Otwieram oczy i serca na rzeczywistość. Wywiad z Anetą Krasińską
Data: 2022-04-25 13:22:48– Dotykam tematów, które zasługują na to, by na nie zwrócić uwagę i mieć je w świadomości. Nie można ich unikać, bo to ich nie wymaże z naszego życia. Mam nadzieję, że dzięki moim książkom Czytelnicy oswoją swoje demony. Nigdy nie pouczam, a jedynie otwieram im oczy i serca na rzeczywistość – mówi Aneta Krasińska, autorka książki Nauczycielka z getta.
Czy, rozpoczynając pracę nad książką, której akcja toczy się podczas wojny, śledziła Pani aktualne informacje z zagranicy?
Powieść powstała w 2020 roku, a wówczas nie przypuszczałam, że to, co muszę sobie wyobrazić, by wydarzenia można było uznać za realne czy prawdopodobne, półtora roku później będę oglądać w telewizji... Nie wiem, czy teraz zdołałabym napisać tę powieść. Zupełnie inaczej pisze się, będąc przekonanym, że taka historia nie może już się powtórzyć.
Getta powstawały w wielu miastach, Pani jednak zdecydowała się na osadzenie akcji powieści w Łodzi.
Łódzkie getto pod wieloma względami było wyjątkowe. Jego organizacja miała specyficzny charakter, o którym bardzo mało się mówi. Życie za drutami to ciągła walka o przetrwanie, ciężka, wielogodzinna praca, brud i głód. To wyzysk społeczeństwa żydowskiego, traktowanego na równi z robactwem. A to dzięki niemu i pracy ponad siły niemieckie dzieci posiadały kolorowe zabawki, niemieckie kobiety mogły włożyć nowe sukienki na niedzielny obiad, a niemieccy żołnierze mieli ciepłe płaszcze, chroniące ich przed zimnem.
W powieści bardzo dużo miejsca poświęca Pani zwykłemu, codziennemu życiu, dużo mniej zaś zajmują informacje historyczne czy dane statystyczne.
Od podawania statystyk są źródła historyczne. Ja chciałam przybliżyć obraz wojny czytelnikowi, którego interesuje zwykły człowiek, nie mający wpływu na to, w jakim miejscu się znalazł. Sądzę, że w ten sposób łatwiej jest czytelnikowi zrozumieć emocje towarzyszące ludziom, którym przyszło mierzyć się z okrucieństwem wojny.
Czy postaci historyczne, takie jak Mordechaj Chaim Rumkowski, były początkiem, punktem zaczepienia, czy też w trakcie opisywanej historii stwierdziła Pani, że pasują do fabuły książki?
Na początku w ogóle miałam nie opisywać bohaterów historycznych. Później łatwo o zarzut wypaczenia historii. Ostatecznie uznałam, że jeśli chcę uwiarygodnić moją powieść, to jednak muszę wpleść elementy życiorysów ludzi, którzy mieli wpływ na dzieje ludzkości.
Często w swoich powieściach porusza Pani tematy tabu. Dlaczego wybiera Pani właśnie je? Dlaczego, jak sama Pani napisała w końcowych podziękowaniach, zdecydowała się Pani „wejść” do getta?
Nie potrafię inaczej. Dotykam tematów, które zasługują na to, by na nie zwrócić uwagę i mieć je w świadomości. Nie można ich unikać, bo to ich nie wymaże z naszego życia. Mam nadzieję, że dzięki moim książkom Czytelnicy oswoją swoje demony. Nigdy nie pouczam, a jedynie otwieram im oczy i serca na rzeczywistość.
Trudne tematy mocno wpływają na autora. Co pani czuła, „wychodząc” z getta, kończąc historię, oddając ją do wydawnictwa?
Nie mogłam się doczekać dnia publikacji. Nie byłam pewna, jak Czytelnicy przyjmą Nauczycielkę z getta, ale jednocześnie bardzo chciałam poznać ich wrażenia.
Czy podjęcie tego tematu zmieniło coś w Pani życiu? Czy zdobyte podczas researchu i zagłębiania się w dokumenty dotyczące łódzkiej społeczności żydowskiej z Centrum Badań Żydowskich informacje zmieniły coś w Pani?
Wszystkie informacje okazały się bezcenne w czasie pisania powieści, a teraz po wybuchu wojny w Ukrainie ze wzmożoną czujnością śledzę informację o działaniach wojska, wierząc, że nie będzie miał miejsca kolejny dramat związany z eksterminacją narodu.
Laura i Dawid – główni bohaterowie – są postaciami fikcyjnymi? Czy ich kreacje opierały się jednak na historiach konkretnych żydowskich osób, połączeniu kilku historii?
To całkowicie fikcyjni bohaterowie, którzy powstali w mojej wyobraźni. Nie chciałam posądzenia o przekłamywanie historii, dlatego nie zdecydowałam się na szukanie pierwowzorów. Chciałam pokazać emocje towarzyszące całemu społeczeństwu, a nie historię konkretnego człowieka.
Książka kończy się w otwarty sposób – czy jest szansa, że poznamy dalsze losy bohaterów?
Zakończenie pozostało otwarte, bo w trakcie pisania wiele wątków rozbudowałam i nie chciałam ich wyrzucać czy spłycać, więc szybko podjęłam decyzję, że będzie kontynuacja. Czytelnicy już we wrześniu poznają dalsze losy Laury.
Powieść Nauczycielka z getta kupicie w popularnych księgarniach internetowych: