Wtedy uważał, że prawda sama się obroni. Ale prawda, wbrew temu, co się o niej mówi, jest cicha i nigdy nie wyrywa się do oświadczeń. Nie krzyczy: "To ja! To ja!". Tylko czeka. I przez to wiele psuje.
Jedynym wytchnieniem w jej beznadziejnej egzystencji stało się czytanie. Przez pierwsze lata, gdy biblioteka stała całkiem pusta, oddawała się swojemu ulubionemu zajęciu przez cały dzień roboczy, bez przerwy.
Co za różnica, z kim się ożeni? Wszystkie kobiety ze swej natury są fałszywe i niezdolne do szczerych uczuć.
Po co płakać, skoro nie unikniesz przeznaczenia? Każdemu pisana swoja śmierć. Jednemu wyłączy serce, nad drugim będzie się pastwić i odbierze mu rozum, a dla niej widocznie zaplanowała zgon z powodu utraty krwi.
Kłamstwo nigdy nie jest dobrym sposobem na budowanie więzi.
A z facetami (...) to zawsze tak jest. Ładnie zapakowany w błyszczące pozłotko, ale jak dotrzesz do środka, to trafiasz na rozmiękczoną breję. Czasami wódą.
Ewenement. Mój ojciec miał kasę tylko w dzień wypłaty, rozdawał nam hojnie banknoty, potem te banknoty zabierał, powtarzając, że łatwo przyszło, łatwo poszło. Kasa jak wódka - musiała płynąć.
Kiedyś przeczytałam, że miłość jest jak połknięta pestka. Nie pamiętam, co autor , a może autorka miał lub miała na myśli. Może była to metafora nowego życia?
Książka: Szczęście na miarę
Tagi: uczucie