Malutka była nasza biblioteka, ale książek było od cholery. Teraz w Alwerni jest duża biblioteka, ale nie wiem, ilu mieszkańców z niej korzysta. Czy ludzie jeszcze czytają książki? Ja cały czas coś czytam, bo taki mam zawód, ale na książki wciąż brakuje mi czasu.
Tylko dziecko ma świeże i szczere spojrzenie na świat. Zrozumienie tego jest bardzo pomocne w moim zawodzie. Dlatego robię wszystko, aby tego dzieciaka w sobie nigdy nie stracić.
W każdym z tych miejsc na świecie zostawiłem kawałek siebie. Dziś mienią się w mej pamięci kolorami wspomnień o ludziach, z którymi miałem szczęście grać, śmiać się, czubić też, ale przede wszystkim być. Wielu z nich już nie ma.
Zło, które czynią ludzie, żyje dłużej niż oni sami.
Książka: Pięć lat kacetu