– Nigdy nie przypuszczałam, że moja powieść nagle stanie się aż tak aktualna. Wciąż znamy tylko część prawdy dotyczącej właśnie toczącej się wojny i wciąż nie wiemy, jakie kłamstwa i propaganda do niej doprowadziły. Nie nauczyliśmy się być czujni, przespaliśmy sygnały, odwracaliśmy wzrok, choć problemy dojrzewały tuż obok nas – mówi Anna Klara Majewska, autorka powieści „Bachur". czytaj dalej
– Człowiek może nauczyć się od psa lojalności i oddania. Zwierzaki są w swojej miłości bezkompromisowe. Druga rzecz to radość życia. Na mnie towarzystwo zwierząt działa kojąco. A spacery z psami to czas na oddech, zwolnienie i relaks. Samo dobro – mówi Marta Milewska, autorka książki „Kundelek", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Bis. czytaj dalej
To historia, którą ktoś mógłby uznać za bajkę, gdyby nie wydarzyła się naprawdę. W roku 1942, gdy na świecie toczy się krwawa wojna, w okolicach wsi Balachadii w Indiach pojawiają sie małe dzieci, wynędzniałe, wygłodzone i w łachmanach. Dotarły tu za sprawą Armii Andersa i znalazły schronienie, które zapewnił im maharadża Jam Saheb Digvijay Sinhji. Hinduski książę stworzył dla nich „małą Polskę" i dla wielu z nich stał się ojcem. Historię tę opisuje Joanna Puchalska w powieści „Wszystkie dzieci maharadży". Oto nasza rozmowa z autorką: czytaj dalej
– Od lat czytam sporo na temat polskiej mafii. Dokształcałam się w kwestii mafii sołncewskiej, pisałam z Anną Szafrańską serię mafijną o organizacji „cynków” z Poznania, którzy w latach 80-tych i wczesnych 90-tych urzędowali w poznańskim hotelu „Polonez”, dowiedziałam się sporo o mafii kalabryjskiej, pruszkowskiej i mokotowskim gangu obcinaczy palców, zgłębiałam materiały o przerzucie kokainy i działalności gangu z Medelin. Ta ciągła praca, zbieranie materiałów, pogłębianie wiedzy to naprawdę świetna robota i jeszcze lepsza przygoda – mówi Agnieszka Lingas-Łoniewska. Wydawnictwo JakBook opublikowało właśnie jej powieść „Reno" – pierwszy tom cyklu „Gangsta Paradise". czytaj dalej
– Jeśli układa się opowieść w realiach historycznych, nie sposób nie pisać o silnych kobietach. Stworzyły je warunki, w jakich żyły nasze babki i prababki. Rozbiory, okupacje, wojny, powstania, represje, prześladowania, bieda, głód były w tym kraju codziennością przez setki lat. Mężczyźni ruszali na wojny, kończyli swoje przygody w zbiorowych mogiłach, więzieniach i na zesłaniach, a kobiety zostawały same, mając na utrzymaniu rodzinę i dom. Nic dziwnego, że w takich warunkach tworzyły się silne kobiece charaktery – mówi Weronika Wierzchowska, autorka powieści „Desperatki" (Wydawnictwo Lira). czytaj dalej
– Siadając do pisania „Psa ogrodnika", postanowiłam, że stworzę trzy zupełnie różne postaci, tak skonstruowane, żeby ich relacje były nośne, ciekawe, zabawne. Oraz, co obiecałam sobie solennie, żadna z nich nie będzie mną – mówi Katarzyna Gacek, scenarzystka, autorka powieści kryminalnych. czytaj dalej
– Wierzę, że miłość może trwać i przetrwać pomimo długiej rozłąki. Jeśli to prawdziwe uczucie, nie zgaśnie tak łatwo; to nie płomień świecy migoczący na wietrze, ale ogień domowego paleniska, który będzie nadal zapewniał ciepło i światło podczas najciemniejszej burzy – mówi Hannah Fielding, autorka książki „Pieśń Nilu" – opowieści o miłości i pożądaniu, której akcja osadzona jest wśród gorących piasków Egiptu. czytaj dalej
– Samotność w tłumie to zjawisko, które jest plagą naszych czasów. Sami sobie stworzyliśmy wirtualny świat, całe życie toczy się w sieci. Przez to zatracamy umiejętność rozmawiania z ludźmi, którzy naprawdę nas otaczają – mówi Kamila Majewska, autorka książki „Za zielonymi drzwiami" czytaj dalej
– W Odchylicach jest źle, ale w innych miejscach jest jeszcze gorzej – mówi Krystian Janik, autor opublikowanej niedawno powieści „Tu nie ma nic”. Zapraszamy do przeczytania rozmowy o polskiej prowincji, o miłości do futbolu i do świata, z którego bardzo trudno jest uciec. czytaj dalej
- Nie wolno nam wychodzić z założenia, że brak szczęśliwych zakończeń ma pozbawić nas możliwości odczuwania szczęścia. Musimy próbować i sięgać po życie na tyle zachłannie, na ile tylko możemy. Co z tego, że to nie sen? Przynajmniej wspomnienia będziemy mieli pierwszorzędne! – mówi Anna Kasiuk, autorka książki „I będę cię kochać aż do śmierci". czytaj dalej