Ale chyba każdy związek ma w sobie na początku coś z teatru czy może raczej teatralnego przedstawienia. Patrzymy na siebie w blasku jupiterów, więc chcemy się zaprezentować w jak najlepszym świetle, dlatego cenzurujemy się, nieco krygujemy, gryziemy w język, dostosowujemy do roli. A z biegiem lat kurtyna wielkich wzlotów i upadków nieco opada, czujemy się w małżeństwie jak za kulisami dziejowych zawirowań i dlatego możemy odetchnąć, czuć się swobodnie, wyjść z roli i być po prostu sobą. Z jednej strony czasami może wtedy brakować aplauzu publiczności czy poczucia wyjątkowości, które może przysłaniać rutyna, z drugiej – ulatnia się gdzieś trema, w której miejsce stopniowo wkracza swojski spokój.
(...) to nie miłość jest ślepa, tylko marzenia, którymi człowiek nabija sobie głowę. A potem robi wszystko, żeby się spełniły, nie patrząc na konsekwencje ani rany zadawane po drodze innym ludziom.
Być może są na świecie ludzie, do których karma nie wraca. Być może jest również tak, że zemsta, o której myśli się za bardzo, zjada nas samych, a potem trafia w czoło jak bumerang.
Bez względu na to jak się starasz i jak bardzo ci zależy, nie masz na nic wpływu.
Ludzie czasem się rozstają, bo ich drogi faktycznie rozchodzą się w różne strony. Jeden patrzy w górę, drugi w dół. Jeden woli słońce, a drugi deszcz. I nagle okazuje się, że te drobiazgi są tak trudne do pogodzenia, iż lepiej się rozstać, niż próbować znaleźć kompromis.
Nie od dzisiaj wiadomo, że faceci najbardziej lubią polowanie, złapana zwierzyna nie jest już bowiem tak interesująca. Zresztą na podobnych zasadach funkcjonował świat zwierząt.
Agata łapała się na tym, że za każdym razem, kiedy wracała do domu, nadal była zdziwiona, że ktoś już w nim jest.
Tak naprawdę to większość kobiet nadal wierzy w bajki, bo została na nich wychowana. Enigmatyczny, bliżej nieokreślony książę to ciągle główny bohater naszego dzieciństwa.
Szczerość i mężczyzna. Jedno wyklucza drugie, przykro mi.
Każda istota na świecie potrzebuje dotyku, bliskości, choćby na moment.
Szczęście nie zawsze oznacza wygraną w totolotka i podróż dookoła świata. To często małe przyjemności, drobiazgi, które budują naszą codzienność.
Nie od dzisiaj wiadomo, że człowiek rzadko kiedy bywa życiowym optymistą. Zazwyczaj snuje czarne wizje przyszłości i nieustająco narzeka.
Znaczenie słowa "matka" jest praktycznie nieograniczone. Opiekunka, przyjaciółka, kucharka, sprzątaczka, psycholog, pedagog, krawcowa, pielęgniarka. Mogłabym tak wymieniać do północy. Matka to ktoś, kto musi poświęcić wiele własnych pragnień i potrzeb na rzecz pragnień i potrzeb dzieci.
Ale chyba każdy związek ma w sobie na początku coś z teatru czy może raczej teatralnego przedstawienia. Patrzymy na siebie w blasku jupiterów, więc chcemy się zaprezentować w jak najlepszym świetle, dlatego cenzurujemy się, nieco krygujemy, gryziemy w język, dostosowujemy do roli. A z biegiem lat kurtyna wielkich wzlotów i upadków nieco opada, czujemy się w małżeństwie jak za kulisami dziejowych zawirowań i dlatego możemy odetchnąć, czuć się swobodnie, wyjść z roli i być po prostu sobą. Z jednej strony czasami może wtedy brakować aplauzu publiczności czy poczucia wyjątkowości, które może przysłaniać rutyna, z drugiej – ulatnia się gdzieś trema, w której miejsce stopniowo wkracza swojski spokój.
Książka: Listy pisane szeptem
Tagi: związek