Zbliżmy się. Recenzja gry „On i Ona"

„On i Ona” (Tactic) to sympatyczna gra, przeznaczona przede wszystkim dla par, które są na (bardzo) wstępnym etapie związku. To rozrywka pozwalająca się lepiej poznać i znaleźć odpowiedzi na pytania, jakie niekoniecznie chcemy bezpośrednio zadać partnerowi. 

fot. Magdalena Galiczek-Krempa, weddblog.pl

„On i Ona"
Tactic 
2-8 graczy
Wiek: 18+
Czas rozgrywki: co najmniej 30 minut

Zestaw do gry

W skład zestawu do gry „On i Ona" wchodzi kartonowa plansza, cztery pary pionków, kilkanaście kartonowych żetonów i cztery talie kart z pytaniami. Wszystkie elementy wykonane są przyzwoicie, choć fajerwerków tu nie ma. Aby można było rozpocząć grę od razu po otwarciu pudełka, brakuje jedynie zestawu do zapisywania odpowiedzi. Nie musiała to być suchościeralna tabliczka z pisakiem - wystarczyłby chociażby kilkunastostronicowy notes z ołówkiem, wówczas po otwarciu gry podczas walentynkowego wyjazdu czy romantycznego wieczoru gracze nie musieliby w panice szukać przyborów piśmienniczych. 

Przebieg rozgrywki

A jak wygląda przebieg rozgrywki? Cóż, celem jest jak najszybsze dotarcie do środka planszy przez konkretnego zawodnika lub dwoje zawodników wchodzących w skład jednej drużyny (jeśli w grze uczestniczą dwie pary lub więcej). Na początku kobieta zadaje swojemu partnerowi pytanie dotyczące jednej z czterech dziedzin - „przeszłość i przyszłość”, „pieniądze i praca”, „dom i relacje” lub „miłość i seks”. Partner musi udzielić odpowiedzi, zapisując ją na kartce. Wówczas osoba zadająca pytanie musi odgadnąć, jaką odpowiedź zapisał partner. Jeśli jej się to uda, może przesunąć pionek na kolejne pole, a następne pytanie zadaje jej partner.