– Nie ma sztuki bez duchowości i właśnie dlatego religia od zawsze posługiwała się tym szczególnym, subtelnym i precyzyjnym językiem, niosącym znaczenia niedostępne lub trudne do wyrażenia słowami. Tak, ikona różni się od innych dziedzin sztuki swoją tematyką, ale każda z nich jest już w swej istocie duchowa – mówi Irina Gorbunova-Lomax, autorka książek „Draperie w malarstwie ikonowym", „Elementy pejzażu w malarstwie ikonowym" oraz „Ciało człowieka w malarstwie ikonowym". czytaj dalej
– Napisałam, jak sądzę, nietypową pozycję, która przedszkolakom pozwoli zrozumieć, dlaczego ich kolega/koleżanka zachowuje się inaczej. Z kolei moje terapeutyczne zapiski powinny ukierunkować rodziców na ważne aspekty w komunikacji na linii terapeuta-dziecko-rodzic – mówi Ewa Czajka, autorka książki „Autystyczny świat Tymka". czytaj dalej
– Kobiety w mojej najnowszej powieści to postaci silne, zdecydowane, by walczyć o siebie i swój los. Ich wewnętrzna siła i umiłowanie życia w zgodzie z tym, co dyktuje serce – to motywy przewodnie książki – mówi B.M.W. Sobol, autorka książki „Motyl Nocy". czytaj dalej
– W ludziach tkwi potężne pragnienie miłości, dobra, szlachetności – nawet jeśli wiele osób nie formułuje tego pragnienia wprost. Współczesny człowiek poszukuje otulenia. Staram się je nieść w mojej książce – mówi Robert D. Fijałkowski, autor książki „Będę tu z tobą". czytaj dalej
Ten temat rozgrzewa dyskusje wśród czytelników od wielu, wielu lat. Jedni nazywają go powrotem komuny i gospodarki centralnie planowanej, inni – jedyną szansą na uratowanie małych, niezależnych księgarń i niszowych wydawnictw. Projekt ustawy o ochronie rynku książki na pewnym etapie sprowadzony został do jednego tylko zapisu – do kwestii jednolitej ceny książki, a więc zamrożenia cen książek na poziomie okładkowym na 12 miesięcy od daty premiery, jednak regulować miał dużo więcej kwestii ważnych dla wydawców, pisarzy, księgarzy i czytelników. Czy dyskusja o stałej cenie książki jest już całkowicie martwa? Co dalej z ustawą? Postanowiliśmy przyjrzeć się tej sprawie. czytaj dalej
– Słowo jest kluczowe. Jeśli ktoś będzie chciał je zanegować, zaprzeczy samemu sobie. Bez słowa człowiek nie opisze ani samego siebie, ani drogi, która poprowadzi go dalej. A jeśli uzna, że dotarł już do końca drogi, również słowem musi się posłużyć, by to stwierdzić. Czy w czasach, w których dociera do człowieka tak wiele komunikatów, jesteśmy w stanie odnajdywać prawdziwe znaczenia słów? To zależy od nas samych – mówi Andrzej Dunajski, autor książki „Tajemnica Mino". czytaj dalej
– „Pięć wymiarów człowieka" to książka dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć, dlaczego czasem tak trudno nam ze sobą współpracować, dlaczego w codziennych sytuacjach zdarza się tak wiele konfliktów, dlaczego niektórzy ludzie do danej organizacji czy zespołu po prostu nie pasują. Jeśli kogoś interesują ludzie wokół, jeśli interesuje się sobą samym – dobrze jest sięgnąć po tę książkę – mówią Darek Ambroziak i Victor Wekselberg, autorzy publikacji (wspólnie z Jackiem Wasilewskim). czytaj dalej
– Do zbrodni nie dochodzi przypadkiem, jest ona wynikiem wielu działań, doświadczeń, zdarzeń. Myślę jednak, że niemal każdy człowiek może stać się częścią historii kryminalnej, jeżeli tylko zaistnieją ku temu odpowiednie warunki. Bohaterami moich książek są zwykli ludzie, postawieni w niezwykłych okolicznościach. Nie ma wśród nich super bohaterów. Są za to ci, którzy często byli niezauważani, pomijani czy lekceważeni przez swoje otoczenie – mówi M.M. Perr, autorka książki „Wicierz” z cyklu z podkomisarzem Robertem Lwem. czytaj dalej
– Z tego, co opowiadała babcia, przed wojną Polacy i Ukraińcy żyli w zgodzie. Nie było między nimi większych zatargów. Byli dla siebie sąsiadami, kimś, do kogo mogli się zwrócić w potrzebie albo z kim mogli spędzać wspólnie czas. Niestety, nacjonalizm wszystko zmienił. O codziennym życiu na Kresach, o wielkiej miłości i straszliwej nienawiści opowiada Joanna Nowak, autorka powieści „Echa przyszłych dni. Podróż wołyńska", która właśnie trafiła do księgarń. czytaj dalej
– Lwów ma to szczęście, że został oszczędzony przez ostatnie konflikty wojenne, a równocześnie prace renowacyjne nie ingerowały w tkankę miasta tak mocno, by zatraciła ona swój dawny charakter. Krótko mówiąc: widać tu atmosferę miasta starego, jakby wyjętego z dwudziestolecia międzywojennego. To dziś prawdziwa rzadkość, bo wiele unikalnych ośrodków, które pozyskały ogromne środki finansowe na renowację, zupełnie zatraciły swoją atrakcyjność. Stały się jakby zbyt pięknie – mówi Mirek Osip-Pokrywka, autor książki „Lwów i ziemia lwowska". czytaj dalej