Chmurny młodzieniec rozgrzewał myśli młodych kobiet, wzbudzając w nich marzenia o rzeczach, które gotowe byłyby z nim robić niekoniecznie po ślubie.
Dostała niezłą pracę, zaczęła studia, znalazła miłość - a czy swojego życia, to się dopiero okaże, w zależności od tego, czy Michał ma jaja czy wydmuszki.
Wysoki, nadal tak samo stanowczy jak kilka miesięcy wcześniej, patrzył na nią tym samym wzrokiem - niby powaga, niby ironia pomieszana z dobrotliwością wujaszka, który tłumaczy chrześniakowi, że prezerwatywę zakłada się przed, a nie po.
Gdy trzasnęły drzwi samochodu po drugiej stronie ulicy, kobieta się wzdrygnęła. Spojrzała na dom sąsiadów, a kiedy pomachał do niej mężczyzna w ciemnym garniturze, uśmiechnęła się do niego i odmachała.
Na najbardziej pierwotnym poziomie kobieta szuka mężczyzny, który jej zdaniem najlepiej nadaje się do przedłużenia gatunku, i nie zawsze jest to osobnik całkowicie pozbawiony wad z czysto fizycznego punktu widzenia, lecz raczej dający największe szanse na wspólne wychowanie potomstwa.
Szczerość i mężczyzna. Jedno wyklucza drugie, przykro mi.
W pewnym momencie swojego życia Reed zdał sobie sprawę, że bycie mężczyzną jak należy, bycie twardym, nie zawsze wymaga użycia pięści. Czasem trzeba się nie wychylać, aby później móc się podnieść i chronić tych, którzy są jeszcze bardziej bezbronni.
Ruchy mężczyzny były sprężyste, ale lekko leniwe, przypominał drapieżnego kota, świadomego swojej siły.
Lucia... mężczyzna nie jest skomplikowany, to bardzo proste urządzenie i miewa dwie potrzeby. Albo ma ochotę na sex albo by coś zjadł.
– Wiesz, czekolada to dobry wynalazek, lepszy nawet od faceta. Nawet jak nieco zmięknie, to cię zadowoli.
Ten facet czyta książkę. Nie gazetę, nie bzdury na smartfonie. Książkę. To niby nic nadzwyczajnego, ale nagle dociera do mnie, że widuję naprawdę niewielu ludzi z książką w ręku. To przyjemny widok.
Raczej nie potrzebujemy mężczyzn, po prostu fajnie móc na kogoś liczyć, chociażby przy odkręcaniu głupiego słoika. Oni lubią nam pomagać, my lubimy, jak to robią. Proste.
Najseksowniejszą częścią ciała mężczyzny jest jego mózg.
Obszedł mnie i nagle, nim zdążyłam zaprotestować, schylił się, zadarł mi spódnicę i ją w niemym zdumieniu kontemplować moje pośladki.
Mam już całe szesnaście lat, gdy poznaję mężczyznę swojego życia. Otóż on uwielbia nieletnie. Stąd właśnie jego pseudonim Pogromca Dziewic. Kiedy przestaję być nieletnią dziewicą, rzuca mnie bez żalu...
Chmurny młodzieniec rozgrzewał myśli młodych kobiet, wzbudzając w nich marzenia o rzeczach, które gotowe byłyby z nim robić niekoniecznie po ślubie.
Książka: Ciemnia
Tagi: mężczyzna, kobieta, pożądanie