Każda wojna zaczyna się od buntu. Wywiad z Polą Rewako

Data: 2019-02-20 17:29:09 Autor: Patryk Obarski
udostępnij Tweet

– W dzisiejszych czasach chwalimy się w social mediach swoimi atutami, swoim szczęściem, pokazujemy nasze idealne życie, a w rzeczywistości nie zawsze jest tak kolorowo. Ludzie często udają kogoś, kim nie są. Pokazują najlepszą wersję siebie jako człowieka, którym chcieliby być. Z kolei spytani twarzą w twarz „co u Ciebie?”, rzadko potrafimy otwarcie opowiedzieć o naszych problemach, o tym, co się dzieje, zazwyczaj więc mówimy tylko krótkie: „Dobrze, a u Ciebie?”. Musimy nauczyć się mówić otwarcie o swoich uczuciach – mówi Pola Rewako, autorka powieści Chilli, która ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Jaguar. To historia młodej mieszkanki Gdańska, która pewnego dnia zakłada anarchistyczną Grupę Demolka, aby pokazać konsumpcyjnemu, pozbawionemu ideałów, empatii i emocji społeczeństwu, że stoi na skraju przepaści, z której być może już nigdy nie będzie się mogło wydostać. 

fot. Wojciech Biały

Jak to się stało, że absolwentka Wydziału Ekonomicznego napisała książkę, w której tak bardzo piętnuje… rolę pieniądza? 

Nigdy nie patrzyłam na to z tej strony. Raczej nie łączę moich studiów z książką, chociaż faktycznie pisałam Chilli gdy byłam studentką. Na studia poszłam z ciekawości, jako dziecko nie rozumiałam, jak działa giełda, jak to jest, że jakieś miejsce zwane mennicą drukuje sobie pieniądze itp. Natomiast pomysł na książkę wynikł z obserwacji społeczeństwa i świata, w którym żyjemy.

Ale fabuła Twojej powieści nie wywołuje oczywistych skojarzeń z chilli...

Tytuł stanowi połączenie znaczeń słów „chili” – ostrej papryczki, ostrości i „chillu” czyli spokoju. Połączenie złości i ciszy. Kruka i białego gołębia. Zła i dobra. O tym właśnie mówi ta książka: o walce dobra ze złem.

Co sądzisz o życiu współczesnych Polaków – ciągłym biegu, nieustającym wyścigu szczurów?

W Polsce i tak nie jest to tak odczuwalne jak na przykład w Londynie, gdzie również mieszkałam przez jakiś czas. Sama, niestety, też nie prowadzę sielankowego życia i często biegam od miejsca do miejsca, od projektu do projektu. Myślę, że każdy mieszkaniec większego miasta tak ma. Ważne jest to, żeby nie zapominać o podstawowych wartościach, o naturze, o rodzinie. Żeby mimo tego biegu przez życie i pogoni za karierą znaleźć czas dla najbliższych, by dojrzeć, jakiego koloru jest niebo danego dnia, jak pachnie powietrze, żeby docenić możliwości, jakie mamy. Myślę, że można połączyć jedno z drugim.

Główna bohaterka – przynajmniej początkowo – nie wydaje się szczęśliwa. Dziś często ludzie ukrywają przed światem swoje prawdziwe uczucia?

W dzisiejszych czasach chwalimy się w social mediach swoimi atutami, swoim szczęściem, pokazujemy nasze idealne życie, a w rzeczywistości nie zawsze jest tak kolorowo. Ludzie często udają kogoś, kim nie są. Pokazują najlepszą wersję siebie jako człowieka, którym chcieliby być. Z kolei spytani twarzą w twarz „co u Ciebie?”, rzadko potrafimy otwarcie opowiedzieć o naszych problemach, o tym, co się dzieje, zazwyczaj więc mówimy tylko krótkie: „Dobrze, a u Ciebie?”. Musimy nauczyć się mówić otwarcie o swoich uczuciach.

Mea – główna bohaterka – znajduje rozwiązanie swoich problemów w grupie, którą zakłada. Grupa Demolka brutalnie obnaża wady naszego życia. Czy sądzisz, że by ludzie się przebudzili, potrzebne są bodźce podobne do działań tego „kryminalnego stowarzyszenia”?

Niestety tak. Można pisać artykuły o problemach społeczeństwa, można pisać książki i kręcić filmy, jednak ludzie na to nie reagują. Mea również tłumaczy redaktorowi, że gdyby nie dopuściła się do tych wszystkich czynów, gdyby nie zrobiła tych wszystkich złych rzeczy, nie siedziałaby u niego a jej historia i jej przesłanie/prośba o zmianę nie zostałaby wysłuchana przez tysiące ludzi. Każda wojna zaczyna się od jakiegoś buntu, mniej lub bardziej brutalnego. Wojna dobra ze złem również tak się musi zacząć.

Można powiedzieć, że Mea budzi w społeczeństwie strach, niesie terror. Chociaż książkę napisałaś już jakiś czas temu, czy widzisz pomiędzy fabułą swojej powieści a niedawnymi wydarzeniami w kraju jakieś podobieństwa?

To, że napisałam książkę 6 lat temu, a te problemy w społeczeństwie nie dość, że dalej istnieją, to jeszcze się nasilają, pokazuje tylko, że coś wreszcie trzeba z tym zrobić. Wierzę, że ludzi dobrej woli jest więcej, ale to ta zła mniejszość jest głośna i bardziej widoczna. Tak nie może być.

Twoja książka zaczyta się od dedykacji dla Pawła Adamowicza – prezydenta Gdańska. Odważnie.

Bardzo przeżyłam śmierć pana Pawła i czułam potrzebę, by dodać tę dedykację, by jakoś w ten sposób „ofiarować” Mu tę książkę, skoro fizycznie nie mogę jej już wręczyć (a takie było moje marzenie, gdy ją pisałam). To, że książka jest dedykowana panu Adamowiczowi, nie jest w żaden sposób reklamowane, nigdzie o tym nie wspominałam (do teraz), przygotowałam tę dedykację „po cichu”, raczej dla siebie, nie – broń, Boże – dla reklamy.

Bohaterka Twojej książki nie jest szczęśliwa, lepiej cechuje ją określenie: rozczarowana rzeczywistością. Jaka jest, według Ciebie, recepta na szczęście? Czy istnieje w ogóle coś takiego?

Oj, jest recepta! Prowadzę od listopada blog po angielsku właśnie o tym jak być szczęśliwym (www.smileysociety.com). To bardzo obszerny temat, ale w skrócie mogę podsumować receptę na szczęście tak: doceniaj to, co masz, naucz się cieszyć z małych rzeczy, nie przejmuj się błędami, a ucz się z nich, nie oceniaj i pracuj nad marzeniami. Pisałam również ostatnio post o tym, jak w 21 dni można sobie „przeprogramować” mózg, by być szczęśliwym. Wystarczy, że codziennie przez 21 dni będziemy sobie mówić 3 rzeczy, za które jesteśmy wdzięczni, a po 21 dniach zajdzie wielka różnica w naszym nastawieniu do świata. Kolejna ważna rzecz to nauczyć się „odpuszczać" i nie przejmować rzeczami, na które nie mamy wpływu. Jeśli natomiast mamy na coś wpływ, to musimy robić wszystko, by to zmienić. Przykład: „Chciałabym być niższa”. Mie masz na to wpływu, nie da się nic z tym zrobić, musisz się z tym pogodzić. „Chciałabym być chudsza” – masz na to wpływ i możesz to osiągnąć, pracuj nad tym.

W książce dokładnie opisujesz kilka miejsc, między innymi starą halę stoczniową. Czy to prawdziwe punkty na mapie Gdańska? Czy mają dla Ciebie szczególne znaczenie?

Tak, są to wszystko prawdziwe miejsca. Nawet budynek przy Al. Grunwaldzkiej 162, który gdy zaczynałam pisać książkę jeszcze stał, lecz kilka miesięcy później został zburzony. Jest w książce również pewne miejsce w podwórku obok Długiej – to miejsce faktycznie jest dla mnie szczególne, sama często tam przychodziłam.

Niektórzy twórcy piszą dlatego, że sprawia im to przyjemność i tę przyjemność chcą przekazać innym. Inni pisarze chcą swoich czytelników czegoś nauczyć, coś w nich zmienić. Jak jest w Twoim wypadku? Czy oczekujesz, że za sprawą Chilli zmienisz zachowanie czy sposób życia czytelników?

Bardzo bym tego chciała. Nigdy nie chciałam być pisarką, jednak Chilli to taki mój manifest i sprzeciw wobec dzisiejszego świata. Najpierw miałam w głowie przesłanie, które chcę dać czytelnikowi przez tę książkę, a dopiero potem zbudowałam wokół tego historię Mei i Grupy Demolka.

Planujesz dalej pisać?

Mam już pomysł na drugą książkę i jestem na etapie zbierania materiałów, budowania fabuły, planu wydarzeń i postaci. Myślę, że jeszcze w tym roku zacznę pisać. Powiem tylko, że będzie opowiadała o tym, jak media wpływają na ludzi i w jak bardzo zakłamanym świecie żyjemy.

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Avatar uĹźytkownika - martucha180
martucha180
Dodany: 2019-02-22 11:21:08
1 +-

Zaskoczyła mnie dedykacja...

Avatar uĹźytkownika - takahe
takahe
Dodany: 2019-02-22 00:03:46
0 +-

Nowa pozycja na listę książek/autorów do poczytania/zapoznania z twórczością.

Avatar uĹźytkownika - emilly26
emilly26
Dodany: 2019-02-21 15:01:48
0 +-

:) Oczywiście, że wywiad jest ciekawie przeprowadzony. Autorka wie czego oczekuje twrząc swoich bohaterów.

Avatar uĹźytkownika - Gosiaczek
Gosiaczek
Dodany: 2019-02-21 09:58:03
0 +-

Nie miałam okazji przeczytać książki autorki:)

Avatar uĹźytkownika - MonikaP
MonikaP
Dodany: 2019-02-21 09:34:38
1 +-

Interesująca rozmowa.

Avatar uĹźytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Dodany: 2019-02-20 18:01:41
1 +-

Podoba mi się

Avatar uĹźytkownika - Lenka83
Lenka83
Dodany: 2019-02-20 17:49:03
1 +-

ciekawy wywiad...

Avatar uĹźytkownika - Alexxandra
Alexxandra
Dodany: 2019-02-20 17:34:03
2 +-

Cudny kolor włosów ;)

Książka
Chilli
Pola Rewako;
Autor

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje