Recenzja książki: Piaskowa góra

Recenzuje: szczepanik

Piaskowa Góra Joanny Bator to powieść warta polecenia miłośnikom literatury obyczajowej. Autorka, która ma już w swoim dorobku książki takie jak Kobieta oraz Japoński wachlarz, w Piaskowej górze postanowiła opowiedzieć historię jednej rodziny.

 

W lekturze tej nie ma miejsca na wielkie przygody, zagadki kryminalne czy nagłe i nieprzewidywalne zwroty akcji. Jest za to czysty realizm i życie takie, jakie znamy na co dzień. Urok książki zawiera się w umiejętnie prowadzonej narracji, stopniowo scalającej rozsiewane wątki oraz kreacji bohaterów, skupionych przede wszystkim na zaspokajaniu potrzeb podstawowych, a nie tych bardziej wzniosłych, intelektualnych.

 

Jako miejsce wydarzeń wybrany został Wałbrzych, konkretniej osiedle Piaskowa Góra, a jeszcze konkretniej – najwyższy blok mieszkalny zwany Babelem (nie bez powodu pewnie nawiązanie nazwą do Wieży Babel). Do niego to wprowadzają się Jadzia i Stefan Chmurowie. Historia Jadzi jest punktem wyjścia do nieustannych przeniesień w czasie wstecz i do przodu, tak, żeby opowieść mogła być uzupełniana o losy pokolenia starszego i młodszego. Pojawia się więc II wojna światowa, czasy PRL-u, a także koniec lat osiemdziesiątych oraz, ostatecznie, lata dziewięćdziesiąte.

 

Trzy pokolenia, trzy różne epoki – brzmi dość konwencjonalnie. I jest konwencjonalnie, choć jednocześnie na tyle ciekawie, by skutecznie przyciągnąć uwagę czytającego. Podoba się styl, w jakim Bator napisała swoją powieść. Zabiegi lingwistyczne, będące zarazem czymś w rodzaju językowych kalamburów, cieszą odbiorcę. Ich konstrukcja wygląda mniej więcej tak: narrator mówi, wplatając w tok swej wypowiedzi myśli i słowa bohaterów, jak już zostało wcześniej wspomniane, w prosty sposób o rzeczach traktujące. Opowieść ciągnie się, ciągnie aż do chwili, w której słowa zaczynają się wymykać spod jakiejkolwiek kontroli by dotrzeć tam, gdzie prostota ginie na rzecz skojarzenia-gry wyrazowej, metafory albo niespodziewanej puenty. Nadaje to dynamiki wszelkim wypowiedziom i dodaje książce charakteru.

 

Bohaterowie Piaskowej Góry nie mają ani szerokich zainteresowań, ani takich też horyzontów (poza najmłodszą, Dominiką), żyją w zacofaniu, a ich mentalność przesiąknięta jest zawiścią wobec tych, którzy mają lepiej i brakiem tolerancji w stosunku do osób wyróżniających się jakąkolwiek innością. Takie podejście do świata skutkuje niejedną dramatyczną sytuacją, a ciąg upływającego czasu nie przynosi niemal nic poza przygnębieniem i poczuciem bylejakości. Życie na co dzień jest nijakie, a tylko od czasu do czasu niesie ze sobą porywy emocji i uczuć.

 

Sam zamysł powieści daje się przyrównać do dwóch skrajnych przekazów. Pierwszym z nich jest doskonała książka Wiesława Myśliwskiego Kamień na kamieniu, drugim – polskie seriale-tasiemce, jak choćby Plebania. Z jednej strony mamy bowiem do czynienia z dobrą literaturą, zwracającą uwagę na detale, bez których przedstawiana rzeczywistość wyglądałaby zupełnie inaczej. Do tego dochodzi tematyka może nie tyle wiejska, co wiejsko-miejska (o ludziach ze wsi, którzy przenieśli się do miasta), wnikająca w chłopską psychikę. Jest tu też brak chronologii, porzucony na rzecz skojarzeniowego wiązania ze sobą poszczególnych wątków. Z drugiej strony, podany wyżej przykład serialu nie przedstawia niczego innego jak życia zwykłych ludzi, toczącego się dzień za dniem. Jest przy tym na wskroś „prawdziwy” – widzowie utożsamiają się z bohaterami, rozumieją ich, jednych lubią bardziej, innych mniej. Ta „zwykłość” staje się łącznikiem między fikcją a rzeczywistością. Jeśli ktoś czuje, że czyta o sobie, nawet jeśli historia będzie podobna do tysiąca innych, przeczyta ją z zainteresowaniem. Jeśli ponadto zostanie opowiedziana w niezwykle wdzięczny i inteligentny sposób, tym bardziej zostanie dobrze przyjęta. Tak też przyjęta powinna zostać Piaskowa Góra.

 

Anna Szczepanek

Kup książkę Piaskowa góra

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Piaskowa góra
Autor
Książka
Piaskowa góra
Joanna Bator
Inne książki autora
Rekin z parku Yoyogi
Joanna Bator0
Okładka ksiązki - Rekin z parku Yoyogi

Joanna Bator wraca w swoim pisarstwie do Japonii, której poświęciła swój debiutancki zbiór esejów Japoński wachlarz. Choć jest...

Ciemno, prawie noc
Joanna Bator0
Okładka ksiązki - Ciemno, prawie noc

Reporterka Alicja Tabor wraca do Wałbrzycha, miasta swojego dzieciństwa. Osiada w pustym poniemieckim domu, z którego przed laty wyruszyła w świat...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy