Mafioso: The Father The Son. Włoska mafia, tajemniczy interes i morderstwo seniora rodu

Data: 2021-10-15 22:16:45 Autor: eleazar
udostępnij Tweet

To dość ciekawy film, mający wiele wspólnego z serialem Rodzina Soprano. Opowiada o tym samym półświatku, a nawet bohaterowie są podobnie grubi i obleśni.

Mafioso: The Father The Son – opis filmu

Filadelfia. Mafijna rodzina Paradiso przeżywa ciężkie czasy. Senior rodu planuje wprowadzenie rodzinnych interesów na zupełnie nową płaszczyznę. Nikt nie wie, co planuje, ale wszyscy wierzą, że będzie to coś wielkiego. Zanim jednak to się stanie, ktoś traci cierpliwość i senior Paradiso zostaje zamordowany.

Czytaj także: Strzelając do psów. Nie sposób ocenić ekranizację tak wielkiej tragedii

Władzę przejmuje jeden z najbliższych współpracowników, stawiając się w pozycji "regenta", czyli odsuwając od władzy syna zabitego bossa. Jednak młody Paradiso jest regularnie nachodzony przez starego inspektora policji, który sugeruje, by ten zeznawał. Propozycja przestaje być nierealna, gdy w rodzinie zaczyna szerzyć się tyrania, mord i totalny brak chęci kontynuowania planów starego Parasido.

 Mafioso: The Father The Son – recenzja filmu

To dość ciekawy film, mający wiele wspólnego z serialem Rodzina Soprano. Opowiada o tym samym półświatku, a nawet bohaterowie są podobnie grubi i obleśni. Intrygująca jest postać młodego Paradiso (Sal Mazzotta). Aktor ma aparycję i zachowanie mafioza, jednak w oczach i wyrazie twarzy często przebijają rysy człowieka wrażliwego i marzyciela. Niezależnie, czy było to zamierzone, czy nie, wypadło nieźle.

Czytaj także: Wkrótce prequel "Rodziny Soprano"!

Fabuła początkowo jest zagmatwana, ale potem nieco się upraszcza i zostaje przy klasycznym schemacie mafijnej walki o władzę. Intryguje tylko tajemniczy "interes" starego Paradiso, który ma wprowadzić rodzinę w zupełnie nowe realia i co najzabawniejsze, ten interes jest legalny.

Mafioso: The Father The Son – czy warto obejrzeć?

Fanom angielskiego polecam z racji ciekawego włoskiego akcentu. Mafioso: The Father The Son dziełem sztuki nie jest, ale nie jest też szmirą. 

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje