Kółko i krzyżyk na planszy. Recenzja gry „Trexo"

Trexo to nieco zmodyfikowana odsłona popularnej gry w „kółko i krzyżyk” – planszowa, mocno angażująca i wymagająca całkiem sporych umiejętności strategicznych.

„Trexo"
Jan Ake Hansson
Ilustracje: Cezary Szulc
Wydawnictwo: Egmont
Liczba graczy: 2
Wiek: od 7 lat
Czas rozgrywki: 15 minut

Zestaw składa się z kartonowej planszy i 45 plastikowych płytek z symbolami „kółka” i „krzyżyka”. Całość wykonana jest bardzo solidnie – kafelki przypominają nieco domino, plastik jest gruby, nie ma więc obaw o złamanie żadnego z elementów, symbole są wklęsłe i wypełnione farbą w taki sposób, że niemal nie istnieje ryzyko, że farba się zetrze. Karton okazuje się stosunkowo niewielki, grę można więc zabrać z sobą na wakacje czy na wycieczkę.

Gra rozpoczyna się, gdy uczestnicy losują, który z nich będzie grał „kółkiem” a który - „krzyżykiem”. Następnie naprzemiennie układają na planszy kafelki zawierające oba symbole. Wygrywa ten gracz, który pierwszy ułoży w linii (poziomo, pionowo lub ukośnie) pięć własnych symboli.

W stosunku do klasycznego „kółka i krzyżyka” wprowadzono kilka modyfikacji. Przede wszystkim operujemy oboma symbolami równocześnie - swoim i przeciwnika, możemy więc przypadkowo realizując własny plan utorować drogę do zwycięstwa przeciwnikowi. Ponadto położenie kafelka z danym symbolem w danym miejscu nie oznacza, że układ symboli pozostanie identyczny do końca rozgrywki, kafelki można bowiem układać jeden na drugim - pod warunkiem że układana właśnie płytka leży na dwóch innych kafelkach (nie może ona całkowicie zasłaniać jednej leżącej bezpośrednio pod nią płytki). Sprawia to, że właściwie każde pole na planszy można „odzyskać”, a raz przedsięwzięty plan nie jest z góry stracony, gdy przeciwnik położy płytkę w niewygodnym dla nas miejscu.

Pierwsze rozgrywki, gdy oswajamy się dopiero z zasadami gry i tworzymy pierwsze strategie, nie jest przesadnie emocjonująca. Wydaje się, że zabawa znudzi się po zaledwie kilku turach. Tymczasem okazuje się, że im dłużej i więcej gramy, im więcej strategii wypróbujemy, tym bardziej wciągająca staje się gra i na tym większej liczbie poziomów zaczyna się toczyć. W końcu istnieje realne zagrożenie, że nie wystarczy kafelków, a gra skończy się remisem. Liczyć zaczynają się najdrobniejsze szczegóły.

Trexo to więc nowa odsłona gry, którą zna każdy. Ciekawsza, wymagająca większych umiejętności strategicznych, bardziej urozmaicona. Dla każdego miłośnika tej popularnej zabawy - pozycja obowiązkowa.

-> Grę Trexo kupicie w dobrej cenie w księgarni TaniaKsiazka.pl