Recenzja książki: Piotr(uś) w pakiecie

Recenzuje: Mirosław Kalinowski

Jak bardzo życie może się zmienić za sprawą jednego zdarzenia? Piotr, główny bohater powieści Anny M. Brengos, odpowiedź poznaje na własnej skórze, gdy do drzwi puka… jego własny syn! Nowa książka Piotr(uś) w pakiecie to ciepła opowieść o rodzicielskiej miłości i zmianach, jakie zachodzą w życiu dorosłych, gdy pojawia się – nie takie już małe – dziecko.

Marta prowadzi dość spokojne, studenckie życie, chociaż odpowiednią dawkę adrenaliny co jakiś czas zapewnia jej kontakt z sąsiadem. Piotr zamieszkuje drugą połowę bliźniaka, w który mieszka także Marta, i stanowi zupełne przeciwieństwo dziewczyny.

Wkrótce na wycieraczce pod drzwiami Piotra staje… Piotr junior, o którego istnieniu ojciec nie miał pojęcia! Syn, będący owocem przelotnego romansu, to rezolutny przedszkolak, który natychmiast zadomawia się w domu tatusia. Jednak ojciec, dotąd beztroski hulaka, nie jest przygotowany do pełnienia swojej roli. Ratunek może przynieść młodemu mężczyźnie tylko jedna osoba – Marta. Kiedy tylko Piotruś przekracza próg drugiej części bliźniaka, zupełnie zmienia się także życie dziewczyny. Co z tego wyniknie?

Anna M. Brengos po komedii kryminalnej Noc prawdy powraca do opowieści o rodzinie. Tą tematyką autorka zajmowała się już m.in. przy okazji powieści Matką już byłam, w której opowiedziała o Aleksandrze i problemach, jakie wynikały z konieczności jej „przyspieszonej” dorosłości i opieki nad bratem. Piotr(uś) w pakiecie to z kolei rozbrajająca opowieść o tym, jakie plusy mogą wypływać z nieoczekiwanego rodzicielstwa.

Główny bohater powieści, Piotr, wcale nie jest przygotowany do tego, by zająć się własnym synem. Anna M. Brengos pokazuje jednak, że w ojcostwie nie chodzi jedynie o pedagogiczne chwyty i drogą wyprawkę, ale o utrzymanie bliskości z dzieckiem, zapewnienie mu bezpieczeństwa oraz zrozumienie jego potrzeb.

Choć tematyka tej powieści obyczajowej jest dość poważna, nie znaczy to jednak, że książkę Anny M. Brengos będziemy czytać z posępną miną. Wręcz przeciwnie! Autorka w zręczny sposób wprowadza humorystyczne dialogi i komiczne sytuacje, dzięki którym w trakcie lektury nie tylko się wzruszymy, ale także szczerze uśmiechniemy.

Warta zauważenia jest także kreacja tytułowego bohatera powieści. Anna M. Brengos, choć wykorzystuje znany w literaturze motyw związany z nieoczekiwanym rodzicielstwem, to jednocześnie zaskakuje postacią przedszkolaka. Co więcej, powieściowy Piotruś trochę przypominać może nam innego Piotrusia – tego, którego przed wieloma laty zobaczyć mogliśmy w popularnej komedii Kogel-mogel. To, co wyróżnia bohatera stworzonego przez Annę Brengos, to jednak przenikliwość młodego bohatera, którego wypowiedzi nierzadko zawstydzają dorosłych.

Piotr(uś) w pakiecie to sympatyczna opowieść, w której nie tylko zarysowane zostają relacje pomiędzy sąsiadami, ale także pomiędzy dorosłym a dzieckiem. Powieść Anny M. Brengos czyta się szybko i z dużym zaangażowaniem, a na dodatek wygodnie – w edycji książkowej zastosowano czytelne, duże litery. Z lektury nowej powieści przyjemność czerpać będą mogły więc nawet osoby starsze!

Tagi: obyczajowe