Heksagonalne łamigłówki. Recenzja gry „Ubongo extreme"

Data: 2020-05-09 21:42:52 Autor: Sławomir Krempa, Magdalena Galiczek-Krempa
udostępnij Tweet

„Ubongo extreme" to najtrudniejszy z dotychczas wydanych wariantów gry „Ubongo", inspirowanej popularnym „Tetrisem".

Ubongo extreme
Autor gry: Grzegorz Rejchtman
Wydawnictwo: Egmont
Liczba graczy: 1-4
Wiek: 8+
Czas rozgrywki: 20 minut

Ubongo extreme – gra na wycieczkę

W skład zamkniętego w niewielkim, kartonowym pudełku zestawu wchodzą 32 dwustronne karty oraz 32 kafelki w 4 kolorach. Kafelki wykonane są z grubszej tektury, dzięki czemu nie ma raczej obaw o ich zniszczenie. Ta spośród wersji „Ubogo" jest najbardziej poręczna i najlepiej nadaje się na wyjazd czy wycieczkę.

Czytaj także: recenzja gry „Ubongo"

Ubongo extreme – zasady gry

Celem gry jest zdobycie możliwie największej liczby punktów w kolejnych turach. Na początku każdej rundy gracze kolejno wybierają karty, które będą pełniły funkcję ich planszy w danej turze. Następnie jednocześnie odwracają karty i starają się zasłonić wszystkie pola kafelkami w określonym kolorze. Gdy pierwszy z graczy tego dokona, woła „Ubongo", a następnie odlicza na głos do 20, dając pozostałym graczom czas na zakrycie pól do końca. Wówczas gracze, którzy poprawnie zakryli swoje pola, zachowują kartę, natomiast ci, którym się to nie udało, oddają je graczowi, który zawołał „Ubongo" w danej turze. Gra kończy się, gdy wyczerpią się karty w jednym z czterech kolorowych stosów.

Czytaj także: recenzja gry „Ubongo 3D"

Ubongo extreme – ekstremalny Tetris

Gra – podobnie jak inne z serii „Ubongo" – inspirowana jest popularnym „Tetrisem". Różnica w tym przypadku polega na tym, że kafelki stanowią wielokąty złożone z połączonych ze sobą sześciokątów foremnych i są dużo bardziej skomplikowane niż typowe kształty w Tetrisie. Karty są dwustronne – na jednej stronie do zakrycia pól należy wykorzystać trzy kafelki. Druga strona to wariant trudniejszy – wówczas konieczne jest użycie czterech kafelków. To zresztą zdecydowanie najtrudniejszy z wariantów „Ubongo", więc choć nie jest to konieczne, warto przed rozgrywką przynajmniej spróbować swoich sił w „Ubongo" oraz „Ubongo 3D".

Ubongo extreme – ekstremalne emocje

W przypadku „Ubongo extreme" bardzo ważne jest logiczne myślenie, ale też wyobraźnia przestrzenna i umiejętności manualne – liczy się też szybkość manipulowania kafelkami i prób dopasowywania ich do wybranej planszy. Gra szybko wciąga i mocno angażuje, a rywalizacja jest bardzo zacięta – szczególnie w momencie, gdy któryś z graczy rozpoczyna odliczanie. 32 dwustronne plansze dają tak wiele kombinacji, że nie ma obaw, by któremuś z graczy udało się zapamiętać właściwe ułożenie kafelków – nawet, jeśli gracz w kolejnych rozgrywkach kilkukrotnie trafi na tę samą kartę. Tym bardziej, że kafelki możemy nie tylko obracać, ale też przekręcać. Co ciekawe, twórcy przewidzieli też wariant dla jednego gracza – wówczas ścigamy się wyłącznie z czasem.

Grę „Ubongo extreme" kupicie w księgarni TaniaKsiazka.pl

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Avatar uĹźytkownika - martucha180
martucha180
Dodany: 2020-05-10 14:05:02
0 +-

Bardzo drobne te kafelki.

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Pokaż wszystkie recenzje