Robot opiekuńczy należący do korporacji NannyNippon eksploduje na oczach swojego podopiecznego. Wszystko wskazuje na to, że nie był to zwykły wypadek – maszyna mogła sama doprowadzić do swojej destrukcji. Ale czy sztuczna inteligencja jest w stanie działać z premedytacją? Tak właśnie zapowiada się fabuła powieści Marty Sobieckiej Kaori. I powiem tak: będzie się działo!
Śledztwem zajmuje się Kaori Nakamura, doświadczona funkcjonariuszka wydziału cyberprzestępczości. W poszukiwaniu odpowiedzi towarzyszy jej Yutarō, cyfrowa projekcja jej zmarłego brata. Razem zagłębiają się w sieć tajemnic, gdzie granica między wolną wolą a zaprogramowanym działaniem zaczyna się zacierać.
W Kaori poznajemy świat, w którym technologia przenika każdy aspekt życia. Autorka w bardzo świeży sposób splata wątki kryminalne z refleksją nad wpływem technologii na społeczeństwo. Powieść skłania do zastanowienia się nad granicami zaufania do sztucznej inteligencji oraz nad konsekwencjami oddawania jej kontroli nad naszym życiem. A przecież to dzieje się na naszych oczach! Myślę, że takich tematów w literaturze będzie coraz więcej. I bez wątpienia Marta Sobiecka daje do myślenia, uderzając w czułe punkty.
W książce pojawia się inny ciekawy wątek. Znika siostrzenica Taku – człowieka, z którym Kaori łączy wyjątkowa więź. Mimo sprzeciwu matki, dziewczyna wybrała się na koncert swojego ulubionego artysty i przepada bez wieści. Przy tej okazji autorka porusza temat niebezpiecznej fascynacji młodzieży celebrytami i influencerami. Łatwo można zatracić się w wykreowanym świecie idoli. Ten problem znany jest już od pokoleń, nietrudno więc się utożsamić.
Sama bohaterka bywa szorstka, momentami można jej nie lubić. To bezdzietna singielka, która czuje się czasem osądzana. Można powiedzieć: typowa policjantka, która ma swoje demony, ale też emocje i nawyki.
Kaori to nie tylko wciągający kryminał, którego akcja osadzona jest w cyberpunkowej scenerii, ale także przenikliwa analiza współczesnych zagrożeń związanych z postępem i kultem sławy. Można odebrać to jako przestrogę, przepowiednię czy po prostu interpretację tego, co dotyczy nas już dzisiaj.
Warto wiedzieć, że Marta Sobiecka kontynuuje w nowej książce przygody Kaori Nakamury, znane z wcześniejszych utworów, takich jak Algorytm życia czy Chindōgu. Warto je przeczytać, by jeszcze lepiej poznać bohaterkę. I jednocześnie dowiedzieć się, co teoretycznie może wydarzyć się w historii świata!
Całości dopełniają realistyczne opisy neonowych metropolii. Technologia emanuje światłem, a człowiek, jak zawsze – mrokiem. Futurystyczna Japonia wciąga! Dlatego Kaori to pozycja obowiązkowa dla miłośników literatury science fiction i kryminału, którzy poszukują nie tylko emocjonującej fabuły, ale także głębszej refleksji nad kierunkiem, w jakim zmierza nasz świat.
“Dość często pisarze SF konfrontowali tradycję z nowoczesnością, nieraz wystawiali wszędobylskiej technologii bezlitosny rachunek i przestrzegali...
Chindōgu to powieść mozaikowa rozgrywająca się w świecie futurystycznej Japonii. Oficer policji, Kaori Nakamura, prowadzi śledztwa związane z cyberprzestępczością...