Sposób na teściową. Całkiem dobra Jennifer Lopez i rewelacyjna Jane Fonda

Data: 2021-09-21 23:02:18 Autor: eleazar
udostępnij Tweet

Typowe kino rozrywkowe jednorazowego użytku. Nie żal czasu na obejrzenie, ale jednocześnie film Sposób na teściową w żaden sposób nie zmienia widza, nie skłania ku przesadnej refleksji.

Sposób na teściową – opis filmu

Młoda i niesłychanie energiczna dziewczyna (J. Lopez), jak to w bajkach bywa, poznaje mężczyznę idealnego. Jest on nie tylko przystojny, ale też obrzydliwie bogaty. Ma tylko jedną wadę – nadopiekuńczą matkę. Jest to tym gorsze, że mamusia jest jedną z najbogatszych i najbardziej wpływowych prezenterek telewizyjnych.

Czytaj także: Obłąkana miłość. Brutalna prawda o ślepej miłości

Cóż... dla osoby wychowującej syna w towarzystwie prezydentów i światowej śmietanki towarzyskiej może być szokiem fakt, że przyszłą synową ma być kelnerka, dorabiająca do pensji wyprowadzaniem psów... Po pierwszym szoku przychodzi jednak czas na refleksję. Krótko mówiąc – będzie wojna.

Sposób na teściową – recenzja filmu

Trochę z przekory, a trochę przez to, że chcę uchodzić za osobę lubującą się w nieco bardziej ambitnym kinie, nie wypada mi mówić dobrze o Jennifer Lopez. Jakoś się jednak przemogę. Co prawda, jej rola nie była szczególnie trudna, lecz postać kreowana przez J.Lo nie jest przegadana, jest całkiem sympatyczna i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu miejscami zagrana została w sposób świadomie ironiczny.

Czytaj także: Patrol. Kevin Costner jako wybitny nurek-ratownik

Wielkim atutem filmu jest także "mamusia" grana przez niezapomnianą Jane Fondę. To aktorka z klasą, która dobrze wie, że w jej wieku i z jej aparycją doskonale nadaje się do grania cynicznych dam "w kwiecie wieku". W efekcie jej kreacje powalają. Epizodyczna rólka w Z ust do ust gdzie grała cyniczną do granic, nieznośną, lecz bardzo przenikliwą babcię, w tej produkcji została mocno rozwinięta. Z tym że usunięto element przenikliwości, dodając więcej cynizmu i totalnej "upierdliwości" ku sadystycznej uciesze widza.

Sposób na teściową – czy warto obejrzeć?

Typowe kino rozrywkowe jednorazowego użytku. Nie żal czasu na obejrzenie, ale jednocześnie film Sposób na teściową w żaden sposób nie zmienia widza, nie skłania ku przesadnej refleksji. Ale przecież tego właśnie oczekujemy po tzw. "lekkich" produkcjach. Kolorowy filmik dla ubarwienia szarego wieczoru.

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje