Historia to powracająca fala - tłumaczy Krasicki - wieczne nawroty, błędne koło fortuny. Co roku rok nowy. Dawna nowość starością się staje. Cykl trwa. Nowa trwa, nowe sianokosy, jesienie, śniegi, zapusty, lute mrozy, przednówki, wiosenne wody, kwitnienie, zdziwienie, owoce, złe moce, ziarna, co różne plony przyniosą, zboże i kąkol. Ale non omnis moriar, jak to pisał Horacy! Niepotrzebnie przeto narzekamy i psujemy sobie przyszłość owym echem, iż coraz gorzej i gorzej. Raz w raz ani źle, ani dobrze, radość się z troską plecie. Trwałość i niszczenie, och, powszechne to przyrodzenia prawo, o czym już Kohelet w Piśmie prawił. Cóż, próżny żal, gdy rzecz dobra nagrodzoną być nie może...
Słabe ludzkie umysły chwieją się niczym trzciny na wietrze, jednak do wskazywania kozłów ofiarnych sił im nie trzeba.
Choć świat sporo zbudował na fundamentach niewiedzy (bo nieświadomym ludem łatwiej manilpulować) - potęgą jest wiedza.
Janek zawsze mówi, że jeśli czegoś nie wiesz, to musisz to wygooglować. Albo znajdziesz odpowiedź, albo dowiesz się, jak doprecyzować pytanie, albo się okaże, że jesteś idiotą i w ogóle powinieneś sobie odpuścić.
To co się działo po drugiej stronie gór, zostawało po drugiej stronie. Kto za dużo pyta, ten za dużo wie, a kto za dużo wie, ten gorzej śpi, nieprawdaż?
Uważa się, że dobry lekarz musi być obiektywnym, pragmatycznym i rozsądnym człowiekiem - to wszystko prawda, ale jak stwierdził mój wykładowca farmakologii, najlepsi oraz najskuteczniejsi lekarze posługują się również wrodzoną intuicją, która pozwala im wejrzeć w psychikę pacjenta. Diagnoza nie opiera się bowiem wyłącznie na danych ilościowych; dobry lekarz bierze pod uwagę także cechy jakościowe.
Jest coś takiego jak prawda nienależna, czyli wiedza, którą nie można się z nikim, z racji różnych uwarunkowań, dzielić. Najczęściej nie wolno nawet zdradzić, że jest się w jej posiadaniu.
Losowość jest udziałem każdego życia, jednak ani pech, ani łut szczęścia, ani bardziej neutralny przypadek nie wynikają z wiedzy albo niewiedzy. Wiedza pozwala je właściwie wykorzystać, zaś niewiedza zmarnotrawić.
Matki chyba rzeczywiście wiedzą i widzą więcej, niż się dzieciom wydaje.
O wiele ciekawiej jest domyślać się niż wiedzieć na pewno.
Jeśli wiesz, że nic nie wiesz, ale powiesz, że wiesz, to jest duża szansa, że nikt nie uwierzy, że wiesz, że nic nie wiesz...
Historia to powracająca fala - tłumaczy Krasicki - wieczne nawroty, błędne koło fortuny. Co roku rok nowy. Dawna nowość starością się staje. Cykl trwa. Nowa trwa, nowe sianokosy, jesienie, śniegi, zapusty, lute mrozy, przednówki, wiosenne wody, kwitnienie, zdziwienie, owoce, złe moce, ziarna, co różne plony przyniosą, zboże i kąkol. Ale non omnis moriar, jak to pisał Horacy! Niepotrzebnie przeto narzekamy i psujemy sobie przyszłość owym echem, iż coraz gorzej i gorzej. Raz w raz ani źle, ani dobrze, radość się z troską plecie. Trwałość i niszczenie, och, powszechne to przyrodzenia prawo, o czym już Kohelet w Piśmie prawił. Cóż, próżny żal, gdy rzecz dobra nagrodzoną być nie może...
Książka: Zakazane księgi
Tagi: historia, przeszłość, wiedza, natura, przyszłość, marność