Cytat

– Okej – odpowiedziałam i razem zaczęliśmy schodzić do tego magicznego miejsca.

– Nie bywam zbyt często na tych wyjazdach służbowych. Jak już się to zdarza, szukam takich miejsc, gdzie się wyciszę i odpocznę samemu. – powiedział.

– Czemu samemu? – zapytałam.

– A słyszałaś, jak oni śpiewają? – odpowiedział, po czym obydwoje się zaśmialiśmy.

– No tak, tutaj jest pięknie.

– Cieszę się, że ci się podoba. – Gdy to powiedział, na jego twarzy usiadł błękitny motyl. Zaczęłam się głośno śmiać. To był śmieszny widok, nie pasował do niego motyl. BASIA

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA

Więcej cytatów z tej książki

Reklamy