„Otaczają mnie sami Japończycy i jedna tłumaczka, po której widać, że też ma dosyć. Uśmiechałam się do nich głupio przez jakąś godzinę, a teraz już mnie twarz boli od tego. Jak długo oni mogą się tak szczerzyć? I że wcale nie robią im się kurze łapki od tego podejrzliwego mrużenia oczu...” OLA
– Zimno mi pod spódniczką – dodałam, podkręcając atmosferę. – Włączyć ogrzewanie? – zarumienił się, a po jego minie zauważyłam, że nie wie, jak się za mnie zabrać. Faceci, wszystko trzeba im dyktować. – Nie, sam mnie rozgrzej! – rozkazałam mu, kierując wzrok na swoją wilgotną ci**ę. Kiedy dostał już pozwolenie, wcisnął się między fotele i rzucił się na nią łapczywie. Poczułam na swojej c**e jego chłopięcą, ogoloną brodę i napaliłam się jeszcze bardziej. Miałam kompletnie w dupie to, że jesteśmy w podziemnym garażu tuż przed wejściem. OLA
Ten typek od początku śmierdział mi seksistowskim bucem. Mamy dwudziesty pierwszy wiek. Nikogo nie powinno dziwić to, że kobiety pracują, zarabiają i mają takie same stanowiska jak mężczyźni. Strasznie zacofany gościu. I co? Jakbym włożyła na spotkanie swój elegancki garnitur od Chanel’a to zapytałby mnie, dlaczego mam na sobie garnitur jak facet? OLA
„Jestem już na dziewiątym piętrze. Przeglądam się w lustrze i zastanawiam się, czy o taki rudy mi na włosach chodziło wczoraj. Ostatnio miałam dużo cieplejszy, żeby ludzie nie pomyśleli, że jestem jakaś zimna. A z resztą, co mi tam, rudy to rudy.” OLA
„Otaczają mnie sami Japończycy i jedna tłumaczka, po której widać, że też ma dosyć. Uśmiechałam się do nich głupio przez jakąś godzinę, a teraz już mnie twarz boli od tego. Jak długo oni mogą się tak szczerzyć? I że wcale nie robią im się kurze łapki od tego podejrzliwego mrużenia oczu...” OLA
Książka: Seksowne dziewczyny
Tagi: Seksowne dziewczyny, Sara Blińska, erotyk, romans, humor, sarkazm, stereotypy, silna kobieta, kobieta szef, szpilki