Agnieszka Kumor zabiera czytelników w podróż przez surowe, majestatyczne krajobrazy Islandii, gdzie kłębią się tajemnice i emocje. Ta kraina od pokoleń fascynuje, kojarzy się z czymś, co jest poza naszym światem. Powieść W górę wodospadu splata historię rodzinną z tajemnicą. Poznajemy silne kobiety, które stawiają czoła przeciwnościom losu. Warto dać się porwać!
Rok 1904. Sigrid, córka hodowcy owiec, nie godzi się na sprzedaż wodospadu Gullfoss, który ojciec zamierza oddać w ręce inwestorów. Dla niej to nie tylko symbol rodzinnej ziemi, ale również miejsce tragicznej śmierci matki, Laury – polskiej imigrantki, której losy prowadzą czytelnika przez popowstaniową Warszawę, Kraków i Kopenhagę, aż na wyspę lodu i ognia. Śmierć Laury, wciąż okryta mgłą domysłów, stanowi nie tylko zagadkę dla mieszkańców wioski, ale także emocjonalny cień, kładący się na życiu jej córki.
Sigrid to kobieta o silnym charakterze, kierująca się wewnętrznym kompasem moralnym. Jej walka o zachowanie rodzinnego dziedzictwa imponuje. Jednocześnie Sigrid, podobnie jak jej matka, zmaga się z własnymi demonami. Dziewczyna wciąż zastanawia się nad tym, co właściwie stało się z jej rodzicielką. I jednocześnie, podobnie jak ojciec, bardzo za nią tęskni. A jaka jest prawda? Kiedy wyjdzie na jaw? I co zmieni?
Równolegle poznajemy losy Laury. Kobieta, rozdarta między poczuciem winy a chęcią rozpoczęcia nowego życia, wzbudza wiele emocji. I każe zastanowić się nad tym, jak ważna dla każdego człowieka jest przeszłość. I jej przyjdzie przeżyć masę dramatycznych wydarzeń… Autorka pokazuje kobiety, którymi targają wewnętrzne rozterki, które mają swoje słabości, ale które potrafią znaleźć w sobie siłę. Jednocześnie opowieść o Laurze porusza. Jej zmaganie z problemami, brzemię, fakt, że mało kto mógł pojąć jej cierpienie… To wydaje się znajome. Agnieszka Kumor w naprawdę trafny, ale też niezwykle wyrazisty sposób opisuje demony, jakie mogą dręczyć ludzką duszę i głowę.
W powieści przeplatają się przeszłość i teraźniejszość. Odkrywamy kolejne fragmenty rodzinnej tajemnicy, coraz lepiej zaczynamy rozumieć motywacje bohaterów. Autorka odmalowuje również surowe piękno Islandii – od mglistych dolin po potężne wodospady. Islandia jest dzika, surowa i wymagająca. A jednocześnie niewyobrażalnie piękna, warta wszystkiego. Jednocześnie akcja toczy się również w innych lokalizacjach Europy, także w Warszawie. Agnieszka Kumor oddała klimat opisywanych miast w taki sposób, że naprawdę można poczuć ducha tych miejsc!
W górę wodospadu to nie tylko opowieść o rodzinnych tajemnicach i trudnych wyborach, ale także hołd dla islandzkiej przyrody. To opowieść o tym, że ludzkie życie jest nieprzewidywalne, ale wciąż wiele zależy od nas. To – w końcu – książka o tym, że prawda, nawet trudna, jest lepsza od każdego kłamstwa czy niewiedzy. W górę wodospadu wciąga, wzrusza, ale też daje nadzieję. Polecam.
Talizman z jeziora to baśń ery internetowej. Dla młodych, którym spieszno do dojrzałości, i dla starszych, którzy patrzą na świat oczami...
Agnieszka Kumor jest polską aktorką, dziennikarką i tłumaczką zamieszkałą w Paryżu. Ma na swoim koncie znakomitą książkę o stolicy Francji To właśnie Paryż...