Krew na naszych rękach?

Ocena: 3.5 (2 głosów)
Paweł Lisicki – polski dziennikarz, publicysta, pisarz, redaktor naczelny tygodnika Do Rzeczy, jednego z największych i najbardziej wpływowych pism konserwatywnych w Polsce, zabiera ważny głos w temacie świadomości historycznej. Stawia mocne tezy zmuszające do refleksji i zweryfikowania powszechnej pamięci o ofiarach II Wojny Światowej. Jego książka, to próba przekazania wiedzy i obudzenia świadomości. To ważna i autonomiczna część solidarnej opowieści wszystkich ofiar (bez względu na narodowość), o zbrodniczym szaleństwie rozpętanym przez nazistów i bolszewików.

Od połowy ubiegłego wieku w powszechnej świadomości świata jedyną ofiarą wojny stali się Żydzi. Przeciętny Amerykanin, Francuz, czy Niemiec mniema, że II wojna to był holocaust i tyle. Byli jeszcze jacyś ludzie, którzy Żydów ratowali, reszta jednak, cała, wielka wielomilionowa rzesza przyglądała się biernie, albo wręcz w mordzie uczestniczyła. Otoczeni przez mrowie chrześcijańskiej tłuszczy, która czyhała na ich życie i majątek, Żydzi ginęli samotnie, a wszyscy goje mają krew na rękach.

W tej książce Paweł Lisicki próbuję powiedzieć jak do tego doszło, że w powszechnej świadomości podbite narody (Polacy, Serbowie, Rosjanie, czy Białorusini) to nie ofiary, ale nieistotny nawóz historii, przypis do wielkiej tragedii holocaustu. Próbuje pokazać w jaki sposób zbrodnie na jednym narodzie, na Żydach, nagle stały się jedynym symbolem uniwersalnego mordu.

Informacje dodatkowe o Krew na naszych rękach?:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2016-09-09
Kategoria: Publicystyka
ISBN: 9788379641741
Liczba stron: 800

więcej

Kup książkę Krew na naszych rękach?

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Krew na naszych rękach? - opinie o książce

Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2016-11-30, Ocena: 1, Przeczytałam, Egzemplarz recenzencki, Mam,
Tematy związane z II wojną światową, z masowymi mordami, zdradą i bohaterstwem, a przede wszystkim z Holocaustem, odbijają się nam, mimo że od ekspansji III Rzeszy i terroru niemieckiego w Europie minęło już 70 lat. Pozostało już niewielu ludzi, których wojna dotknęła, a jednak doświadczenia i historie przekazywane przez rodziców i dziadków sprawiają, że istnieje ona ciągle w naszej pamięci, choć sami tego nie przeżyliśmy. Przez te 70 lat powstała niezliczona ilość opracowań historycznych, psychologicznych, socjologiczny etc. Ciągle powstają nowe powieści o tematyce wojennej, pokazujące, że motyw ten pozostaje ciągle żywy. Trauma wojenna została nam przekazana w historiach rodzinnych, wojna dosięgła wszystkich i wszyscy mogą coś o niej powiedzieć. Jednak obecnie dyskurs mówienia o wojnie wyszedł poza poziom postpamięci, dziś powinniśmy mówić o dyskursie poczucia dumy lub wstydu. Niedawno pojawiła się książka Pawła Lisickiego Krew na naszych rękach?, w której autor argumentuje swoje stanowisko, że II wojna w oczach świata to historia Holocaustu, mordowania Żydów, gdzie inne wydarzenia pozostają poza zasięgiem wzroku większości. W tym miejscu jestem zmuszona napisać, że nie dam rady być obiektywna, nie mogę poddać tej książki bezstronnej recenzji. Paweł Lisicki był redaktorem naczelnym ,,Uważam Rze" i jest ciągle w ,,Do Rzeczy". Nie utożsamiam się z opiniami pojawiającymi się w tych czasopismach i wydaje mi się, że daleko mi do światopoglądu autora książki Krew na naszych rękach? Co muszę oddać Lisickiemu, to na pewno jego ogromną sprawność w doborze tekstów źródłowych i perswazyjność wypowiedzi. Argumentacja polskiego publicysty także wydaje się bez zarzutu. Lisicki stawia tezy i ich broni lawirując od jednego dowodu do drugiego i ciężko się oprzeć sugestywności jego wywodu. Przecież rzeczywiście wychodzi na to, że Polacy wychodzą na największych przegranych II wojny w dzisiejszym dyskursie. Daliśmy się wbić w ziemię i z postawy klęczącej bić się w piersi błagając o wybaczenie, że biliśmy i wybijaliśmy Żydów. Oczywiście przesadzam, ale a ten przerysowany sposób chciałam zwrócić uwagę na pewną prawidłowość. Lisicki, jak już wspomniałam, nie daje się ponosić emocjom i w bardzo konsekwentny sposób wykazuje, że maluje nam się ręce czerwoną farbą i wmawia, że to krew. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że brakuje mi tu obiektywizmu. Czytając książkę Lisickiego odniosłam wrażenie, że wszyscy litują się nad tragedią żydowską, a gromy ciskają w naszą stronę. A przecież tak w rzeczywistości nie jest, a przynajmniej nie w takim stopniu, jak zostało to pokazane, takie jest moje odczucie. Co mi się nie podoba, to że dobieranie przykładów dla poparcia swojej argumentacji odbywa się często kosztem zniekształcenia rzeczywistości i nie tyczy się to tylko książki Lisickiego. Naprawdę nie wiem, czy powinnam polecać wam lekturę wywodu Pawła Lisickiego. To naprawdę gruba książka, a czas poświęcony na jej przeczytanie, można wykorzystać na coś innego. Jestem pewna, że wielu osobom Krew na naszych rękach? bardzo się spodoba. Żyjemy w czasach, gdy prawica ściera się z lewicą, próbując utrzymać się na powierzchni fali obustronnego ,,hejtu". Lisicki ma zdecydowanie więcej klasy od większości biorącej udział w tej, z braku lepszego słowa, dyskusji. Ja osobiście nie zgadzam się z wieloma stwierdzeniami autora, więc sumienie nie pozwala mi polecić tej pozycji. Wybór jednak należy do was, kwestia jest bardzo delikatna i wywołuje wiele emocji; jeśli chcecie, czytajcie. Ja wracam do beletrystyki i poezji, a z tego pociągu wysiadam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kavayee
kavayee
Przeczytane:2016-09-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Holocaust był winą chrześcijan. Oni na niego pozwolili. Ich religia do niego zachęca na każdym kroku. Wszystkie chrześcijańskie modlitwy mają wyraz eufemistycznego antysemityzmu. Wszyscy chrześcijanie mają krew na rękach.

Nie wiedzieliście o tym? To już wiecie. Ta smutna „prawda” zatacza coraz szersze kręgi. Już nie ma nazistowskich obozów koncentracyjnych. Są też i polskie obozy koncentracyjne. My na to pozwoliliśmy. Nie byliśmy ofiarami Hitlera i jego sługusów. Biernie zabijaliśmy Żydów. Wszyscy mamy krew na rękach. Ukorzcie się, to wszystko nasza wina. 

Całość na zukoteka.blox.pl

Link do opinii
Inne książki autora
Kto fałszuje Jezusa? Odpowiedź na oskarżenia współczesnych ateistów
Paweł Lisicki0
Okładka ksiązki - Kto fałszuje Jezusa? Odpowiedź na oskarżenia współczesnych ateistów

Samozwańczy, antykatoliccy zbawcy świata zrobią wszystko, by zniszczyć Kościół.   Jak się temu przeciwstawić? Jak rozpoznać fałszywych proroków promujących...

Dżihad i samozagłada Zachodu
Paweł Lisicki0
Okładka ksiązki - Dżihad i samozagłada Zachodu

Listopad 2014 roku. Za sześć tygodni miało dojść do zamachu islamistów w Paryżu, niewiele wcześniej w Internecie pojawił się kolejny filmik pokazujący...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy