Jak ja was nienawidzę, synowie Adama. Was, małp, które uzurpują sobie prawo do bycia najbardziej ukochanymi istotami Wielkiego Łaskawcy. Odzyskałem wreszcie kontrolę nad światem. Mam go w garści i nikt mnie już nie wykiwa. Nadeszły radosne chwile oczekiwania na kapitulację. Na przybycie posłańca, który przyniesie białą flagę. Lada moment zatriumfuję.
Doprowadziłem do tego, że małpy ukochały zniewolenie. Pantokrator dał im wolną wolę, a ja
znalazłem sposób, żeby się jej wyrzekli. Wolność zastąpili wygodą. Mogę nimi sterować i manipulować. Sami myślą o sobie jak o zwierzętach. Zabiłem w nich duszę. Są teraz konstruktorami własnego zatracenia.
Zbliża się najważniejszy moment w historii świata. Nieubłaganie nadchodzi moje zwycięstwo.
Zaczynam więc robić notatki z moich działań, aby służyły pomocą w diabelskich uczelniach. To jest blog wszech czasów. My, diabły, kochamy technologię i uwielbiamy nowinki. A po zwycięstwie nie będzie już niczego nowego. Przecież idziemy do boju po to, żeby było jak dawniej. Zanim pojawiła się małpa zwana człowiekiem.
Diabeł
PIERWSZA PREZENTACJA
EKSLUZYWNEGO BLOGA
KSIĘCIA CIEMNOŚCI
Z DARKNETU
Wydawnictwo: Fronda
Data wydania: 2021-12-07
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Wszyscy ludzie mogli być szczęśliwi pod warunkiem, że ze swojego grona usuną tych, którzy takiej koncepcji szczęścia przyjąć nie chcieli i doczesnemu dobrobytowi przeciwstawiali fikcję niebieską.
Wystarczy delikatnie przesunąć sens słów i ludzkość wpadła w moje sidła jak śliwka w kompot.
Książkę "System diabła. Blog z piekła rodem" pierwszy raz zobaczyłam na stronie granice.pl i tak mi dziurę w brzuchu wierciła, że aż postanowiłam ją przeczytać.
Na samym początku miałam ochotę ją odłożyć. Mówię sobie: co to jest? Tego nie da się czytać. Im dalej, tym bardziej otwierały mi się oczy. Zastanawiałam się, kto wymyślił tę historię. Czy to, rzeczywiście powstało przy udziale diabła? Swoją drogą za mądry to on nie jest. Dzięki tej książce mogłam przekonać się, jak działa szatan i jego podwładni. Wiem, czego unikać i co robić, żeby go najbardziej zabolało. Przekonałam się, jak próbuje nas omamiać. Boi się Boga, którego nazywa pantokratorem. Dlaczego szatan postanowił prowadzić blog? Odpowiedź jest prosta, diabły kochają technologię. Lubią być postępowi i prowadzić ludzi na wieczne zatracenie.
Najbardziej poruszył mnie list pewnej młodej dziewczyny, która się nawróciła. Zobaczcie, co zrobiła jej rodzina. Ta historia wywołała we mnie łzy. Kolejnym ciekawym momentem w książce jest spotkanie pewnego mnicha. Niezwykły człowiek w pełni oddany Bogu. Co zrobi szatan, żeby zdobyć jego duszę?
Ludzie według szatana to małpy, które uwielbiają zniewolenie.
" [...] Kto będzie się powoływał na głos pantokratora, zostanie poddany terapii. [...]". Brzmi znajomo? Ilu teraz jest przeciwników Boga?
" [...] Najlepiej znaleźć nowe nazwy, maksymalnie obojętne i suche. Zamiast sodomii niech będzie LGBT. Zamiast zabójstwa nienarodzonego - aborcja. Zamiast morderstwa starca - eutanazja. [...]". I co o tym myślicie?
Co szatan robi z tymi, co nie wypełnili swojego zadania?
Ta książka napisana jest w formie bloga. Czy warto ją przeczytać? Myślę, że warto. Dobrze wiedzieć, co kombinuje przeciwnik. Poznajcie jego zasadzki i zastanówcie się, po czyjej stronie stoicie.
Pierwszy raz spotkałam się z taką książką. Nie żałuję, że ją przeczytałam. Autor Paweł Lisicki w ten sposób, pokazuje nam, jakim wielkim zagrożeniem jest dla nas szatan i jego podwładni. Bóg daje nam wolną wolę, a szatan nas zniewala. Ciekawa czytelnicza pozycja. Warto na nią zwrócić uwagę.
Pojawienie się eseisty, czującego głęboko wymiar teologiczny literatury i sztuki jest wielkim dla naszego piśmiennictwa darem, choćbyśmy nie zawsze...
Istnieje sposób na pokonanie radykalnego sceptycyzmu. Jest droga, która wyprowadzi nas z chaosu. Tak jak przed wiekami człowiek może - dzięki racjonalnemu...