Niesympatyczna pani doktor. Recenzja filmu „Lulli”
Data: 2022-01-01 13:48:49Lekarz, by dobrze zdiagnozować swego pacjenta, musi umieć go wysłuchać. To problem dla ambitnej studentki medycyny, a jednocześnie głównej bohaterki nowej produkcji od Netfliksa – Lulli.
Lulli — o czym jest film?
Nowy brazylijski obraz opowiada o losach tytułowej bohaterki, która za wszelką cenę pragnie zostać znaną i cenioną chirurżką. Przepełniona ambicjami, nie liczy się ani ze swoim chłopakiem, ani z lekarzami, którzy mają nauczyć ją pracy w zawodzie. Chcąc jak najszybciej udowodnić swoją wartość w świecie medycyny, pragnie szybkich i spektakularnych sukcesów, nie dopuszczając do siebie opinii innych.
Może zainteresować cię także...
- Lęki przyszłości. „The Silent Sea" – recenzja serialu.
- Świąteczny sweter. „Z dala od świąt" - recenzja filmu
- Co nowego na Netfliksie? Najważniejsze premiery od 2 do 9 stycznia 2022 roku
Kiedy w trakcie jednego z badań zostaje porażona prądem, w jej życie dokonuje się pewna zmiana. Przyszła lekarka przekonuje się, że potrafi… czytać innym w myślach. Jak wpłynie na Lulli ta umiejętność? I czy nauczy ją czegoś dobrego?
Lulli — recenzja
Lulli to jedna z najnowszych filmowych produkcji Netfliksa, którą od kilku dni znaleźć możemy w zestawieniu TOP 10 najchętniej oglądanych produkcji na popularnej platformie. Jednak czy naprawdę warto go zobaczyć?
Czytaj także: Wszyscy umrzemy. Recenzja filmu „Nie patrz w górę"
Z jednej strony pomysł na Lulli wydaje się być całkiem trafiony. Mówi o karierowiczce, która musi się zmienić – nie tylko po to, żeby faktycznie móc zrobić karierę, ale także, by ułożyć swoje życie osobiste. Z drugiej strony, wydaje się, że w filmie od Netfliksa brakuje konkretnego pomysłu, który mógłby widza zaciekawić i przyciągnąć na dłużej.
Lulli — opinie o filmie
Lulli brakuje polotu; dialogi są dość sztywne, a motyw nieszczęśliwej miłości – wyeksponowany w niezbyt interesujący sposób. Problemem jest też sama główna bohaterka, która wydaje się być po prostu antypatyczna.
Może zainteresować cię także...
- Tak Netflix promuje „Nie patrz w górę”. We wsi Koniec Świata postawili pomnik meteoru
- Twórca "Squid Game" ma w planach 3 sezon! Trwają rozmowy z Netfliksem
- Nieprzypadkowe porwanie. Recenzja serialu „Dziewczyna z Oslo”
Młoda lekarka ma swoje wady, które mocno widoczne są w jej historii. I choć przecież lubimy filmowych czarnych bohaterów, to bohaterka nowej produkcji wcale nim nie jest. Lulli jest po prostu egoistyczna i przykre wydaje się, że do zmiany jej zachowania potrzebna jest „niezwykła umiejętność” czytania w cudzych myślach.
Lulli — czy warto zobaczyć?
Oczywiście, w Lulli jest kilka pozytywów. Film pokazuje przede wszystkim, że otwartość na drugiego człowieka jest kluczem do sukcesu. Czasem twórcom filmu udaje się także widzów rozbawić, a jest to głównie zasługa bohaterów drugoplanowych.
Lulli jest więc lekką i niewymagającą od widza wiele uwagi produkcją, będącą jak połączenie brazylijskiej opery mydlanej i Chirurgów. Film może okazać się strzałem w dziesiątkę dla tych, którzy w Nowy Rok poszukują alternatywy dla telewizyjnych powtórek.