JAKI AUTORYTET? wywiad z Lechem Witkowskim, autorem tomu „Wyzwania autorytetu w praktyce społecznej i kulturze symbolicznej”

Data: 2011-09-11 10:46:03 Autor: granice_pl
udostępnij Tweet

 

Pańską pracę nasza Oficyna uznała za Książkę Roku 2010 i miała nominację do prestiżowej nagrody im. Jana Długosza na Targach Książki w Krakowie. Ma to dla Pana znaczenie?

Głównie to zaskoczenie i doping do pracy. Będzie drugi tom: Historie autorytetu, kultura i edukacja, z opisem postaci jak Miłosz, Witkacy, także Hegel, Jaspers i Ricoeur z filozofii. Interesują mnie typy autorytetu w historii socjologii, w Kościele. Omawiam wizje „zdrady klerków” i pułapkę świata bez autorytetów, jaką opisał Alfred Jarry w pamflecie „Ubu król”. Pokazuję 40 zabobonów z obiegowych skojarzeń z autorytetem.

 

Świetnie, ale może najpierw słowo o książce już powstałej i nagrodzonej…

Niechby sama mówiła za siebie. Ale jak już… Obalam w niej i toczę spory, rekonstruuję stanowiska – z filozofii: Arendt, Gadamer, z socjologii: Bauman, Sennett, z głośnych, a kontrowersyjnych: Habermas, Žižek, toczę boje z pedagogami i psychologami. Obnażam spory publicystów: jedni widzą sieć autorytetów, jako buforów społecznych, inni sitwę czy „salon” uzurpatorów. Autorytet nie ma statusu nieomylności, ani nie podlega zakazowi krytyki. Bywa niebezpieczny, tym bardziej trzeba umieć się z nim zderzyć. Odrzucenie czy bezkrytyczny posłuch to nie są reakcje sensowne kulturowo. Niszczą potencjał budzenia odwagi do mierzenia się z najlepszymi. Także aby ich przekroczyć…

 

Aż się boję zapytać o definicje i kluczowe ustalenia…

Napisałem ponad 500 stron, a i to za mało. Stąd druga odsłona, większa. Może trzy obrazki. Autorytet to nie kwestia gestów uznania i deklaracji, władzy, czy wpływu, ale wartościowe odniesienie w intymnej relacji, o której zaświadcza poczucie długu wdzięczności i jakość potrzeby dialogu. To nie autorytaryzm i autorytarność, te zjawiska są zaprzeczeniem autorytetu symbolicznego, jako cennego odniesienia, dającego do myślenia, a nie z niego wyręczającego. Po drugie, brak autorytetów w czyimś polu widzenia kultury to skaza sposobu patrzenia i przeżywania, a nie skutek pustki w świecie znaczeń. Znaczenia nie giną, najwyżej ślepną na nie ludzie. Nauczyciele, także akademicy, psują często wartość tradycji na które się powołują, rytualizując pozór obecności wielkich autorów, myślicieli, twórców, sami wobec nich bezradni. Kulturę wtedy redukują do atrap. I wreszcie, zaczepnie pokazuję skojarzenia z autorytetem poprzez 6 słów na literę A: autentyczny autor, autotelicznego akcentu, autonomicznej afirmacji…


No to pora na czytanie i samodzielne myślenie …Dziękujemy za te uwagi.



Rozmowa z prof. Lechem Witkowskim, IMPULS

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje