieszczęściu, np. Afryki. To zapewne mrzonka, mocno jednak wierzę, że w moim którymś następnym życiu ją zobaczę - mówi w rozmowie z Adrianną Michalewską Dominik W. Rettinger, autor książki Kommando Puff. czytaj dalej
Prawie nikt dziś już nie pyta, czy warto czytać dziecku. Wiele mówi się o korzyściach płynących ze wspólnego głośnego czytania i wprowadzania dziecka w świat książek. Na każdym kroku można natknąć się na akcje promujące czytanie nawet niemowlakom. Niestety prawie zupełnie nic nie mówi się o tym, co czytać dziecku, a dobór lektury jest podyktowany zazwyczaj przez wydawnicze nowości lub modne postacie z telewizyjnych bajek. W zalewie kolorowych, często kiczowatych książeczek bardzo rzadko można natknąć się na zbiory oryginalnych baśni, które wydają się przestarzałe, nieodpowiednie dla dzieci czy zwyczajnie nieatrakcyjne wizualnie i treściowo. Czy warto w ogóle sięgać do klasycznych, nietkniętych popkulturowo baśni? czytaj dalej
Przystępne zasady, całkiem spora regrywalność i bardzo starannie wykonany zestaw. „Big Fat Burger” to świetna planszowa propozycja na wieczór w gronie rodziny czy bliskich znajomych. czytaj dalej
„Nić widmo” to film erotyczny, w którym nie ma ani odrobiny nagości. To portret niezwykłego twórcy, genialnego, lecz do granic neurotycznego, opanowanego obsesją kontrolowania wszystkich i wszystkiego w najdrobniejszych szczegółach. To - podobno - sposób, w jaki żegna się z karierą Daniel Day Lewis. Jeśli tak, ma wyjątkowe szczęście - bo jedną ze swych najlepszych ról zagrał w prawdziwym arcydziele. czytaj dalej
Wanda Rutkiewicz była jedną z najbardziej utalentowanych i najsłynniejszych himalaistek na świecie. Jako pierwsza kobieta zdobyła K2, a jako pierwsza europejka i trzecia kobieta na świecie weszła na Mount Everest. Była także autorką i współautorką wielu książek alpinistycznych, z której najsłynniejsza to Na jednej linie. Góry były całym jej światem - tam dopiero czuła, że naprawdę żyje. Niestety, pasmo jej sukcesów przerwało tragiczne doniesienie z 12 maja 1992 roku. W ubiegłym roku minęła 25-ta rocznica zaginięcia Wandy Rutkiewicz na Kanczendzondze - Górze Bogów. Jaki portret Wandy Rutkiewicz wyłania się z jej książek i z publikacji jej poświęconych? czytaj dalej
Nowy serial o nastolatkach wyprodukowany przez Netflix to obraz kolorowych (przynajmniej w Stanach) lat dziewięćdziesiątych, mnóstwo nawiązań do „kultowych” w tych czasach przedmiotów i zjawisk, spora dawka poczucia humoru i zgrabna, choć nieco może banalna historia (przede wszystkim) dwojga głównych bohaterów. czytaj dalej
„Ubongo” to planszowa wariacja na temat popularnej gry „Tetris” o bardzo zróżnicowanym stopniu trudności, doskonała zarówno dla młodszych, jak i starszych graczy. czytaj dalej
Książka to naprawdę fantastyczny przedmiot. Mogę mieć malutki pokoik, mogę w ogóle nie mieć pokoju i siedzieć kątem u rodziców przy biurku albo na łące, w parku na ławce, mogę mieć może metr kwadratowy przestrzeni wokół siebie i nagle przenoszę się na statek różowych ufoludków, zmieniam się w księżniczkę albo podróżnika - a wszystko to dzięki temu jednemu przedmiotowi. Dzieci zwykle reagują zaskoczeniem, mówią: rzeczywiście, może nigdy nie pojadę tam, gdzie mieszkają słonie, może nigdy nie wyjadę z mojej wioski czy miasteczka, a dzięki książce mogę odbyć nawet najdalsze podróże. Wystarczy pokazać, jak wiele spraw umożliwia nam książka, a dziecko będzie nią naprawdę zafascynowane - mówi Joanna Krzyżanek, autorka książek o Cecylce Knedelek. czytaj dalej
„Zaplątana sawanna” to wymagająca umiejętności manualnych, ale też planowania czy strategicznego myślenia gra dla młodszych i starszych uczestników. czytaj dalej
- Pamiętam z dzieciństwa cmentarz żydowski, tak zwane mogiłki. Obok do dziś jest pagórkowaty zagajnik leszczynowy, więc latem zbierało się tam orzechy, a zimą chodziło na sanki. To wspomnienie umieściłam też w Jedwabnych rękawiczkach, oddając je głównej bohaterce. Tak jak ona początkowo nie wiedziałam, dlaczego to miejsce nosi właśnie taką nazwę, bo cmentarz katolicki jest po drugiej stronie drogi. Potem, gdy byłam starsza, odkryłam kamienie z hebrajskimi napisami i domyśliłam się, że to groby. Potwierdziła to notka znaleziona w encyklopedii, mówiąca o tym, co się stało w Jedwabnem. Potem ktoś mi pokazał, w którym miejscu stała stodoła, gdzie spłonęli jedwabińscy Żydzi. Dowiedziałam się, do kogo należała i co tam się wówczas wydarzyło - mówi Renata Kosin, autorka książki Jedwabne rękawiczki. czytaj dalej