Jak wyleczyć katar przy użyciu psa? Wywiad z Magdą Podbylską
Data: 2019-09-13 09:21:49– Znam osoby, dla których zwierzę domowe jest swego rodzaju lekarstwem. A nawet terapeutą i lekarstwem w jednym. Opiekowanie się słabszym, potrzebującym pomocy psem czy tulenie mruczącego kota mają niezwykłe działanie uspokajające – mówi Magda Podbylska, autorka książki Łapy i ogony.
W życiu każdego dziecka, nastolatka przychodzi czas, gdy zaczyna prosić rodziców o psa lub kota. Czy można się do tego jakoś przygotować?
Może nie w życiu każdego, ale rzeczywiście, większość dzieci marzy o zwierzęciu w domu. Wydaje mi się, że jeśli tylko jesteśmy gotowi dzielić z dziećmi psie i kocie obowiązki, nie powinniśmy się wahać. Czworonóg w domu to miłość w czystej, futrzastej postaci.
Tyle, że adopcja zwierzęcia zmienia życie i przyzwyczajenia całej rodziny. Zamiast długich godzin przed komputerem, zaczynamy wychodzić na długie spacery...
O, tak. Zmieniają się rodzinne priorytety. Nasze „nie chce mi się” staje się mniej istotne niż „Reksio musi wyjść”. I chociaż perspektywa wstawania zimą wcześnie rano i przedzierania się nieodśnieżonymi alejkami ze smyczą w ręku wydaje się przykra, to w rzeczywistości staje się czymś naturalnym. A radość wypisana na psim pysku wynagradza wszystkie niedogodności.
-> Warto przeczytać: recenzja książki Łapy i ogony!
Posiadanie psa lub kota, a nawet mniejszych, „mniej wymagających" zwierząt wiąże się z odpowiedzialnością. Ale uczy także wielu innych rzeczy...
Aż nie wiem od czego zacząć. Zwierzęta uczą nas łagodności i cierpliwości. Ich obecność budzi w nas ciepłe uczucia. Często można zobaczyć właścicieli, czule przemawiających do swoich pupilków. I nie są to pojedyncze słowa, tylko całe opowieści, kierowane wprost do kocich lub psich uszu. Wydaje nam się, że pies wszystko rozumie. Ach, mamy nawet pewność, że tak jest.
Przygarnięcie zwierzaka może także pomóc w wyjściu traum, jak chociażby w przypadku mamy Tomika z książki Łapy i ogony...
Znam osoby, dla których zwierzę domowe jest swego rodzaju lekarstwem. A nawet terapeutą i lekarstwem w jednym. Opiekowanie się słabszym, potrzebującym pomocy psem czy tulenie mruczącego kota mają niezwykłe działanie uspokajające.
Wypadek samochodowy, jakiemu uległa rodzina Tomika, spowodował nie tylko rany na ciele, ale odebrał też zwyczajną radość życia i spokój. Na szczęście wszystko zaczyna się zmieniać, gdy w domu pojawiają się kolejne psy i koty...
Chłopiec i jego rodzice przestają martwić się tylko o siebie. Ich problemy stają się mniej ważne. Skupiają uwagę na psiej tragedii i kocim nieszczęściu. Tak bardzo angażują się w pomaganie swoim zwierzętom, że zapominają, że jeszcze niedawno sami potrzebowali pomocy. A psy i koty niepostrzeżenie zajmują coraz więcej miejsca w ich mieszkaniu i w ich sercach. I myślę, że jest to zupełnie naturalna kolej rzeczy.
Relacja zwierzę - człowiek potrafi leczyć?
Może trudno jest wyleczyć katar przy użyciu psa, ale wyeliminowanie złego nastroju dzięki pomocy kota uważam za oczywiste.
Taka relacja uszczęśliwia jednak nie tylko człowieka. Równie dużo czerpie z opieki i ciepłych uczuć zwierzę – wcześniej, być może, bezdomne, opuszczone i głodne. Zwierzę, które często także jest rekonwalescentem po wypadku, ciężkiej operacji czy amputacji kończyny.
Adoptowanie psa lub kota to niezwykła sytuacja – zwłaszcza, jeśli zwierzę ma za sobą ciężkie chwile. Trudno wyobrazić sobie ogrom wdzięczności i miłości psa, który po trudnych przeżyciach trafia do kochających go ludzi. Niesamowite są zmiany nie tylko w zachowaniu takiego zwierzęcia, ale nawet w jego wyglądzie. Nagle zmienia mu się sierść, inaczej się porusza, inaczej trzyma głowę.
Paska, Perełka, Lula i Owca to zwierzęcy bohaterowie Pani książki. To także przyjaciele, członkowie rodziny Tomika.
Członkowie rodziny – to dobrze określenie. W mojej książce zwierzęta, trafiając do domu Tomika, stawały się pełnoprawnymi uczestnikami rodzinnego życia. Może w niektórych sytuacjach miały nawet więcej praw niż domownicy ;-). Tak się często zdarza w życiu.
Jak to się dzieje, że zwierzęta potrafią kruszyć nawet najtwardsze ludzkie serca? Zjednywać ludzi, zbliżać do siebie osoby, które nie przepadały za sobą, albo wręcz złośliwie i wrogo się do siebie odnosiły? Jak niesympatyczne, starsze małżeństwo sąsiadów Tomika.
To tajemna moc zwierząt. Sprawiają, że ludzie nie potrafią im się oprzeć. Chyba każdy, kto widzi merdającego, roześmianego kundelka, też się uśmiecha. A potem ten uśmiech przenosi na innych ludzi.
Na pewno są na to naukowe określenia, ale ja wolę nazywać to magią.
Miłością do zwierząt można kogoś zarazić?
Nie wiem, czy można zarazić kogoś innego, działając celowo, ale na pewno można zarazić się nią samemu.
To co w takim razie zrobić, kiedy dzieci pytają o możliwość przygarnięcia psa lub kota?
Spytać samego siebie, czy chce się mieć jeszcze jednego domownika. Spytać wszystkich domowników, czy razem biorą na siebie odpowiedzialność. Jeśli tak – sprawa załatwiona.
Wszyscy w rodzinie powinni być zgodni w tej kwestii. Zwierzę będzie przecież każdego z osobna i wszystkich razem, tak samo jak wszyscy będą należeć do zwierzęcia. Ono będzie kochało psią czy kocią miłością każdego w rodzinie i miłości powinno doświadczyć od wszystkich osób.
Książkę Łapy i ogony możecie kupić w popularnych księgarniach internetowych:
Dodany: 2019-09-23 10:40:33
Psy to moje ukochane zwierzęta.
Dodany: 2019-09-19 18:16:56
Psy wyczuwają ludzi poprzez rozmowy i sposób dotyk.
Dodany: 2019-09-14 15:59:18
Tytuł bardzo fajny :-)
Dodany: 2019-09-13 16:03:38
Pies najlepszym przyjacielem człowieka jest i kropka.
Dodany: 2019-09-13 15:47:39
"Łapy, łapy, cztery łapy, a na łapach pies kudłaty"...
Dodany: 2019-09-13 12:10:54
Ciekawa pozycja... mój syn właśnie zaczyna mantrę "mamo ja chcę psa"...
Dodany: 2019-09-13 11:16:12
Kusząco brzmi :)