Recenzja książki: Schronisko dla ludzi

Recenzuje: Patryk Obarski

Czy thriller musi przypominać film akcji – takie pytanie zadać sobie może czytelnik po lekturze powieści Wojciecha Szlęzaka Schronisko dla ludzi. W nowej książce autor udowadnia, jak wielki wpływ może mieć przeszłość na nasze życiowe decyzje.

Górskie schroniska bywają często jedyną oazą dla zmarzniętych i zmęczonych wędrowców. To właśnie w tym miejscu można zregenerować siły przed dalszą drogą. Do tytułowego schroniska, zlokalizowanego niedaleko szczytu Wielki Rozsutec, dociera piątka, wydaje się, zupełnie przypadkowych osób.

Maria jest starszą kobietą i wyjeżdżając w góry, ucieka od roli, jaką do tej pory grała – posłusznej żony, niezdolnej do podjęcia własnych, niezależnych decyzji. Marek jest cenionym dyrektorem w firmie motoryzacyjnej, gdzie codziennie musi zmagać się ze stresem, a wyjazd w Beskidy stanowi dla niego powrót do dawnych, studenckich lat. Jacek coraz bardziej stacza się w swoim nałogu, a odosobniona górska chata ma pomoc mu zapomnieć i wyjść na prostą. Agnieszka jest młodą kobietą, która cieszy się wolnością i życiem zgodnie z zasadą carpe diem. Ostatni z turystów, Rafał, przybywa do ośrodka w konkretnym celu – musi wykonać zadanie, które pomoże mu w spłaceniu długu.

Pięcioro ludzi, pozornie ze sobą niezwiązanych, przez trudne warunki pogodowe zostaje zamkniętych w małym schronisku w Beskidzie Żywieckim. Każda z osób zmaga się z własnymi demonami, jednocześnie innym ujawniając wyłącznie swą najlepszą stronę. Jednak w miejscu takim jak schronisko niełatwo nieustannie udawać, a skrywane przed innymi sekrety prędzej czy później będą musiały wyjść na jaw.

Kiedy pomiędzy poszczególnymi bohaterami wzrośnie napięcie, a zręczne manipulacje wymkną się spod kontroli, dojdzie do niewyobrażalnej tragedii.

Wojciech Szlęzak w swojej nowej książce nie tworzy standardowego kryminału czy thrillera w amerykańskim stylu. Zamiast tego proponuje czytelnikom opowieść o ludzkich charakterach. Schronisko dla ludzi nie jest książką, która sensacyjną fabułą czy zwrotami akcji wbije czytelnika w fotel. Akcja toczy się niespiesznie, jednak autor systematycznie odkrywa przed czytelnikami tajemnice bohaterów przebywających w schronisku w Beskidzie Żywieckim.

To właśnie piątka turystów schroniska oraz ich gospodarz stanowią najważniejsze elementy powieści Szlęzaka i to na nich skupia się autor. Pisarz za pomocą retrospekcji pozwala czytelnikowi podejrzeć dawne życie poszczególnych postaci, a także powody, dla których wędrowcy znaleźli się w starym studenckim domku w górach. Szlęzak jest dobrym gawędziarzem, potrafi przekonująco tworzyć portrety bohaterów. Świetnie oddaje dość złożony charakter każdej z postaci. To właśnie ich charaktery i przeszłość pełnią kluczową rolę w powieści, wydarzenia w schronisku szybko schodzą na dalszy plan. W Schronisku dla ludzi nie brak filozoficznych dywagacji na temat ludzkiego losu, pojawiają się też wątki związane z problemami środowiskowymi – przemocą domową czy alkoholizmem. 

Chociaż Wojciech Szlęzak elementy kryminalne traktuje jedynie pretekstowo, to jednak stworzył powieść o dość ciekawej, a jednocześnie złożonej konstrukcji fabularnej. Mnogość wątków nie stanowi dla autora problemu, Szlęzak sprawnie je splata, by ostatecznie doprowadzić do rozwiązania akcji.

Autor w swojej książce udowadnia, że nasza przeszłość i podjęte przez nas decyzje nierzadko mają spory wpływ na teraźniejszość. Społeczne uwarunkowania i konwenanse, podążanie za dobrami doczesnymi i dopasowanie do ram narzuconych nam przez innych nie są dobrym rozwiązaniem, o czym przekonują się bohaterowie. Jednocześnie jednak – na przykładzie postaci Jacka czy Tomka, gospodarza schroniska – autor pokazuje, że nie da się uciec przed tym, kim naprawdę się jest.

Tagi: Thriller psychologiczny

Kup książkę Schronisko dla ludzi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Schronisko dla ludzi
Książka
Schronisko dla ludzi
Wojciech Szlęzak
Inne książki autora
Wietrzne marzenia
Wojciech Szlęzak0
Okładka ksiązki - Wietrzne marzenia

"Wietrzne marzenia" to zabawna, a równocześnie niestroniąca od refleksji opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Życie dwudziestoletniego Przemka...

Cień jabłoni
Wojciech Szlęzak0
Okładka ksiązki - Cień jabłoni

"Cień jabłoni" to opowieść o spoglądaniu w głąb siebie. O tęsknocie za trwałością, która w płynnym świecie wywołuje nieustanną frustrację. Przypadkowe...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Cytaty z książki

Norma to tylko konstrukt społeczny. Dziś ceni się przebojowych, jutro skromnych. Wartości się zmieniają. Smaki zresztą też. W gruncie rzeczy nie ma znaczenia, czy jesz kaszę, czy trufle.


Więcej

Historię piszą zwycięzcy, nie zapominaj o tym. Zresztą, kiedyś uważano, że palenie na stosie jest dobre. Nawet dzisiaj niektórzy myślą, że odsłonięcie przez kobietę czegoś więcej niż oczy to czyste zło.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy