– Idę po tę kawę. – Zamknęłam drzwi i podbiegłam po gotowy napój. „Tylko nie rozlej Baśka” – powtarzam do siebie. Dobra, wchodzę. Zauważyłam, że gdy otworzyłam drzwi, momentalnie rzucił koszulę na biurko. Wyglądało to tak, jakby trzymał ją w ręku przez cały ten czas. Zbliżam się pomału z drżącą filiżanką, a on wstał odebrać ją ode mnie. Gdy to zrobił, od razu zauważyłam jego krocze, a dokładnie jego wzwód. Wielki, gruby k**s odznaczał się na jego garniturowych spodniach, umożliwiając mu swobodny ruch. Cały widok trwał kilka sekund. Zagapiłam się, rozlewając przy tym troszkę kawy.BASIA
– Idę po tę kawę. – Zamknęłam drzwi i podbiegłam po gotowy napój. „Tylko nie rozlej Baśka” – powtarzam do siebie. Dobra, wchodzę. Zauważyłam, że gdy otworzyłam drzwi, momentalnie rzucił koszulę na biurko. Wyglądało to tak, jakby trzymał ją w ręku przez cały ten czas. Zbliżam się pomału z drżącą filiżanką, a on wstał odebrać ją ode mnie. Gdy to zrobił, od razu zauważyłam jego krocze, a dokładnie jego wzwód. Wielki, gruby k**s odznaczał się na jego garniturowych spodniach, umożliwiając mu swobodny ruch. Cały widok trwał kilka sekund. Zagapiłam się, rozlewając przy tym troszkę kawy.BASIA
Książka: Seksowne dziewczyny
Tagi: Seksowne dziewczyny, Sara Blińska, Seks w wielkim mieście, romans biurowy, biuro, romans, erotyk, mocny erotyk, romans w pracy, szef, kawa