Recenzja książki: Smog

Recenzuje: Mirosław Kalinowski

Każdy czytelnik przynajmniej raz chciałby zamienić się życiem ze swoim ulubionym bohaterem literackim. Jednak czy kiedy fikcja literacka naprawdę zaczyna mieszać się z prawdziwym życiem, to rzeczywistość nie staje się jeszcze bardziej przerażająca? Odpowiedzi na to pytanie możemy znaleźć w najnowszej powieści Pawła Fleszara Smog.

recenzja Smog

Paweł Fleszar swoją powieść rozpoczyna od tajemniczego zgłoszenia, jakie dostają służby ratunkowe. W stanie najwyższego zagrożenia znajduje się życie Daniela Kasprzaka, popularnego autora kryminałów. Problem w tym, że kiedy medycy docierają na miejsce, po jego ciele nie ma śladu, choć świadkowie pewni są, że Kasprzak jeszcze przed chwilą leżał martwy w mieszkaniu.

Tajemnicze zaginięcie ciała zbiega się zaś z premierą jego ostatniej powieści. Czy Kasprzak naprawdę nie żyje, czy może to nietypowy element akcji marketingowej? Ciężar odpowiedzi na to pytanie spada na barki skompromitowanego śledczego, Wita Nawrockiego, który po ostatniej sprawie odbudowuje swoją pozycję w krakowskiej policji.

Wkrótce komisarz wpada na pierwsze tropy, prowadzące między innymi do osób ze środowiska literackiego. Jednak czy doświadczony śledczy nie da się zwieść pisarzom, czyli tym, dla których tworzenie fałszywych opowieści jest sposobem na życie?

Najnowsza powieść w dorobku Pawła Fleszara to kontynuacja losów znanego już czytelnikom śledczego, Wita Nawrockiego. Tym razem w swojej powieści autor poza dość mrocznymi elementami prozy kryminalnej, dodaje także wiele popkulturowych nawiązań i swoistych smaczków związanych z polską branżą literacką.

Już sam tytuł powieści Fleszara przynosi czytelnikom pewne skojarzenia. Faktycznie, atmosfera najnowszej powieści autora jest dość duszna, uwierająca samego czytelnika podczas lektury. Tego powodem, co oczywiste, nie jest tylko umiejscowienie akcji w Krakowie, ale też sama intryga, na szali bowiem leży ludzkie życie.

Jednak Smog to powieść gęsta również za sprawą licznych literackich odniesień. W nowej książce Fleszara niemal w każdym z rozdziałów odnajdziemy nawiązanie czy porównanie – mniej lub bardziej łatwe w odczytaniu – do znanych tekstów literackich. W końcu to właśnie w przestrzeni, którą bohaterowie kojarzą z Prawiekiem Olgi Tokarczuk, odnalezione zostaje martwe ciało.

Godna zauważenia jest wielopiętrowa intryga, w którą wikła bohaterów autor. Dzięki temu rozwiązanie sprawy Daniela Kasprzaka nie jest oczywiste. Wręcz przeciwnie: czytelnikom z każdym kolejnym rozdziałem coraz trudniej odczytywać prawdziwe intencje bohaterów, skrywających często dość mroczne sekrety z przeszłości. Trudno nie odnieść zatem wrażenia, że choć w grę zaangażowane są poszczególne postaci Smogu, z Witem Nawrockim na czele, to „ogrywani” przez literackich bohaterów są także i czytelnicy.

Smog to zatem książka interesująca z kilku powodów. Przede wszystkim stanowić będzie świetne dopełnienie dotychczasowych powieści Pawła Fleszara. Poza tym mnogość literackich nawiązań, ale też przemyślana konstrukcja fabularna przypadną do gustu miłośnikom dobrych powieści kryminalnych.

Tagi: Thrillery psychologiczne

Kup książkę Smog

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Smog
Książka
Smog
Paweł Fleszar
Inne książki autora
Piekło-niebo
Paweł Fleszar0
Okładka ksiązki - Piekło-niebo

Kraków, maj 2019 roku. Dzieci z trzeciej klasy podstawówki przygotowują się do pierwszej komunii, kiedy nad zalewem zostają znalezione zwłoki jednego z...

Powódź
Paweł Fleszar0
Okładka ksiązki - Powódź

Pewnej nocy czterdziestoletni Jakub wyskakuje z dziewiątego piętra wieżowca w Krakowie. Zostawia list pożegnalny ze zdjęciem pięknej dziewczyny. Być...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy