System diabła to niezwykle celne ujęcie rzeczywistości w formie fikcyjnych blogowych wpisów. Co więcej – wstrząsająco dokładnie opisujące problemy współczesnego świata.
Książka to zapis krótszych i dłuższych wpisów blogowych o działaniach Diabła i jego wysłanników w różnych częściach świata. Lewiatan, Behemot i inni zdają raporty, jak im idzie zmienianie w ludziach podstawowych pojęć i prawd. Książę ciemności chwali się na blogu sukcesami w zakresie systematycznego zwiększania rzeszy ludzi, zwanych przez niego małpami, odwróconych od Boga, nazywanego przez niego pantokratorem. Każdego dnia Diabeł stara się pogrążyć ludzi i przekonać, że nieistnienie jest lepsze od istnienia. Jego system opiera się na przekonywaniu ludzi, że Bóg nie istnieje, że jest tylko wymysłem ludzkości, który ogranicza ich i ich rozwój, szczęście. Chce, by ludzie odrzucili nie tylko moralność, ale też wszelkie normy religijne, społeczne, prawne. Chce, by nie tylko nie widzieli w sobie dobra, ale nie widzieli także zła, byli podejrzliwi, myśleli więcej o sobie. By byli przekonani, że on nie istnieje, co ułatwia kuszenie, ale jednocześnie trochę boli, bo w swej próżności Diabeł chciałby, żeby wszyscy wiedzieli, że to jego dzieło. Skromność nie leży w jego naturze, ale wie, że dzięki temu system działa. Niestety, zdarzają mu się również wpadki i potknięcia, które opisuje z niezadowoleniem – nadal jednak mając nadzieję (choć nienawidzi tego słowa) na właściwą, czyli negatywną zmianę. W historię sukcesów wplecione są listy osób, które próbują przestrzec innych przed tym, co niesie rewolucja cywilizacyjnych zmian.
Czy tytułowy system diabła odniesie sukces? Jak to jest z tą Polską – jest religijna czy postępowa? Czy ludzie znajdą w sobie dobro, czy też pogrążą się w nicości? Dlaczego Bóg pozwala na to wszystko?
Książka opisuje wiele zjawisk występujących w dzisiejszym świecie, to między innymi depresja, zmiana płci, pandemia, LGBT, aborcja, apostazja, wolność, eutanazja, macierzyństwo i ojcostwo. Tematy tabu rozpracowywane są przez narratora z wielką dokładnością z każdej strony.
Nietypowa narracja wciąga, a jednocześnie uświadamia. Zmusza do refleksji i przemyślenia jeszcze raz zasłyszanych haseł – wygłaszanych przez osoby z jednej i drugiej strony barykady. Nie pozostawia człowieka obojętnym na zmiany zachodzące w nas i wokół nas. Pytania stawiane przez szatana należy zadać samemu sobie:
Gdyby człowiek stawał się człowiekiem w chwili narodzin, to kim byłby wcześniej? Czy na dwie godziny przed urodzeniem człowiek nie jest człowiekiem?
Dlaczego uważasz, że powinno być pół na pół?
W Systemie Diabła Paweł Lisicki zawarł sporo myśli, godnych uwagi – ku przestrodze, do przemyślenia:
Mówiłem już, że kluczem do osiągnięcia kampanii jest powszechność.
Tym właśnie jest piekło: wolnością niszczenia i swobodą zadawania mąk.
Wystarczy delikatnie przesunąć sens słów i ludzkość wpadła w moje sidła jak śliwka w kompot.
Wszyscy ludzie mogli być szczęśliwi pod warunkiem, że ze swojego grona usuną tych, którzy takiej koncepcji szczęścia przyjąć nie chcieli i doczesnemu dobrobytowi przeciwstawiali fikcję niebieską.
To trudna lektura, ale warta swojego czasu.
Jeśli ktoś spodziewa się nowinek o Marii Magdalenie, jako sekretnej żonie Jezusa, o historii rodu Merowingów i innych sensacji rozdmuchiwanych przez literaturę...
Autorytet Kościoła przejawiał się w tym, że pilnował, zachowywał, przekazywał i chronił Bożą prawdę, i w tym, że potępiał, zwalczał i skutecznie gromił...
Wystarczy delikatnie przesunąć sens słów i ludzkość wpadła w moje sidła jak śliwka w kompot.
Wszyscy ludzie mogli być szczęśliwi pod warunkiem, że ze swojego grona usuną tych, którzy takiej koncepcji szczęścia przyjąć nie chcieli i doczesnemu dobrobytowi przeciwstawiali fikcję niebieską.
Więcej