Łowcy Umysłów. Wciągający thriller o polowaniu na agentów FBI

Grupa FBI, która odpowiada za ściganie seryjnych morderców, pojawia się na opuszczonej wyspie, gdzie ma przejść specjalne szkolenie. Wkrótce okazuje się, że jeden z agentów poluje na pozostałych uczestników. Pozostali będą musieli odkryć tożsamość zabójcy.

Łowcy umysłów – opis filmu

Kontrowersyjny szkoleniowiec wysyła grupę młodych analityków-kryminologów na swoiste "manewry", mające sprawdzić ich umiejętności w warunkach zbliżonych do realności. Grupa zostaje przetransportowana na wyspę w celach szkoleniowych. Znajduje się tam odtworzone miasteczko pełne manekinów.

Czytaj także: Frankie – magiczne szkockie wybrzeże i fenomenalna gra aktorska

Zadanie jest proste – za kilka godzin grupa odnajdzie ofiarę i szereg wskazówek. Następnie będą oni musieli w określonym czasie przedstawiać pełny profil psychologiczny zabójcy. Całe zadanie okaże się jednak dużo realniejsze, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Ofiary będą nie tylko wśród manekinów... 

Łowcy umysłów – recenzja filmu

Film jest wart zobaczenia, chociażby ze względu na bardzo pomysłowe zwroty akcji. Intryga jest ciekawa i trzyma w napięciu. Czasem założenia filmu przerastają jego twórców i szereg motywów jest niedomówionych, nieumiejętnie pominiętych, czy też w ogóle niebranych pod uwagę. Niestety, gdy esencja filmu sprowadza się do "gry w szczegóły", dedukcji i niuansów ludzkiego zachowania, pojawiają się pewne braki w fabule, czy abstrakcyjność niektórych scen. Zaczyna to wówczas przeszkadzać.

Czytaj także: Hooligans. Naiwny i schematyczny, ale całkiem udany film

 Łowcy umysłów – czy warto obejrzeć?

Generalnie polecam Łowców umysłów. Do końca nie wiadomo kto jest "głównym złym" (choć jeśli mam być szczery, aktor, który go gra od początku mi się podsunął, ale na szczęście zwroty akcji szybko mnie zdezorientowały).