Recenzja książki: Zawisza. Czarne krzyże

Recenzuje: Adrianna Michalewska

Ta powieść jest jak tętent końskich kopyt i szczęk oręża. Nieustająca walka, płonące wsie, miecze, które tną kolczugi i rozrywają ludzkie ciała do nagich kości. A w tle ceglane olbrzymy, zamki krzyżackie, przeklęte siedziby wiarołomnych mnichów-rycerzy, skłonnych do kłamstwa, morderstwa i grabieży w imię Jezusa i Najświętszej Panienki.

Jacek Komuda powrócił. Tym razem w powieści. Zawisza. Czarne krzyże zabrał czytelników w świat przełomu XIV i XV stulecia, gdy na polskim tronie zasiadł Władysław Jagiełło, a Litwą rządził Witold Kiejstutowicz. Pomiędzy Księstwem a Koroną zastygła w niepokoju sporna kraina przygraniczna – Żmudź, pełna ciemnych borów, świętych chramów, leśnych duchów i pradawnych bogów, których moc odchodziła już w przeszłość. To tam, na Żmudzi, rozpoczął się dramat, który sprawił, że imię Zawiszy stało się symbolem odwagi, waleczności i wierności.

Jacek Komuda ukazuje tego średniowiecznego rycerza jako człowieka niezłomnego, gotowego na każdy krok. Najmujący się w szeregi Zbigniewa Luksemburskiego bojownik wielokrotnie brał udział w wojnach z Turkami, by w okresie poprzedzającym wojnę Jagiełły z Zakonem wrócić do Polski. W powieści poznajemy go w momencie, gdy rusza na Żmudź, aby uwolnić z rąk Krzyżaków swego brata, Piotra Kruka. Pohańbiony, zamordowany Kruk staje się przyczyną rzezi, którą obiecuje Zawisza Krzyżakom. W ślad za nim ruszają inni, gotowi do wyrównania rachunków z wrogimi zakonnikami.

W pełne dynamiki, pasjonujące opisy zdarzeń Komuda wplata elementy piętnastowiecznych dokumentów. Czytelnik poznaje fragmenty oficjalnych pism Zygmunta Luksemburskiego i Historii Jana Długosza, któremu przypadło w udziale opisanie bitwy pod Grunwaldem, w której sam Zawisza odegrał niebagatelną rolę, ratując polską chorągiew. I choć historycy do dziś spierają się o rzetelność relacji najbardziej znanego polskiego kronikopisarza, to nie sposób umniejszyć jego roli w przedstawieniu losów Zawiszy, który w zbiorowej pamięci zapisał się jako rycerz z Garbowa, na którego słowie można było zawsze polegać.

Kim zatem był najsłynniejszy polski rycerz czasów wojen z Krzyżakami? Zacznijmy od imienia – Zawisza, dziś rzadko spotykane, niegdyś popularne wśród rycerstwa, oznacza tyle co zazdrosny o coś. Zapewne mężczyzna z takim imieniem miał w domyśle pragnąć być zawsze pierwszym pomiędzy sobie równymi. Sława Zawiszy wynikała z talentów dyplomatycznych, a także wierności – zarówno Koronie, jak i Zygmuntowi Luksemburskiemu, za którego zginął, osłaniając odwrót króla po bitwie pod Golubacem. Zawisza jako dyplomata bronił Jagiełły przed papieżem na soborze w Konstancji i wraz z prawie całą delegacją polską odważył się stanąć w obronie uznanego za heretyka Jana Husa, który do Konstancji wyruszył, zaopatrzony w list żelazny od Zygmunta Luksemburskiego. Ostatecznie Husa spalono, a los sprawy polskiej też pewnie byłby przesądzony, gdyby nie zdecydowana postawa Zawiszy, który nieomal przemocą wdarł się do sali obrad i zagroził, że będzie bronił spraw Korony w sposób, który uznał za najbardziej słuszny. Przekonany papież ustąpił i potępił Krzyżaków.

Zawisza stał się romantycznym (w dwudziestowiecznym znaczeniu) bohaterem narodowym, oddanym ojczyźnie i cnotom, które wyznawał. Jako wdzięczny temat dla literatury i sztuki trafił do powieści Henryka Sienkiewicza Krzyżacy, do dramatu Stanisława Wyspiańskiego Wesele i na narodowy obraz Jana Matejki Bitwa pod Grunwaldem. To jeden z najbardziej rozpoznawanych rycerzy polskiej historii i zapewne jeden z najbardziej idealizowanych.

Zawisza Komudy to postać dramatyczna, rozdarta pomiędzy sprzeczne powinności. Wierny i oddany królowi, cierpi z powodu dramatu, jaki stał się udziałem jego najbliższych. To kolejny polski bohater, bez którego historia byłaby jedynie pasmem politycznych posunięć. Dzięki Zawiszy nabiera ona blasku i żywych barw, choć zbyt często ograniczają się one jedynie do dwóch: czerwonej jak krew i czarnej jak popiół.

Bardzo polecam.

Tagi: historyczne

Kup książkę Zawisza. Czarne krzyże

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zawisza. Czarne krzyże
Książka
Inne książki autora
Herezjarcha. Historia życia Francois Villona, czyli dzieje poety i mordercy #2
Jacek Komuda0
Okładka ksiązki - Herezjarcha. Historia życia Francois Villona, czyli dzieje poety i mordercy #2

Jacek Komuda po mistrzowsku odtwarza atmosferę i koloryt średniowiecza -- podobnie jak Umberto Eco w Imieniu Róży -- bawi się konwencjami epoki. François...

Westerplatte
Jacek Komuda0
Okładka ksiązki - Westerplatte

Westerplatte, Wolne Miasto Gdańsk, 1 września 1939, godzina 5:32. Po krótkiej, półgodzinnej walce, kapituluje polska składnica tranzytowa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy