- Styl miewa się czasem. Wywiad z Jackiem Pankiewiczem
Data: 2018-01-19 14:42:10Czy pracuje Pan teraz nad kolejną książką?
Pracuje i oddycha się za dnia i w nocy.
Nad czym pracuję? Nie mówi się zawczasu nawet żołnierzowi, o co idzie walczyć! i kto to powiedział? Napoleon.
Którą książkę ze swojego dorobku uważa Pan za najważniejszą i dlaczego?
Najważniejsze są te pierwsze, bo nadają kierunek, i te ostatnie, które są sprawdzianem. A te pośrodku – jak powiadają niektórzy – czyta się, by nie stracić wątku. Bo obcowanie z Drugim człowiekiem, jak każdy rozwój – to proces. Wydałem dotąd 12 książek, a religii nie zakładam żadnej! Jest to związek otwarty – ot, jak kolega w drodze.
Czy jest jakiś klucz, od której książki warto zacząć czytać Pankiewicza?
Otworzyć w którymkolwiek miejscu – i zacząć czytać. Nie podoba się – to w innym; albo odrzucić. Zacząć od książki tej, która wpadnie w ręce! A jeśli idzie o opowiadania – to za kluczowy tom można uznać właśnie ten – Jak powstaję. Bo jest zbiorem. Jednak są też i powieści...
Gdyby miał Pan udzielić jednej rady młodszemu pokoleniu – jak przeżyć życie? – co by Pan powiedział?
Młode pokolenie wciąż – się nie pyta. Lecz przecież nikt – nie chce zmarnować swego życia...
W każdym razie radziłbym – potraktować siebie „najpoważniej jak można!” (tak kiedyś Bieńkowski o mnie!)
Nie zlekceważ żadnego z sygnałów, które do Ciebie dochodzą! to jest najlepsze źródło wiedzy o Tobie.
Ale i nie dowierzaj innym. Ni sobie za wiele.
Bądź zawsze ufna/ufny! Lecz sprawdzaj to, po wielekroć!
Widać w życiu jest sporo roboty dla każdego. I poza kciukaniem – raczej przed.
Na koniec poproszę podzielić się z nami motto, które przyświeca Panu podczas twórczości.
Przeżyć życie nie tracąc Wrażliwości na siebie, na innych, ani na cokolwiek.
Nie tracąc przy tym i Wyobraźni, to najważniejsze!
To trudna szkoła, wyniesiona z całego życia; wiele trudu kosztuje - ale i daje najwięcej.
Te obie wymienione tu Panie, pisane z dużej litery, to najcenniejszy, uważam, stan posiadania dla każdego artysty.
Wtedy i nie szukasz długo tematu. Piszesz tylko o tym, co cię najbardziej obchodzi. Z każdego dnia, każdej chwili. Z wdzięcznością poniekąd za to, co dostajesz od obu tych Pań – a może i Kogoś Jeszcze?
A motto w prozie to piękna ozdoba; trzeba ją sobie wymyślić. Czasem i dopisać z obcych, gdy pasuje, tak dla ozdoby! Lecz właściwie każde motto powstaje w pisaniu. Nie ma go z góry. Chyba że ktoś w głowie nic nie ma. Wtedy już pisze tylko wypracowanie.
A propos tegoż właśnie – nie zapytała mnie Pani, jak zostałem tym tam, no – prozaistą! a było to w VI klasie szkoły podstawowej i pewna bardzo mądra Pani postawiła mi za coś cztery mniej – najwyższy stopień w klasie wtedy! (tak stałem się po raz pierwszy w życiu - ważny, doceniony!)... A teraz Druga mądra Pani – musi to czytać!
Zapraszam Czytelników do pewnego wysiłku – samodzielnego powstawania na co dzień. (Niekoniecznie rano).
Do tej pory ukazały się następujące książki Jacka Pankiewicza:
Nos pod cios (1988)
Franciszek Schubert idzie do czubków (1990)
Wreszcie przystanek ta chwila (2000)
Maestro i wrony, kruki (2002)
Franciszek Schubert odchodzi (2013)
Listy do świata. Prozodia (2014)
Być jak westchnienie Góry. Opowiadania (2014)
Dziennik z młodości (2014)
Spogląd. Opowiadania i miniatury (2015)
No i zachodzi (2016)
Jak powstaję (2017)
Najnowsze dostępne są do nabycia m.in. na stronie Wydawnictwa LTW:
Dodany: 2018-01-20 15:41:13
Chciałabym poznać owe uwagi, za króte prof. Doroszewski obstawił Jacka Pankiewicza...
Dodany: 2018-01-19 16:08:04
Człowiek tajemnica:)
Dodany: 2018-01-19 15:48:40
Interesujący człowiek.