Publicystyka

Redakcja serwisu Granice.pl przygotowuje dla Was publicystykę na najwyższym poziomie. Przede wszystkim mamy dla Was wywiady z pisarzami, które zainteresują, pozwolą lepiej poznać ulubionych autorów i ich najnowsze dokonania. Dzięki nim odkryjecie także książki debiutantów lub pisarzy mało znanych - a mogą to być prawdziwe literackie perełki. Przygotowujemy też dla Was eseje i felietony, mamy kurs pisania i poradniki dla autorów wierszy, recenzje filmów, recenzje gier planszowych oraz sylwetki pisarzy. Świetnie napisane, angażujące, rzeczowe - unikające banału.Czytajcie!
Objawienie sierżanta Wojtyły
Autor: Antoni Kroh Kategoria: Esej 3

Bodaj każde sanktuarium ma swoją legendę. Niektóre motywy się powtarzają – pienińska baśń o ucieczce świętej Kingi przed tatarami (grzebień, rzucony przez Kingę, zmienił się w nieprzebyty las, a wijąca się wstążka w przełom Dunajca) jest niemal identyczna z opowieściami, jakie można usłyszeć na górze Hostyń nieopodal Ołomuńca,w miejscu kultu Matki Boskiej Hostyńskiej. Jeśli wierzyć klechdom czy też zawartym w nich ziarnom prawdy, co najmniej kilka cudownych wizerunków, czczonych w kościołach i cerkwiach Karpat Polskich, zrabowano po węgierskiej stronie i wieziono na północ, gdy nagle woły stawały jak wryte, nie można ich było ruszyć, uklękły, biły pokłony – widomy znak, żeby właśnie tutaj wznieść świątynię…W Ratowie nad Wkrą, na północnym Mazowszu, stoi rokokowy klasztor i sanktuarium świętego Antoniego; legenda mówi, że materiały zgromadzone na budowę świątyni i klasztoru w jedną noc przemieściły się w cudowny sposób, wskazując nowe, właściwsze miejsce … Czasami niespodziewanie spod ziemi tryskało cudowne źródło, woda przywracała wzrok, ludzie ściągali z coraz dalszych stron, stawiano kapliczkę, później niewielki kościółek, ten wkrótce przestawał wystarczać… Znowu gdzie indziej chłop orał, ukazał mu się anioł, polecił… Chyba nie ma ośrodka pątniczego bez opowieści o jego cudownych narodzinach, ginących w tak zwanej pomroce dziejów pisze Antoni Kroh w tekście Objawienie sierżanta Wojtyły, zawartym w książce Wesołego Alleluja Polsko Ludowa! (Iskry, 2014) czytaj dalej

Niezliczona jest ilość błędów, które popełniłem, ale skromność powstrzymuje mnie od ich wymieniania. (Hugo Steinhaus, za: Genialni. Lwowska szkoła matematyczna) Bezsprzecznie byli genialni. Grupa matematyków lwowskich, zgromadzona wokół profesora Hugona Steinhausa i jego największego ucznia – profesora Stefana Banacha, która spotykała się w lwowskiej kawiarni Szkocka przed II wojną światową, poruszyła i zrewolucjonizowała nowoczesną matematykę.  Łączyły ich pasja i przyjaźń, choć dzieliły doświadczenia i pochodzenie społeczne. Jak stwierdził jeden z nich, Stanisław Ulam, który pracował w USA przy tworzeniu bomby atomowej, nigdy i nigdzie na świecie nie było takiego ducha twórczej rywalizacji.  Walczyły o nich największe uczelnie świata. Uniwersytety w Europie, Ameryce i Rosji kusiły niewyobrażalnymi sumami. Tylko kilku zdecydowało się na opuszczenie Polski. Większość została, czasami płacąc za swój wybór życiem.  Wybuch wojny i zbrodnicza polityka faszystowskich Niemiec zakończyły istnienie Lwowskiej Szkoły Matematycznej. Fenomen ludzi, którzy ją stworzyli, przetrwał. A wraz z nim poczucie, że Polacy bywają genialnymi matematykami.  czytaj dalej

Przy marmurowych blatach niewielkich kawiarnianych stolików siedzi grupa elegancko ubranych mężczyzn. Garnitury, dobrze dobrane krawaty, nierzadko kamizelki, tylko jeden ma koszulę z krótkim rękawem i jest bez krawata. Środek lata, więc nie mają płaszczy, kapelusze odłożyli na półki albo wolne krzesła obok. Mężczyźni przyzwyczaili się już, że na blatach stolików nie ma miejsca na zbędne przedmioty, bo w każdej chwili mogą posłużyć jako tablica. Ktoś nagle zacznie chemicznym ołówkiem pisać na blacie ciągi liczb i symboli, które nikomu więcej w kawiarni nic nie powiedzą. Wtedy nic nie może mu przeszkadzać. Stefan Banach, Hugo Steinhaus, Stanisław Ulam, Stanisław Mazur, Antoni Łomnicki i wielu innych uczonych tworzyło w latach międzywojennych tzw. lwowską szkołę matematyczną. Współpracując ze sobą, bądź rywalizując, przeciwstawiając matematykom z Warszawy i Krakowa, dokonali wielu odkryć, zdobyli sławę, zaszczyty i zrobili międzynarodowe kariery wykładowców, a Ulam został współtwórcą pierwszej bomby atomowej. Ich burzliwe losy, osiągnięcia, kariery naukowe i pozanaukowe, dramatyczne dzieje kończące się w wielu przypadkach śmiercią od kul hitlerowskich okupantów, opisuje Mariusz Urbanek w książce Genialni. Lwowska szkoła matematyczna na tle zmieniającego się życia politycznego i kulturalnego Polski w czasie dwudziestolecia międzywojennego, w trakcie i po II wojnie światowej. Oto, jak opisuje kulisy spotkań matematyków w słynnej Kawiarni Szkockiej oraz jak w jego ujęciu przedstawiają się losy Hugo Steinhausa wraz ze spotkaniem, które stało się początkiem Lwowskiej Szkoły Matematycznej.   czytaj dalej

Panny w cieniu "Wesela". Maria, Zofia i Eliza Pareńskie
Autor: Beata Bednarz, tekst powstał na podstawie książki Moniki Śliwińskiej "Muzy Młodej Polski" (Wydawnictwo Iskry) Kategoria: Esej 2

Miłość, namiętności, zdrady, narkotyki, samobójstwo, skandale oraz wielka Sztuka i Historia - to wszystko naznaczyło i składało się na losy trzech sióstr, które zostały okrzyknięte zaszczytnym i poetycko brzmiącym mianem muz Młodej Polski. Miały urodę, powodzenie i szacunek otoczenia. Ich życie wypełnione było romantycznymi i tragicznymi przygodami. W poszukiwaniu informacji o siostrach Pareńskich warto sięgnąć po znakomitą książkę Moniki Śliwińskiej Muzy Młodej Polski, na której podstawie powstał niniejszy tekst. Prawdziwe damy, zawsze dyskretne, eleganckie i opanowane. Stanisława Wyspiańskiego niewątpliwie intrygowały charyzmatyczne, ale różniące się charakterem i osobowością siostry Pareńskie. Dwie najstarsze uwiecznił w swym arcydramacie narodowym - w Weselu, a wszystkim trzem namalował portrety, spośród których do najbardziej znanych należy Macierzyństwo.  czytaj dalej

Miliony ludzi na całym świecie fascynują się sportem, wielu z nich niezwykle popularną i widowiskową jego dziedziną jaką jest piłka nożna. Dziennikarz Declan Hill, autor książki Przekręt. Futbol i zorganizowana przestępczość, też kiedyś do nich należał. Zajmując się jednak przez wiele lat problematyką korupcji w sporcie, przede wszystkim w rozgrywkach piłkarskich, zmienił zdanie. Dziś nadal fascynuje go piłka nożna, ale tylko ta rozgrywana w gronie przyjaciół. Jak sam mówi, kocha ten sport w wykonaniu amatorów, kocha towarzyszące mu koleżeństwo, zdrową rywalizację i zapach trawy na murawie. Nie interesują go już jednak rozgrywki klubowe. Co tak zdecydowanie zmieniło jego poglądy na futbol zawodowy? To, czego doświadczył, co zobaczył i czego się przez lata dowiedział.   czytaj dalej

"Gryfa" odnaleziono. Historia Krystyny Wańkowiczówny
Autor: Aleksandra Ziółkowska-Boehm Kategoria: Esej 3

Ziele na kraterze, książka o rodzinie Melchiora Wańkowicza, ukazała się w Nowym Jorku w 1951 roku, miała siedemnaście wydań w Polsce i stała się jedną z najbardziej popularnych książek wielkiego pisarza. Weszła do spisu lektur szkolnych. Melchior Wańkowicz, przebywając z żoną od 1949 roku w Stanach Zjednoczonych, gdzie osiadła młodsza córka Marta, pisał książkę o tym, co minęło bezpowrotnie, o dzieciństwie swoich córek, ich dojrzewaniu, dorastaniu. O okupacji niemieckiej i o Powstaniu Warszawskim. I o śmierci w szóstym dniu Powstania swojej starszej córki, Krystyny. Śmierci, której świadków wraz z żoną przez lata poszukiwali. Jednego z nich, dowódcę Krystyny, Janusza Brochwicz Lewińskiego, "Gryfa", odnalazła jesienią 2010 roku Aleksandra Ziółkowska-Boehm, autorka książki Druga bitwa o Monte Cassino. Oto historia Krystyny Wańkowiczówny. czytaj dalej

Demokracja hamburgera. Fenomen McDonaldsa
Autor: prof. Zbyszko Melosik Kategoria: Esej 1

Znajdziecie je w Mekce w Arabii Saudyjskiej, w Moskwie i Nowym Jorku. Kiedyś uchodziły za symbol amerykanizacji i amerykańskiego trybu życia. Dziś coraz mocniej się "glokalizują" i dokonują "kulturowej lokalizacji hamburgera", oferując na przykład produkty koszerne czy halal. Stają się elementem naszej codzienności, "seksualizują się" i pozują na markę... fit! O tym, jak zmieniały się "restauracje" McDonald's i jak zmieniało się ich postrzeganie pisze profesor Zbyszko Melosik, autor książki Kultura popularna i tożsamość młodzieży. W niewoli władzy i wolności.  czytaj dalej

- Spotykam swoich bohaterów niemal wszędzie. Znają moje książki. Może umiem słuchać, mają zaufanie, chcą się otworzyć; może to jakaś „tajemnica”? O ludziach boleśnie naznaczonych piętnem Historii, o tajemnicach swojego warsztatu, a także o najbardziej bolesnych fragmentach polskich dziejów mówi w rozmowie Beaty Bednarz Aleksandra Ziółkowska-Boehm, autorka Drugiej bitwy o Monte Cassino.  czytaj dalej

W kulturze współczesnej silnej i konkurencyjnej w swojej istocie orientacji na sukces w życiu osobistym i zawodowym towarzyszy upowszechnianie obsesyjnego marzenia o wejściu w rolę gwiazdy czy celebryty. Marzenie to jest podsycane przez niekończące się przypadki kreowania coraz to nowych i nowszych sezonowych czy wręcz jednorazowych gwiazd, gwiazdek, gwiazdeczek w korowodzie programów telewizyjnych typu – nazwę to ironicznie – „taniec w obłokach”. Widzowie nabierają przekonania, że stan sławy medialnej można uzyskać natychmiastowo, niemalże przypadkowo i nie posiadając jakiegoś większego talentu czy kompetencji (problem ten omówiony zostanie szerzej w jednym z rozdziałów tej książki). Oczywiście zdecydowana większość ludzi nie ma żadnych szans na uzyskanie statusu gwiazdy czy celebryty w skali społecznej, w makroskali. Mogą jednak uzyskać status „gwiazdy socjometrycznej” w skali swojego lokalnego układu towarzysko-społecznego bądź zawodowego lub przynajmniej pozorować posiadanie statusu celebryty na Facebooku. W takim kontekście Internet, w tym oczywiście Facebook, restrukturalizuje marzenia o sławie typu instant, której wskaźnikiem staje się wirtualna popularność w gronie użytkowników portali (w ten sposób w ciągu kilku tygodni czy miesięcy można w wirtualnej przestrzeni facebookowej uzyskać pozycję, o którą w rzeczywistości niekiedy trzeba walczyć przez dekady) - pisze prof. Zbyszko Melosik, autor publikacji Kultura popularna i tożsamość młodzieży. W niewoli władzy i wolności, która ukazała się nakładem Oficyny Wydawniczej Impuls. czytaj dalej

Maria Dąbrowska w Nocach i dniach nazwała obyczaj „piątym żywiołem świata”, który tak porządkuje życie ludzkie,  jak zmiany pór roku wpływają na zajęcia rolnicze. Jednym z wiernych obserwatorów i kronikarzy tego „piątego żywiołu” w małej ojczyźnie był Seweryn Udziela (1857-1937) - wybitny etnograf, antropolog, badacz kultury ludowej regionu Małopolski, a także pomysłodawca i założyciel Muzeum Etnograficznego w Krakowie, które nosi obecnie jego imię. Udziela uważany jest za inspiratora badań oraz autora prac, które stanowią dziś punkt odniesienia w publikacjach na temat kultury ludowej.   czytaj dalej